reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

witajcie,

ale mi się chce spać !!! koszmar o mało co nie zaspałam do pracy. Jaka wredna pogoda w tej chwili leje deszcz:wściekła/y:

Ostatnio jestem trochę zajęta bo robię ozdoby na tort :-D ale ja lubię taką dłubaninę - tylko zamiast lokomotywy Tomka na torcie wyląduje żółty troskliwy miś z czerwonym balonikiem na chmurce i część masy (bitej śmietany) zabarwię na niebiesko w kolorze nieba mam już prawie gotowego misia i słoneczko dzisiaj go wykończę i dorobię balonik:-)
Ale najpierw oczywiście idę z małym na SI a na jutro już czeka kolejna robótka - sterta prasowania:zawstydzona/y:


elvi zdrówka życzę. Te kolorowe masy są bardzo słodkie ale ja gościom mówię żeby traktowali jak dekorację i zostawiali , ale dzieci je lubią (taka masa to w zasadzie cukier puder z glukozą, żelatyną i barwnikiem)

filonka
super że chłopaki dzielne - ciekawe ile mój ma wzrostu bo waży 20,5 kg obstawiam jakieś 106-108cm. My mamy 28 kwietnia bilans
maonka super torcik. WSZYSTKIEGO NAJ............. !!!!! z okazji 7 rocznicy ślubu . My mamy 18 kwietnia 5 :-p

aga2010 taki tort jest całkiem łatwo zrobić możesz kupić gotowe biszkopty (są już przekrojone) zrobić masę z bitej śmietany i udekorować np. można kupić na allegro albo w sklepie cukierniczym opłatek jadalny:-D

Aniez
jak to "bez przesadny" ja nie przesadzam bardzo by mi ciebie brakowało .
Co do testów to muszę pomyśleć i poszukać na razie jestem trochę zakręcona - jutro ostatnia wizyta u psychologa i mamy po niej dostać opis psychologiczny i z tym muszę się do PPP pofatygować aby dalej móc działać w kierunku uzyskania "Opinii o wczesnym wspomaganiu" a co za tym idzie bezpłatnej rehabilitacji.
Z K. duży chłopak to mnie też niedługo łyknie przy moich 155 cm:-D

Onka super że już po zabiegu i wszystko się udało

Annaoj dobrze że Wiktorek zdrowy oby tak pozostało jak najdłużej

mamusiu super wieści , bardzo się cieszę że jesteście już w domciu

kici ja też dzisiaj padam na buźkę nie wiem jak ja dzisiaj dotrę na to SI w taką lejnię:wściekła/y:
 
reklama
Kici... no brrrrrrr... u nas dzisiaj ma być maks 13 a jutro 8... wcale mi się to nie podoba :( ale i tak źle nie jest :)

Basiu- ja przeszłam przez podobną ścieżkę w kilka lat temu z Kubą i powiem Ci, że mi nogi w tyłek wchodziły. Oczywiście sensoryczną to bym sobie sama musiała zapłacić... ale mialam jej elementy na bazie przedszkola (moje prowadzi na szczęście wczesne wspomaganie, więc było nam łatwiej czasowo).

Pracuję z Kubą na PUSach (naprawdę polecam każdemu, bo książeczki są różnorodne, a dziecko może się uczyć samo i z rodzicem) i wczoraj Bartek nam zrobił aferę miesiąca, bo on też CHCE. No i musiałam mu solennie obiecać, że dostanie, bo Kuba oczywiście oświadczył, że nie da, bo Bartek mu pogubi elementy... w sumie miał rację. No i kolejny wydatek, ale i tak miałam kupić Kubuli nowe książeczki, to przy okazji mały zestaw dla B. będzie ;)

Gosieńko- Ty się nie melduj, Ty się uaktywnij, bo dekoratorzy więcej nie przyjadą :p

Mamusiu- no kamień z serca mi spadł :) z tym rota w szpitalach to norma, ja B. przyniosłam promocję, jak K. na neurologicznym siedział :( B. miał wtedy 11 miesięcy i ciężko było, ale udało się bez szpitala.

