Heja laseczki! Witaj Ingrid
mala osnie Ci jak na drozdzach....
ladniusia 
Asiu nie ma to jak katar u dzieci moj ma az 4 tygodnie i ciagle marzy mi sie jego koniec bidak taki niespokojny...
A wogole to dzis on ma straszny dzien!ciezko mu z zasnieciem...ciezkoz jedzeniem.... ciagle wpcyha te paluchy do buzi i sie denewuje i piastki nawet cale nie wiem co sie dziej nalotu nie widze plesniawkowego cholera noooo...nie wiem co mam o tym myslec..jak nigdy musialam dzis go troche ponosic i pospiewac.... niedawnoi nawet go polozylam spac niby reka mu tak zwisala ze myslalam ze zasnol se twardo ledwo wyszlam z pokoju a on w jek.... ale sie supokil choc jadl niedawno najadl sie to sssie smoka jakby byl glodny...a po chwili gwaltownie go wyplul i tak kilka prob bylo i za kazda to samo wiec mysalm ze jeszcze glodny dalam mu lyka ale yplul to se mysle moze pic sie chce ale tez wyplul wiec nie wiem co jest grane niby spi ale niespokojnie co noz do niego laze,....
A jestem u rodzicow juz Anrus dzieki za podpowiedz literki sa juz ok dzieki Tobie ze ja na to nie wpadlam hihihi...i widze ze Was tu dzis cos malo bylo wiec na szczescie az tyle do czytania nie mialam hahaha tak trzymac do mojego powrotu czyli do juta wieczorka chociaz hihihi
Asiu nie ma to jak katar u dzieci moj ma az 4 tygodnie i ciagle marzy mi sie jego koniec bidak taki niespokojny...
A wogole to dzis on ma straszny dzien!ciezko mu z zasnieciem...ciezkoz jedzeniem.... ciagle wpcyha te paluchy do buzi i sie denewuje i piastki nawet cale nie wiem co sie dziej nalotu nie widze plesniawkowego cholera noooo...nie wiem co mam o tym myslec..jak nigdy musialam dzis go troche ponosic i pospiewac.... niedawnoi nawet go polozylam spac niby reka mu tak zwisala ze myslalam ze zasnol se twardo ledwo wyszlam z pokoju a on w jek.... ale sie supokil choc jadl niedawno najadl sie to sssie smoka jakby byl glodny...a po chwili gwaltownie go wyplul i tak kilka prob bylo i za kazda to samo wiec mysalm ze jeszcze glodny dalam mu lyka ale yplul to se mysle moze pic sie chce ale tez wyplul wiec nie wiem co jest grane niby spi ale niespokojnie co noz do niego laze,....
A jestem u rodzicow juz Anrus dzieki za podpowiedz literki sa juz ok dzieki Tobie ze ja na to nie wpadlam hihihi...i widze ze Was tu dzis cos malo bylo wiec na szczescie az tyle do czytania nie mialam hahaha tak trzymac do mojego powrotu czyli do juta wieczorka chociaz hihihi