reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Lady- teraz spokojnie mogę podziękować. Ciężko było ale dałam radę. Tak więc zostało mi jeszcze 1,5 roku do wymarzonego papierka hihih:):-)
 
Lady- teraz spokojnie mogę podziękować. Ciężko było ale dałam radę. Tak więc zostało mi jeszcze 1,5 roku do wymarzonego papierka hihih:):-)


e to juz An z gorki masz..... dałas rade i napewno sobie dasz!!!!!!!!! do nauki trzeba miec glow a skor Ty ja masz na etapie tych naszych 9 miesiecy i przeroznych dolegliwosci to i jak urodzisz bedziesz miala :)))))) za poltora roczku napewno nam sie pochwalisz ze papierek i to z wyroznieniem w raczce trzymasz :-D:-D


Ja dzis pol dnia na kompie czekam na meza zrobilam mu juz torta nawet trzasnelam napis 26 lat hihihi no tragicznie nie wyglada no ale napewno nie tak jak z cuekierni hihihihihi... az sie boje czy bedzie smakowal...

czekam czekam i czekam a oln jak na zlosc dlugo dzis w robocie bo niedziela jakas handlowa :) moj maly pomimo postu wlaczyl muze na pelna pare i swiruje nie daj Boze mu sciszyc to sie obrazi bo wpadl w jakis trans muzykalny sie cos zrobil hihihihi :)

Ale Was dzis tu malutko..... pewnie odpoczywacie przed telewizorkami....


Wiecie co mam pytanie bo mnie od 2 dni mala kopie tak pod sercem i dziwnie mi sie oddycha i wogole jakies samopoczucie dziwne mam... a udeza czasem tam mocno i jeszcze na dodatek jak siedze sobie to mi piersi wgniataja sie w brzuch ale nie sa duze tylko takie napieranie jest i ciezko.... tez tak macie>??>???
 
Hej kobietki :) ponownie...

Padł mi rano net i dopiero teraz go włączyli. Ja to chyba już się od Was uzależniłam porządnie, bo tak chodzę od rana i czegoś mi brakuje :)

An - gratulacje :) oby tak dalej, do przodu.... bo przed Tobą jeszcze jeden ważny egzamin, tym razem życiowy :))

Asiu - ja całe szczęście nie wymiotuję, ale strasznie się na zapachy uczuliłam, zwłaszcza na lodówkę i psie jedzonko, muszę zatykać nosa... Ale już niedługo wrócimy do normy :)

Madziujka - no właśnie usiadłam sobie do komputerka i moje słonko od rana takie spokojne zaczęło mnie bombardować. Ona chyba nie lubi jak siedzę, bo wtedy ją pewnie uciskam i ciaśniej się robi...

Masiu - dziękujemy, że się z nami dzielisz doświadczeniami, dzięki Tobie będziemy o wiele mądrzejsze jak już przyjdzie co do czego. Bo ja niby nie pierworódka, ale przez te 8 lat to już się wiele zapomina.... No i zmieniają się też pewne rzeczy.

Majeczko - a gdzie Ty ???

Buziaczki z tropikalnej Gdyni dla wszystkich kwietniówek :)
 
Lady - z tym wpychaniem się Małej pod żeberka to miałam tak, ale jakiś czas temu, a teraz chyba już mi brzucho opadło w dół i jest lepiej. Więc pewnie to kwestia czasu i Tobie też przejdzie.
Ale masz męża młodego - 26 latek :)) Złóż mu od nas życzenia spełnienia wszystkich, nawet tych najskrytszych marzeń :))
 
Iza Ty to mASZ fajowo!!! mieszkasz nad morzem... a ja po porodzie bede odliczac dni az ujrze nasz Bałtyk...... tak kocham fale ..ten piasek szok morze tk mnie uspokaja az nie chce mi sie nigdy wracac do domku zawsze placze jak juz do wrocka trzeba zawitac i placze ze znowu rok trzeba bedzie czekac az sie je ujrzy.....a te zachody slonca nad morzem na kocyku?? ajjjj....wzdycham tylko hahah wieczorki na plazy przy swieczkach nie no rozmazrzylam sie heheheheh
 
Dzien dobry wszystkim

Masiu poczatki zawsze sa ciezkie, ale dasz rade nie poddawaj sie, swietnie Ci idzie pozniej cycus to juz bedzie sama przyjemnosc:tak:. Buziol

No to Maja:cool2: czekamy na wiesci

Ciekawe czy Sila tez jeszcze 2 w 1 :nerd:

Do Niebo pisalam ale tez nie odpisuje:-(, sama nie wiem co o tym myslec LADY

My zaraz do Kosciola palmy poswiecic:tak:
 
Dzieki Izunia mój rówiesnik złoze mu :) nawet sie nie spodziewa ze cos mu szykuje hihihihi :) ale pewnie i mnie ochrzani bo ja slodkiego nie moge jesc nic...a tu tort nagle i na logike ze nie bede na niego tylko patrzec hahahah:-D
 
Czesc Renia.....

To u Was to samo swieto? myslalam ze w Polsce ttylko takie palmowe hihihihi :))) nie no mi sie nawet nie chce nie usiedzaialbym w jeden pozycji tyle a nie wspomne o staniu... ale za tydzien na bank jajeczka z synkiem pojde poswiecic i do spowiedzi musze isc.....tak zadko chodze chyba 2 razy do roku szok.. no ale ja nie grzesze hahahahahaahaha:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Lady - ja z kolei tak w górach się zakochałam, w tym roku nie byłam z wiadomych powodów i tak strasznie za nimi tęsknię... Jednym słowem - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :) A morze mam pod ręką, jakieś pół godzinki spacerkiem, ale rzadko bywam ostatnio, zwłaszcza w takie sztormowe pogody :)
A z tym torcikiem to Cię podziwiam - ja bym chyba nie usiedziała nad nim nie spróbowawszy nawet :) Przecież chociaż kęsa musisz zjeść, żeby potem nam napisać jak wyszedł :)
 
Do góry