reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Cześć !
Muszę sie przyznać ze od kilku dni mam urwanie głowy, planuję w najbliższym czasie założyc własną dzial. gospodar. więc wiecie co to znaczy.
wczoraj udało mi sie znaleść miejsce w żłobku i przedszkolu dla dzieciaków w Białym. nie wiem jak to dzieci przeżyja a ja razem z nimi. Kacper to juz dzis chciał isc do nowego przedszkola ale to tylko taki entuzjazm chyba na poczatku, gorzej będzie z Dawidem , szkoda mi go cholernie, za barzo jestem do niego przywiązania ze on taki malutki i zresztą straszny przytulak.
Postanowiłam cos zrobić w swoim zyciu i ruszyć do przodu, ciekawe jak będzie.... proszę o kciukasy.
pozdrawiam
 
reklama
Filonka dasz radę dobrze będzie .

Gosieńko witaj i nie wybywaj :tak: Ja tam znowu mało telefoniczna , szkoda że nie masz FB :-(

Zimno jak cholera , poćwiczyć byłam teraz jakiś obiad by wypadało zjeść . ja chcę ciepełko :tak:
 
hejka
Wstałam dzisiaj z mega boloącym gardłem i z katarem i wściekła jestem, bo boje się, że znowu się ode mnie zarazi. B był dzisiaj z Alicją u laryngologa i stwierdził, że Młoda powinna mieć podcięte wędzidełko i w sumie sama nie wiem co robić. Wydaje mi sie, że Młoda mówi dość dobrze jak na 4latka i ma jeszcze czas na wymawianie "rrr", musze się chyba do logopedy wybrać. Ponadto odetkał jej uszko i dostaliśmy kropelki na katar, bo z tego głowa ją boli.

Mamusia cieszę się, że już w domu jesteście. Jak N zniosła Twoją nieobecność?
Gosieńko cieszę się, że do nas wracasz. Ty się nie umiesz ponudzić;-)
Wronka gratuluję nabytku, oby się dobrze sprawował. Daj znać po wizycie. Jak tam Boryska wyniki i co z Waszą rehabilitacją.
Filonka trzymam kciuki. Też powoli staram się coś robić, bo wrzesień zbliża się wielkimi krokami, ale na razie jakoś opornie mi idzie:baffled:

uciekam obiad jeść, bo jeszcze dzisiaj wywiadówkę mam w szkole.
 
Witam wpadłam się zameldować, niestety u nas na razie jest nieciekawo, z Paulinką gorzej więc nie mam kiedy się udzielać.
Mama nadal jest u mnie, dopiero po świętach będzie pewnie miała miejsce w szpitalu i wtedy zacznie leczenie, na razie zostają jej mitingi w Częstochowie i mnóstwo badań do zrobienia, część już za nami.
Paula jest od tygodnia na lekach uspokajających, dokładnie na hydroksyzynie ale na razie widzę zmianę na gorsze:-( walczymy, żeby choć na chwilkę usiadła, skupiła się na czymkolwiek ale nie da rady. Wczoraj u logopedy przez godzinę nie wykonała ani jednego zadania, pozapominała wiele rzeczy, które robiła pół roku temu:-( Także zjazd totalny, wkurza mnie, ze płacę za godzinę 65zł i wielkie g z tego:no:
Ostatnia nadzieja w terapii czaszkowo-krzyżowej, chyba muszę ostatecznie wprowadzić tylko nie wiem kiedy, bo i tak napięty plan mamy.
Przepraszam ale nie mam głowy, żeby do każdego z osobna się odnieść, pozdrawiam wszystkie kwietniówki bez wyjątku i zdrówka życzę.
Mamusiu, cieszę się, ze Jasiu już w domku, zdrówka dla Ciebie i dzieciaków.
Gosieńko dziękuję Ci za pamięć;-)

Zmykam, młodą musiałam posadzić w wózku i zapiąć w pasy, zeby napisać:crazy:
 
Aniam wrzucam Ci link z Centrum terapii Terapia czaszkowo-krzyżowa
a ja mam też od niedawna u "nas" w Pinokiu terapeutkę od czaszkowo krzyżowej bo rodzice prosili. W skrócie przy dłuższym stosowaniu podobno wycisza, znam dzieci, którym pomogło, inne mamy autystycznych dzieci sobie ją chwalą. Jak nie spróbuję to się nie dowiem...
pewnie gdzieś po kolejnych zajęciach wcisnę kolejną godzinę, nie mam wyjścia, z koni zrezygnowałam, na basen nawet nie próbuję się zapisywać bo mam za daleko ale w Pinokiu mamy już 3 godz tyg wiec jedna więcej nie robi mi już różnicy... no może więcej wydam:baffled:
 
Witam wieczornie.
Jak nie urok to... Natkę wysypało - prawdopodobnie ospa, bo w przedszkolu panuje. Była szczepiona a i tak złapała. Jutro dylamy do lekarza, boje się tylko o Karolę, bo izolacja dziewczyn jest niewykonalna. W tej sytuacji nawet nie wiem czy do żłobka mogę ją dać. Ech, mało zmatwień...

