reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

u nas chorobowo także nie mam na nic czas - praca, dom, przedszkole i w końcu mamy choróbsko :(

Wronka oj remontowo - już chyba skończyliśmy zostały jeszcze dodatki. Mebli w sypialni nie ruszałam bo fachowiec szuka mi sposobu jak ich nie uszkodzić i zrobić to dobrze i bez wynoszenia z domu.

Gosieńko - mam nadzieję, że już niedługo sama wszystko ocenisz fachowym okiem :)

Aniez -Twoja rodzinka ogólnie zdyscyplinowana jest :)
 
reklama
Ospa potwierdzona. Na szczęście dzięki szczepieniu tylko kilka kropek ma od wczoraj, a dziś już przysychają. Na razie do wtorku w domu siedzimy, zobaczymy co dalej. Karola dzięki swojej siostrze z zaskoczenia szczepionkę dostała, także może nie zachoruje. Obie dom roznoszą koncertowo, a ja już głowę kwadratową z tego wszystkiego mam.

Nata, zdrowia dla Julki. Z jakiej okazji antybiotyk dostaliście?
Aga, współczuję bólu, może to już coś się zaczyna?
Aniam, dwie dawki były ok. rok temu. Pielęgniarka szczepiąca Karolę była w szoku że po szczepieniu zachorować można.
 
Hej , byłam wczoraj z Natalki wynikami u lekarza i przy okazji sama się zbadałam i dostałam skierowanie do laryngologa bo błonę mam matową i prawdopodobnie płyn w uchu. Całe szczęście Natalki wyniki są dobre nie ma lambli ani helicobacter mocz też w normie. Więc nie wiem skąd u niej to posikiwanie w majtki i częste bóle brzuszka.

aga ty już w każdej chwili możesz pękać trzymam &&&
nata, onka zdrówka dla waszych dziewczyn
basia wkurzający jest ten czas oczekiwania do specjalistów, krew człowieka zalewa jak musi tyle z dzieckiem czekać
filonka pochwal się jaki biznes w Białymstoku rozkręcasz ? teraz będziesz miała okazję wpaść do mnie na kawkę a może w jakiejś bawialni byśmy się spotkały to dzieciaki by się wyhasały :-)
dorotko trzymam &&& za poprawę u Paulinki i za terapię Twojej mamy
gosienko super, że jesteś ambitny masz plan do świąt już tylko tydzień został.
wronka czym teraz się wozisz? ;-)
 
Mamusiu, Oli koleżanka często skarżyła się na bóle brzuszka wyszło że ma piasek w nerkach, podobno dużo dzieci to ma i częściej dziewczynki
 
Witam się...
żyje... ale na nic czasu nie mam... A. wrócił z wyjazdu i cieszymy się każdą wspólną chwilą.

Więc udanej niedzieli i wpadnę znowu.
 
witam,widzę za naprawdę pustka tu panuje :zawstydzona/y:
u nas weekend za szybko minął, jak zwykle zresztą;-) szkoda że tak wiało okropnie, ale nie było najgorzej:-)

wspaniałego tygodnia życzę wszystkim :-D
 
Czesc Kobitki. Ja tez o Was nie zapominam ale jakos tak czas ucieka miedzy palcami :/ Alicja tydzien byla zdrowa to znow ma gila. Dramat. Kiedy wreszcie te syfy sie skoncza. Piszecie o niesluchajacych dzieciach- Julcia to chyba No1 w niesluchaniu mnie. Czasem to juz dola lapie co ja mam robic. Bylismy z nia u psychologa ale nie wiele pomogl. Zazdroszcze Aniez usluchanych chlopakow.
Mamo Paulinki wspolczuje i duzo sily zycze.
Onka dobrze ze szczepienie zlagodzilo przebieg ospy.
Mamusiu Julcia tez skarzy sie czesto na bole brzuszka i nie wiem czemu.
Agnieszka milego czasu z rodzinka zycze.
Pozdrawiam Was cieplo.
 
cały weekend tutaj nie zaglądałam, a tutaj takie pustki...my w weekend robilismy Qbie imprezke urodzinową, bo w przyszłym tygodniu wielkanoc no i jest u taty, więc musiałam robić teraz.
Gości mieliśmy mało, bo kasy brak na coś większego. w sobotę była moja mama, babcia i brat z rodziną. w nd wpadł mój tata ze swoją żoną - nie chciał w sb aby mamusi nie wkurzać... W każdym razie Q bardzo zadowolony z prezentów. Byłam tak zajęta organizacją, że nie mam żadnych zdjęć :-( tort był od cieślikowskiego w kształcie głowy scoobie doo. Kubalek zachwycony był, a tort wszystkim smakował :-)
po tygodniu w końcu odzyskaliśmy samochód - bo był w naprawie... niestety mamy pewną zagwozdkę: samochód robił mąż mojej przyjaciółki. u nich ciężko z kasą, a że on lubi auta naprawiać to uznaliśmy, że damy im dorobić. w końcu ponad 1000zł robocizny piechotą nie chodzi... ale... na liczniku jest więcej km niż powinno być, paliwo mniej niż powinno być, no i okruchy przy foteliku dziecięcym wskazują, że chyba korzystali z naszego samochodu zanim go odebraliśmy... co ciekawsze wczoraj mogliśmy odebrać autko dopiero wieczorem, bo po zrobieniu zbieżności w naszym autku mieli jakieś plany gdzieś pojechać... tyle, ze nie mówili nic że naszym autkiem... sytuacja trochę mało fajna, tym bardziej, że w sierpniu mamy jechać na wspólne wakacje. :eek:
 
