reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Matko padłam przed chwilą ze śmiechu i do tej pory się śmieje!
Okno salonu mam na główną drogę wojewódzko-krajową a przy oknie stół. I tak mnie coś tknęło i popatrzyłam za okno bo jakoś dużo szumu od silników... patrze a tam kawalkada 6 motorów a na motorach... MIKOŁAJE!!! Czerwone wdzianka, czapeczki mikołajowe, brody :-D Jak oni te czapki na kasku przymocowali nie wiem ale bosko to wyglądało !
 
reklama
katik moja babcia jak mnie ucho bolało brała kawałek waty nasączała go olejkiem kamforowym i wkłada do bolacego ucha

Ja umieram - wczoraj urwałam się z pracy - tak mnie bebechy bolały że nie mogłam wysiedzieć - pojechałam do domu, a wieczorem małż mnie zawiózł na pogotowie - mam silne wirusowe zapalenie przewodu pokarmowego - ból brzucha przypominający skórcze porodowe - od wieczora na lekach
 
Okropnie przybita jestem - w przedszkolu dowiedziałam się, że zmarł tata jednej z koleżanek Oli, 33 lata, miał zapalenie płuc. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, cały czas tą Gabrysię mam przed oczami, taka fajna wesoła dziewczynka. Boże, przed samymi świętami:-(
Poczytam tylko co u was

Nata bidulo, strasznie współczuję, zdrówka
 
Magda straszna tragedia!

Nata ja wiem, ze ciezko, ale powinnas zwolnic!!!

A u mnie Mikolaj byl bo ja bylam grzeczniutka caly rok ;P O!
 
hej dziewczyny
Ja też, niestety nic nie dostałam, u nas też taka tradycja, że tylko dzieci się na mikołaja obdarowuje, ale na gwiazdkę inaczej i nie ma wyjątku, czy stary, czy młody!
Ja dzisiaj organizowałam mikołaja dwa razy! raz mojej klasie, a drugi raz dzieciom na świetlicy środowiskowej:) Wyczerpujące zadanie, jestem padnięta.
Moje dzieciątko też miało prezent w żłobku - pluszaka! U nas w żłobku, zaraz przy wejściu postawili mikołaja mojej wysokości, jak weszłam wczoraj rano, to sie tak wystraszyłam, że aż podskoczyłam na widok plastikowej ręki do mnie wyciągniętej!
Nata współczuję! skąd się to cholerstwo do Ciebie przyplątało! Zdrowiej nam szybko!
Magda straszne są takie historie, pokazują nam, żeby się cieszyć tym, co mamy! zdrowie nasze i naszych pociech jest najważniejsze!
Mam taką Kasię w klasie, wesołą, pogodną 10-latkę. Wiem od koleżanek, że jej ojciec 29-latek ma traka kości!ponoć nie ma dla niego ratunku, jak na nią patrzę, to mi się płakać chce!
 
Magda straszne są takie historie, pokazują nam, żeby się cieszyć tym, co mamy! zdrowie nasze i naszych pociech jest najważniejsze!
!

Dokładnie tak
Kurczę tak myślę, że czasem wściekam się na tego mojego P, kłócę o pierdoły, a to wszystko takie banalne i nieważne jest, na co dzień nie umiemy doceniać tego co mamy.

Zosiek nie spał dziś w dzień, padnięta już strasznie jest, zaprowadziła mnie do łazienki i myju myju kazała, Olę też już do wanny zapakowałam razem z nią, w piżamie jeszcze ze mną posiedzi
 
Jestem, poczytałam co u Was..

aniez - super, że uszko zdrowe:-)

Katik - ja zawsze amolem zwilżałam wacik i wkładałam go do ucha:tak:

nata - wracaj szybko do zdrówka!!
magda - okropna tragedia, mój tato zmarł 21 grudnia, miałam wówczas 5lat:-( Najgorsze jest to, że nawet go nie pamiętam:-(


U nas rano Lenka jak zobaczyła prezenty to oszalała z radości:happy: Każde pudło sama rozpracowała z wielkim przejęciem wymalowanym na twarzy. Najbardziej zadowolona jest z instrumentów muzycznych (głównie cymbałki przypadły jej do gustu - tak jak obstawiałam:tak:), drugie miejsce zajęła stonoga grająca, najmniejszym zainteresowaniem cieszą się zaś drewniane klocki z biedronki - ogranicza się do wyrzucania ich na dywan i wrzucania przez te dziurki w przykrywce. Po kilku jej się nudzi, a my mamy robotę ze zbieraniem klocków do pudełka.

Do mnie Mikołaj też przyszedł i to nawet dwa razy - w nocy pod poduszką znalazłam srebrną bransoletę Pandora z koralikiem z motylkami oraz drugim z literką M.:-) Zawsze taką bransoletę chciałam mieć aby dokładać koralik jak się coś ważnego w życiu wydarzy:happy: Później dostałam jeszcze super czarny klasyczny płaszcz, ale tu już Mikołajowi trochę w wyborze musiałam pomóc;-) M. dostał golarkę, bo stara już wysłużona, więc Mikołaj mu wymienił na nowy model;-)

Przed chwilą nastrój mi trochę odszedł, bona 20:00 miałam jechać na zdjęcia i 5 minut temu sobie przypomnieliśmy z M:baffled: a sam dojazd tam to min.40minut więc odpuszczamy:-( Kupon na sesję przepadnie - trudno..


lecę się jeszcze z Lenką pobawić, bo za moment kąpiel.
 
reklama
Do góry