Co do remontów, bo pytałaś, kuchnia odmalowana, pięknie jest, wczoraj R. w ramach niespodzianki odmalował łazienkę, ale to wiadomo tylko sufit i cześć ścian, bo tam kafle, a teraz ma w planie saloon ... hehehe będzie pięknie. Czekam też na zdjęcia i plaktaty, bo sobie zamówiłam takie z własnych fot, tylko nie wiem, jak to wyjdzie, bo format spory, a zdjęciom nieco rozdzielczości brakuje, ale mój przyjaciel mi powiedział, że do cyfrowego druku jakim są robione plakaty powinno styknąć, do fotograficznego w tym formacie byłby kłopot. No to zobaczymy, czy miał rację :p grafik w końcu i fotograf to się mam nadzieję zna, jak nie to pójdę do niego z rekalamacją :p
Sypialnia mi zostanie, na którą nie mam pomysłu, ale może po świętach mnie oświeci :) i przedpokój... ale moje mieszkanie prosiło w tym aspekcie o litość, bo nie było malowane jakieś 10 lat (czyli farby decoralu jednak złe nie są :p hihihi).
 
Witam:)

mamusia - super, że już w domku jesteście. Jak się Jaś czuje? Lucky do drzewek nie podchodzi, ale tą mieszanką trzeba co 2 tygodnie sypać, żeby działała a z czasem podobno pies załapie, że tam śmierdzi i nie będzie podchodził i sikał.

Zmykam do łóżka, bo połamana jestem jak stara babka, masakra normalnie.. Sąsiadka mojej asystentki ma to samo, wczoraj do lekarza poszła, podobno wirus jakiś, kazał jej herbatę lipową z naturalnym sokiem malinowym pić i się wygrzewać, więc i ja tak będę od dziś robić.
Pogoda kiepska, z psem w polu byłam, zmarzłam oczywiście i omal mi głowy wiatr nie wyrwał. Oby do lata;-)
 
Jaś czuje się dobrze, jeszcze muszę mu oczyszczać nosek i pędzlować Tafenem , podawać cebion, dicoflor.
elvie ja taka połamana jestem już 4 tygodnie wzięłam 3 antybiotyki , na początku leczyłam się malinami, sosną i lipą , sokiem z cebuli i nic to nie dało muszę pójść do lekarza po skierowanie na rtg płuc bo to niemożliwe żeby tyle czasu kaszleć.
aniez ciekawa jestem tych plakatów , koniecznie się pochwal jak już będziesz je miała

gosienko , monia gdzie jesteście dziewczyny??

coś strasznie tu pusto się zrobiło, wcale mi się to nie podoba co z wami dziewczyny??
 
Aniez ja będę robiła jakieś foty do OLki do pokoju . Bo wszystko ze ścian zdjęte i zrobiło się pusto .
Ale czekamy na sesję made in chrzestny Szymka :-D:-D
Ja sobie tylko ramki kupię . Zresztą te co u nas są nieliczne to własnie on robił . I walne ze dwa z białych ramach a foty biało czarne będą :tak:
 
Chyba pora wrócić do żywych ;-)
Cztery lata temu o tej porze karmiłam moją księżniczkę :-) przed chwilą oglądałam filmik jak się do cyca dossała i łezka się zakręciła :tak:
Teraz smacznie śpi i taaaaka duża mi się wydaje :-)

U nas jak zwykle wszystko na wariackich papierach, próbuję się ogarnąć ale nie wychodzi mi to tak jak bym chciała :zawstydzona/y: Cóż nie zostanę perfekcyjną home manager ale mam to w nosie ;-) padam na twarz codziennie ale też codziennie wstaję i ogarniam trójce, zwierzyniec, ogród a za chwilę pewnie i warzywniak:szok: Dodatkowo za namową specjalnych dekoratorów wnętrz;-):-D postanowiłam kolory w domu zmienić i jest wesoło bo do świąt chcę sprawę ogarnąć :tak:

Nadrobiłam zaległości , poczytałam co tam ciekawego naskrobałyście i postaram się odpisać ;-)Wybaczcie ale będzie to post długi jak makaron ;-):-) ale nie mogę inaczej , bylebym zdążyła do północy

Aniez ja się jednak ciebie boję więc grzecznie wróciłam ;-):-D pochwal się kto twoim dekoratorem wnętrz jest ;-)

Mamusia dobrze że już w domu jesteście, oby szpital był już tylko dla was wspomnieniem.Zdrówka dla ciebie.