Witam:)

Lenę po 2 tygodniach chorowania i dochodzenia do siebie wysłałam do przedszkola, bo tym razem niania zachorowała, nie mam jej od piątku i nei wiem czy w ogóle do Świąt dotrze, bo piątek i tak chciała wolny. Walczę zatem sama z małym potworkiem i zaraz wybywamy do piaskownicy.

sonia, Ella - moja na brzuszek narzeka jak jeść już nie chce.
onka - super, że szczepienie złagodziło ospę. Zdrowiejcie szybko!
Ella - leczcie tego gluta szybko i nowych nie łapcie bo czekamy na Was!
kici - chyba czeka Cię poważna rozmowa ze znajomymi. Z drugiej strony nie wiem ile tam nabite tych km było, bo jak ja oddawałam do serwisu to zawsze +70km na liczniku miałam, bo po robocie testowali.

Zmykam do stwora bo pomocy potrzebuje.
Miłego poniedziałku!
 
reklama
Dzieñdoberek

Obiecałam sobie być na bieżąco i co i jak zwykle :zawstydzona/y:Czasu nie mogę znaleźć, albo tak ja w zeszłym tygodniu wiele się działo.
Helenka była w domu bo jej pani się rozchorowała i urodziny w przedszkolu musieliśmy przełożyć na tą środę , ale dała sobie wytłumaczyć tylko że jak ona jest w domu to ja za dużo zrobić nie mogę ;-)Więc dzisiaj z wielką radością odstawiłam ją do przedszkola:tak:
Mateusz zaliczył mały wypadek który zakończył się założeniem szwu na nosie :no: stres był duży bo na następny dzień pisał test trzecioklasisty i bałam się że nie będzie się mógł skupić, ale wyszło podobno dobrze bo dla niego największym problemem nie był test tylko to że dzieci szew zobaczą ;-)
Emil na szczęście nic nie wywinął oprócz strzelenia gola który spowodował że zdobyli pierwsze miejsce w zawodach piłkarskich:-)

Niedzielę mieliśmy super udaną ;-)Uwielbiam jeździć tam gdzie czuję się jak w domu Monia bardzo dziękuję :-)

Wronka przyjaciele moich przyjaciół są też moimi przyjaciółmi ;-) i proszę mi tu oczy porządnie wytrzeć :-) To ja też chcę się waszym autkiem przejechać, coś czuję że będą majowe babskie przejażdżki :-p;-)

Aniez mam nadzieję że jazda bez trzymanki nie była zbyt długa ;-) a twoje dzieciaki to jak dla mnie z reguły zdyscyplinowane i już mi się buzia uśmiecha że będę miała takiego zięciunia:-D

Filonka &&&& aby wszystko ci się udało :tak:

Aniam wiesz nawet jak bym tego fb miała to ja po prostu nie mam czasu kompa otwierać :-(a tel mam stary i net mi chodzi jak muł tak więc zostaje dzwonienie , albo poczta pantoflowa ;-):-D

Anna zdrówka i &&& aby się dzieciaki nie zaraziły. Znasz mnie jak na pupie nie usiądę:-D zresztą mąż Aniezowej chce ze mną interesy robić, będziemy handel obwoźny uskuteczniać, jajka, warzywka ;-):-D nic to trzeba słoiki zapełniać przed wakacjami :-pMięcho dla W rośnie :tak:

Dorotko przytulam, jestem i nieustannie &&& trzymam aby się polepszyło.

Onka zdrówka dla Natki

Basia to zakładamy klub nieperfekcyjnych pań domu;-):-D

Nata zdrówka dla Julki. Ocenię ocenię ale moje oko nie jest fachowe oj nie ;-)

Mamusia zdrówka dla ciebie, dobrze że wyniki Natalki ok . Gołębia do was wysłałam :-)

Agnieszka nie ma za co, radość dziecka bezcenna :-) widzę że zapracowana jesteś więc spokojnie ciesz się mężem ile się da :-p

Aga czytałam twojego posta i już myślałam że się poród zaczął :-D

Ella zdrówka dla Alicji

Kici super że urodziny Kuby udane :-) Jak cię sytuacja z samochodem męczy to porozmawiajcie ze znajomymi bo niepotrzebne są niedomówienia zwłaszcza ze na wakacje mamcie jechać .

Uciekam zwierzyniec ogarniać bo dzisiaj przyjeżdżają kaczki a jeszcze nie mam dla nich miejsca uszykowanego i oczywiście zapomniałam że w poniedziałek umówiłam się z gościem od kurczaków :rofl2:

Miłego dnia kobietki
 
Do góry