ja rodzilam w mezowym podkoszulku , a na sama koncowke przebrali mnie w szpitalny kaftanik co mozna go ufajdolic krwia
Karmilam zuzu zaraz po porodzie, jeszcze mnie zszywano a ona juz na cycu wisiala
wezcie zapas koszul bo ja pierwsze dwie poplamilam krwia pierwszej nocy, pozniej juz spalam w podkoszulku
Karmilam zuzu zaraz po porodzie, jeszcze mnie zszywano a ona juz na cycu wisiala
wezcie zapas koszul bo ja pierwsze dwie poplamilam krwia pierwszej nocy, pozniej juz spalam w podkoszulku