Aniam widzę że u was też remontowo ;-) super że urodziny Olki udane:tak:

Basia zdolniacha jesteś z tymi dekoracjami tortu, ja w tej kwestii beztalencie jestem i zamówiłam dla Helki tort :zawstydzona/y:

Kici u nas też pogoda to kitu :no: i niestety cały czas w piecu muszę palić bo inaczej zimnica .Spokojnie ja drugiego forum nie zamierzam zakładać ;-)jak ktoś chce ze mną pogadać to ma mój nr telefonu :tak:więc to taka telefonowa sekta ale tylko dlatego że FB nie mam :-D

Onka super że zabieg udany, stresu nie zazdroszczę, wiem tez przez to przechodziłam z Mateuszem , teraz musi być lepiej :tak:

Anna dobrze że Wiktor już zdrowy :tak:jaka wyrodna matka;-) ja dwa razy w tygodniu Matiego zostawiam na świetlicy do 16:30 , lekcje tam odrabia i wyszaleje się a ja przynajmniej mam trochę mniej w domu z nim pracy :tak:

Maonka super misiek :-) najlepszego dla was z okazji rocznicy, mam nadzieję że wieczór był udany ;-):-D

Aga kurcze u ciebie już prawie 38 tydzień :tak: super że humor ci dopisuje :tak::-)

Agnieszka super że urodziny udane:tak: dzięki za pamięć;-)

Filonka ja nie palę ale nie przeszkadza mi to jak ktoś pali ;-) zawsze można rzucić:tak: Rosną ci chłopaki :tak:

Sonia widzę że u was dużo się dzieje :no: u nas w szkole na szczęście nie ma takich akcji.&&& za Kubę aby szybko zapomniał o tym zajściu:wściekła/y: Zdrówka dla ciebie bo widzę że coś się dzieje:no:

Ella mam nadzieję że choróbsko was już odpuściło.

Dorotko mam nadzieję że u was wszystko jakoś się poukładała choć w części, trzymaj się .

Nata to niezłą imprezę miałaś w domu :tak: a efekt remontu sama ocenię ;-)

Więcej nie nadrobię. pozostałe dziewczyny pozdrawiam:-) i obiecuję poprawę:tak:

Buziaki
 
Ostatnia edycja:
Hejka ;-)

Melduję,że zyję heheheh ;-)

Czasu nie mam za bardzo za neta, bo co chwila gdzies latam. Mieliśmy ostatnio sporo rzeczy do załatwienia, ale teraz już jakby lzej ;-). Mialam się nie chwalić ale co tam, po wielkich szukaniach i załatwianiach mamy w końcu nowe auto, a piszę to bo dzisiaj pierwszy raz nim jechałam sama i uuufff jakoś dałam radę. Muszę się oczywiście przyzwyczaić bo w mojej staruszce to wszystko dosc ciężko chodzilo a tu leciutko no i gabaryty większe, więc nie powiem lekko w strachu bylam, ale "pierwsze koty za ploty" ;-)

Widze ,że się remontowo zrobilo, to czuje ,że bede miala co ogladać w maju ...super ;-). U Nas remontów nie planujemy, kupiliśmy tylko narożnik do dużego pokoju i pralkę a stare mebelki wczoraj z moim bratem wywieźliśmy na nasze byłe mieszkanko, a praleczkę na dzialkę, więc nie będę musiala w wakację się z poczciwą FRANIĄ bawić ;-).

Dzieciaki prawie zdrowe, prawie bo W. zaczyna coś kaszleć, więc dzisiaj zwolnienie z basenu jej napisałam, a B. niedosłyszy i 17.04 śmigam z nim do laryngologa.

