reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
LadyLajla, jesteśmy :-) tylko chodzimy wcześnie sapać ;-) Zdziwiło mnie to, co piszesz, że lepiej żeby maluchy urodziły się w 7 miesiącu niż w 8... Przecież dla takich kruszynek każdy tydzień w brzuszku jest bardzo ważny, im dłużej tam są, tym dla nich lepiej, bo wszystkie narządy są bardziej rozwinięte i dzidziuś jest lepiej przygotowany choćby do samodzielnego oddychania... a 8 miesiąc to już prawie 36 tydzień, co oznacza, ze dziecko jest niemal całkowicie przygotowane do przyjścia na świat... Nie jestem lekarzem (niestety) :-), ale jakoś mi to nie pasuje...

Ja nadal mam mdłości i w ogóle mi nie chcą przechodzić :-(

No i zastanawiają mnie te różnice w terminach wg OM i według USG... co prawda to tylko tydzień, ale teraz nie wiem, który jest bardziej prawidłowy i którym mam się posługiwać ;-) Czy jestem w 13 tyg czy w 14? Bo przecież wielkość dziecka niekoniecznie świadczy o tym, że zapłodnienie było wcześniej... przecież dzieci różnie się rozwijają, mimo tego samego wieku... He, he... szkoda, ze wczoraj mi takie pytanie nie przyszło do głowy u lekarza :-) Ale to pewnie szok z nadmiaru wrażeń :-) Zapytam się następnym razem...

A jak to wygląda u Was?
 
Niebo ja mama termin z wyliczen na 7 kwietnia z usg ktore robilam w Polsce wyszlo ze na 6 kwietnia a w zeszlym tyg jak bylam w Dublinie u poskiej ginki i ona mi robila usg sprzetem starym jak swiat wyszedl termin na 13 kwietnia wiec mi sie zdaje ze to tez zalezy od sprzetu i jego jakosci...ja sie bede sugerowac terminem z usg 4 d ktore bede robic 29 listopada ... pozdrwiam kwietnoweczki i zycze milego dzionka u mnie dzis leje jak z cebra ;-)
 
Witam kobietki :-D,

po kilkutygodniowym przyglądaniu się Waszym rozmowom, postanowiłam się jednak przyłączyć.
Termin mam póki co na 12 kwietnia, ale mam ogromną nadzieję, że jednak maleństwo przyjdzie na świat 8 (to byłby miły prezent urodzinowy:-)).

Pozdrawiam Was wszystkie.
 
Tomka, witam Cie rowniez i zapraszam, ja rowniez poczatkujaca :D

Niebo, tez slyszalam, ze lepiej urodzic w siodmym niz w osmym, ale jest to fama, ktora obowiazuje tylko w Polsce i moze generacja naszych mam wie cos na ten temat wiecej, ale tez trzeba przyznac, ze jesli jest jakie kolwiek zagrozenie, teraz medycyna i technika nieco sie posunely do przodu.
 
witam wszystkie nowe i stare koleżanki:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
i ja i moja dzidzia trzymamy sie całkiem dobrze....dzidzia nawet ma sie lepiej niż ja....
Mnie ciagle męczą mdłości i to nie tylko poranne ale całodzienne. Jestem strasznie wrażliwa na zapachy, które często wywołuja u mnie mdłości i wymioty:sorry::sorry::sorry::sorry:
jedynym ratunkiem jest świeże powietrze i omijanie kuchni wielkim łukiem:-):-):-):-)i wciąz jestem śpiochem. Jak coś muszę zrobić w kuchni to chętnie zakładam na twarz maseczkę ochronną (taka ze sklepu ogrodniczego:-))mogę swobodnie oddychać a zapachy do mnie nie docieraja:-):-):-):-):-):-):-)
ja już całkiem zgubiłam talię i brzuszek pięknie się zaokrąglił, choć schudłam ponad 3 kg
 
reklama
cześć mamuśki!
właśnie jestem po wizycie u lekarza .....usłyszalam że moje wyniki to jeszcze nie tragedia ale rewelacji też nie ma ....!za to bardziej mnie interesowało co mi powie o tym małym łobizie co sobie urządza zawody bokserskie w moim brzuchu....
w tej chwili jest początek 14 tygodnia ...a ten mały Ktosiek poprostu lata tam jak torpeda ....i w sumie okazało się że nie jest taki mały;):-)
widziałam łapki,nóżki główkę ....wykluczono wszystkie najgorsze rzeczy więc generalnie jest dobrze ....tylko nie dopatrzył się kości nosowej bo malec skrzętnie się zasłaniał ....;)i krótko mówiąc miał nas w tylniej części ciała którą dumnie eksponował.....no i najważniejsze że serduszko bije mu jak szalone ;)

mam nadzieję że wszystko będzie ok!
wszystkim życzę spokoju i wytrwałości w każdych dolegliwościach ...bo nie jest kolorowo;-)....ale jeszcze troszke damy radę :-).....
 
Do góry