reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Dzień dobry dziewczynki!
Mam troszke czasu do dyspozycji bo pogoniłam towarzystwo na spacer do parku.
Sliczna pogoda sie klaruje więc już za chwileczkę, juz za momencik idę marynować mięsko na grilla. Zaprosilismy dzis przyjaciół z małym budrysem (człowiek- chłopiec 5 lat) i mam nadzieje że moja swieżutka dwutygodniowa trawa przetrwa tą wizytę.
Mam dzisiaj fantazje na grillowane warzywka. Zrobie pewnie paprykę i bakłażany. I małe ziemki w ziołach. Ale moze Wy macie jakies fajne propozycje?
Nocka u nas przebiegła zwyczajowo: po kapieli (20.30-21.00) papu cyckowe do jakiejs 22.30. Spiącą Helkę wrzucam do wózia, który stoi tuz obok na parterze. Potem razem wędrujemy ok 23.00 na pięterko do sypialni, do łóżeczka. Jest taka padnięta że nigdy sie podczas transportu na schodach nie budzi. Pierwsza pobudka ok. 2 w nocy. Papu i jak sie sprawnie uda (czyt. w godzinę) to zasniętą znowu wkładam do łóżka a jak nie to na boczek obie i spimy razem cycając. Nie wiem, która pierwsza odpływa. Pewnie ja.
I tak do ok 6 rano. Potem przewijanie, drugi boczek i do 9- 10 rano. Niby nieźle bo bez nerwów i dosc długo, tylko dlaczego w moim łóżku? :szok:
Muszę sie wziąć za tą pannicę i trochę ją utemperować. Korzystając z rad Niani oczywiscie. Już dzis sobie obiecałam (trzymajac sie zasady jak przy odchudzaniu, mam nadzieje tylko że skuteczniej)- od poniedziałku!!!
Iwonka ja już próbowałam takiego łączonego karmienia- troche cyca, troche butli. To u nas wogóle nie działa. Mała wpada w nerw, że z niej sobie jakies jaja robie- z jednego fajnie leci ale nie jest cycem, z drugiego za słabo ale za to przyjemnosc jaka! I ostatecznie marudzi przy jednym i drugim. Dlatego ja jej daje butelkę jako zupełnie odrębny posiłek, kiedy troche zapomni o piersi. Widać moje dziecko lubi łączyc przyjemne z pożytecznym. I wychodzi z założenia że przecież nie ma co sie spieszyć. Godzinka, dwie przy cycku toż to sama radosc. Smakosz mały no!
Aż jestem ciekawa jak wypadniemy w czwartek na ważeniu.
 
reklama
Czemu te nasze dzieciaczki tak muszą chorować, myslałam że jak się porodzą w kwietniu to już nie będzie tak źle i te najgorsze wiosenne przesilenie będzie już za nimi. A tu lato się zaczyna a one chorują... biedne.
Położna ze szkoły rodzenia mówiła że dziecko może kichać, mieć katarek, podwyższoną temperaturę, ale nie powinno kaszleć. Że jak kaszle to wtedy to jest niepokojący objaw. Nie wiem, ale jakoś mi się trudno z nią zgodzić...

NiaNiu - trzymamy z Pati kciuki za zdrówko Marcelka, żeby to nie było nic poważniejszego i szybciutko mu przeszło. Trzymaj się przystojniaku!

Ingrid - ładnie tak wodzić na pokuszenie.... :) bakłażanik mniam mniam pycha.... ja zwykle smażę na oliwie na patelni, a jak smakuje grilowany?
 
NiaNia czy jak ona mi się obdzi o 4.30 to ja mam ja nakarmic, bawić się i usypiać tak jak w planie, czy jeszcze jakoś próbować przedłużyć ten czas spania? bo kurde jak będzie mi sie coraz wcześniej wybudzac i nie chcieć spać to to ciężkie będzie :-(
nie wiem co jest ostatnio z moimi piersiami, jakiś nadmiar pokarmu czy co :confused: Są takie pełne ciągle i coraz częściej bolą, a rano to juz wogóle :baffled:Wy przy jednym karmieniu karmicie z jednej czy dwóch piersi? A jeżeli z jednej to z drugiej odciagacie pokarm?

Iwonko ja karmię za każdym razem z dwóch, z pierwszej "do końca" a z drugiej "na dolewkę", a kazde kolejne karmienie zaczynam z tej co była drugą. I jest ok.
A we wtorek miałam kamienne piersi obie, bo poniedziałek mała żarła a nie jadła:rofl2: Wielkie gratulacje za wytrzymałość i konsekwencje:happy2:.
Ps napisz mi prosze jeszcze raz jak teraz godzinowo wygląda Wasze życie. Ale plizzz dokładnie;-):-)
 
Ufff wszytsko ok, to tylko katarek poki co.
Osłuchowo super, gardło czyste:-p

Mamy kropelki do noska, obsewujemy. Na noc ewentualnie viburcol:tak: choc nie mam serca mu dawac, bo nawet w tym katarze jest taki kochany:happy:Wapno, cebion i tyle.
Jakby nei daj Boze sie rozkasłał to wizyta numer 2.

Boze jak dobrze ze wszytsko ok..:-:)happy:
 
reklama
Ufff wszytsko ok, to tylko katarek poki co.
Osłuchowo super, gardło czyste:-p

Mamy kropelki do noska, obsewujemy. Na noc ewentualnie viburcol:tak: choc nie mam serca mu dawac, bo nawet w tym katarze jest taki kochany:happy:Wapno, cebion i tyle.
Jakby nei daj Boze sie rozkasłał to wizyta numer 2.

Boze jak dobrze ze wszytsko ok..:-:)happy:
Czesc do nosa sa dobre kropeli OTRIVIN EXTRA CARE +vit.b5.,Zycze zdrowka,
Witam nowa mame i dzieciatko.

a ja mam ze stawm lokciowym nie la jadke u siebie:-(ktos zna dobrego reumatologa????????????z wawy
 
Do góry