Aniezsuper,ze R tak szybko uporal się z remontem, napewno jest slicznie, niedługo ocenię ;-)

Mamusia
dobrze że już w domku jesteście, mam nadzieję,ze już Jaś zdrowy bedzie :tak:

Aniam
u Was też remontowo , chyba bedę musiala sobie gdzies w kalendarz Żyrardow wcisnąc heheheh ;-)

Basia
łał....to zdolna bestia z Ciebie, ja tam tort bedę robić też sama ale kupilam oplatek na tort i to będzie dekoracja bo zdolnosci w dekorowaniu u mnie brak ;-(

Kici
pogoda wszedzie chyba taka sama, było tak ładnie a teraz znowu zimnica, oby w Swięta sie rozpogodzilo...

Onka
wspólczuje stresu, ja cały czas mam nadzieję,że Nas to ominie choć B. nidosłyszy i to prawdopodobnie przez migdał, ale zobaczymy co laryngolog powie. W. miała identycznie, ale udało się zadzialać farmakologicznie i zabieg nie byl konieczny.

Annaoj
fajnie ,ze Wiktorek zdowy i oby tak zostało :tak:, musimu czekac na opolepszenie pogody to dzieciaczki przestaną nam wreszcie chorować.

Maonka
extra torcik, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy....duuużo milości, my w tym roku 15 kościelnego i 16 cywilnego mamy..;-)
Aga jak tam na "ostatnich nogach"?. Podziwiam,ze tyle zapalu masz, ja byłam wielka jak słon i tylko czekałam aż coś się ruszy ;-)

Filonka,
aniez ma rację , póki się nie wciągnelaś to olej dzidostwo, bo poźniej już coraz gorzej, wiem cos o tym ;-(

Sonia
w szoku jestem,ze takie akcje w szkole się dzieją, mam nadzieję, że to się już nie powtórzy.

Ella
jak tam dziewczynki?? Zdrowe już ?

Nata
u Was tez remoncik?? A jak tam meble malowałaś czy oklejałaś?

gosieńko...
jeszcze raz w imieniu Boryska dziękuje, muszę powiedzieć,że i mi się łezka w oku zakreciła....Ty Nasz dobra wrożko ;-_)Więcej nie pamiętam niestety, pozdrawiam Was wszystkie ...buziaki
 
Witam,
Normalnie nie wiem jak sie nazywam :no: ani gdzie mam ręce włożyć bo tyle mam roboty....

Gosieńko M.bardzo dziekuje za kartkę :tak:był zachwycony :-d

Zdrówka dla chorowutkow!

Wronia witamy! I gratuluje nowego wehikułu ;-) niech sie dobrze i bezpiecznie jeździ.

Uciekam bo robota czeka... I do połowy maja nie bedzie lepiej...

Miłego dnia!
 
Wczoraj wieczorem pojechałam z moją stonką na bazsen i muszę powiedzieć, że mam bardzo zdyscyplinowane dzieciaki :) zero problemu :) facet z dziewczynką sztuk jeden miał więcej zachodu, niż ja z moją dwójeczką. No dobra, B. nie strzelił focha i na tym był oparty nasz główny sukces.
K. zaczął już skoki do wody ze stopnie, normalnie w szoku jestem :) a B. jak B. trochę mu zimno, bo to chudziak, ale z wody ciężko wydłubać :p

Mamusia- dam znać, jak to wygląda i czy niższa rozdzielczość styka. Jak będzie OK to podlinkuję firmę, chociaż to jest raczej monopolista ;)

Gosieńko- NO! :p :p :p co do dekorowania... hm... wyborem koloru farb zajmuje się... R. ja tam nie mam nic przeciw... w końcu też tam mieszka, nie :)

Wronka- ja Ci mówię, że to raczej lekki lifting, nie wielkie zmiany, ale już się nie mogę doczekać. Mówisz, że będziesz nas wozić po Wro :p hihihi

Muszę w końcu zaplanować urodziny B., bo na razie nic nie mam w głowie, a lista gości rodzinnych się poszerzyła nieoczekiwanie o 2 nieprzewidziane osoby :) będzie jazda bez trzymanki.
 
reklama
witam,
Wronka, gratuluję autka, jak bardzo "gabarytowe" jest? :-) my w sumie mamy spore autko, ale ja nie wyobrażam sobie jeżdżenia czymś mniejszym czy niższym:-p
Mamusiu, dobrze ze Wam lepiej, oby tak dalej :-)

chorowitkam zdróka zyczę:tak:
 
Do góry