Filona, trzymam kciuki za powodzenie projektu.
Gosieńko, fajnie że jesteś.
Wronka, gratuluje nowego auta. My też się zbieramy, bo nasze już mocno wiekowe, ale ciągle coś innego wypada.
Aniez, brawo dla chłopaków za wodną odwagę. Z Natką chodziliśmy jak była malutka i w rękawkach świetnie sobie radzi. Z Karolą jakoś nie dotarliśmy, ale może od września uda się dziewczyny zapisać na jakieś zajęcia. Niech się oswajają z wodą.
MamoPaulinki, nawet nie wiem co napisać. Tulę i życzę dużo siły. Mam nadzieję, że nowa terapia zadziała.

Buziaki dla reszty i miłej nocy życzę :-)
 
witajcie

wreszcie piątek JUPIIII !!!!:-)

My wczoraj byliśmy u Pani Psycholog i teraz czekamy na opinię ale niestety dostaniemy dopiero w piątek po Świętach:-( więc znowu ucieka nam czas, przez to terapia przesunie nam się o miesiąc znowu bo na maj nie wyrobimy się z papierami:no:

Aniez co to są te PUS-y? mogę tylko pozazdrościć że twoje chłopaki takie grzeczne i się słuchają mojego to jakby ostatnio piorun raził nie chce się słuchać w ogóle, ucieka mi na ulicy i różne inne akcje odchodzą , na wszystko jest NIE ale cieszę się przynajmniej tym że udało mu się to mleko modyfikowane wymienić w tej chwili pije kakao zamiast mleczka - choć niestety dalej z butli:zawstydzona/y:

elvi zdrówka życzę

mamusiu dla ciebie też zdrówka, oby w końcu odpuściło

Gosieńko super że jesteś , ja też nie aspiruję do miana perfekcyjnej:-D Co do ozdób to ja nawet lubię taką dłubaninę jak skończę to wrzucę fotkę

wronka gratuluję nowego nabytku , szybko się przyzwyczaisz zobaczysz

Agnieszka wiosna przyszła i ty znowu zamieniasz się w pracowitą pszczółkę:-)

filonka no to do przodu kobieto trzymam kciuki aby wszystko ułożyło się po twojej myśli i za chłopców za ich szybką adaptację w przedszkolu i żłobku &&&&&

Annaoj zdrówka dla ciebie

mamoPaulinki współczuję, oby Paulince szybko się poprawiło, mocno tulę i siły życzę
onka trzymam kciuki aby przeszła ją lekko , mój miał w zeszłym roku na majówkę:-p
 
Onka ale nawet jak złapała , to pewnie łagodnie przejdzie :tak: Dwoma dawkami szczepiłaś ?
No teraz sezon na ospę .

Mamopaulinki dzielna babka jesteś dasz radę :tak: sama to wiesz :-D:-D

Miłego dzionka .
 
reklama
dzień dobry, chociaż nie wiem czy taki dobry... masakrycznie mnie dziś plecy bolą, nie dam rady ani siedzieć ani leżeć ani stać. i co mam ze sobą zrobić?:-( brzuch mi się obniżył zdecydowanie, sama już to widzę, więc może to dlatego, masakra jakaś...
chciałam Sebka na bilans zapisać, ale nie mają teraz terminów, mam się dowiadywać dopiero po Świętach. świetnie, tylko że po świetach to ja mogę już urodzić, a z noworodkiem przecież nie polecę do przychodni na bilans. Małż nie pójdzie, bo przecież pracuje i nie za bardzo może sobie wolne teraz wziąć, zwłaszcza że te głupie bilanse robią tylko w godzinach południowych, więc trzeba cały dzień zmarnować na to... W przedszkolu znowu przypadek szkarlatyny mają. dobrze ze nie ospy ale i tak nie jest wesoło.

Mamo Paulini, ja Cię podziwiam, jak Ty kobieto wyrabiasz z tym wszystkim?:szok: wiem że dla dziecka wiele się zniesie ale dla mnie jesteś wielka. trzymajcie się ciepło:-)
 
Do góry