reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Jestem. Spacer zaliczony pogoda nawet fajna więc jak pranie się zrobi to pewnie pójdziemy jeszcze raz.
Jak w sobotę zaczęło wiać to u teściów padł net i dlatego nawet nie mogłam zajrzeć i poczytać co na bb. Taka wichura byłą, że wszystko co nie było uprzątnięte w ogrodzie rano wisiało na płocie z wschodniej stronie. Jak tak wiało, to Leonek delikatny się zrobił. Ale i tak szybko udaje mi się naliczyć 10ruchów. Najdłużej jak do tej pory jak liczyłam, to 30min. Ale przeważnie tych 10ruców naliczę w 10minut:tak:
A na pączki czekam, mam nadzieje, że mój geniusz pomyśli i kupi trochę. Choć pączki jadam dość często, bo bardzo je lubię, mniam:-p szczególnie tradycyjne z marmoladą:tak:
 
reklama
Iwonko ja mam na 11 kwietnia ale bym chciał chociaż z tydzień wcześniej, bo już mi się trochę dłuży.
Kurcze też bym wcięła pączka ale na razie wcinam kleiki ryżowe po moich przygodach z tą grypą żołądkową. Bleeee.
 
Kachurek ja to cos czuje ze wczesniej urodze, no ale wolałabym donosić tak aby było wszystko w jak najlepszym porządku, nawet jakby trzeba bylo dluzej. z tymi kleikami to wspólczuję :baffled: chociaz ja sie tak przed chwil a zapchałam pączkami ze brzuch nadęło :-D
 
Ale z Was pączkojady :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A ja właśnie zjadłam obiadek :tak:

Masiek u mnie też ładna pogoda i wybrałabym się na jakiś spacerek, ale coś mnie brzuchol ciągnie dziś i chyba sobie odpuszczę :-(
 
ale sie rozruszalyscie ..... jak zadna nie pisala tak wystarczy jedna aferka i ruch na forum jak w RZYMIE..................:-D:-D


no jak widac zyje... chodz myslalam ze mi tym razem to plazem nie ujdzie ... pewnie jakym nie byla w ciazy to bylo by gorzej:-D a tak troche mial focha i dalej ma ale ... siedzi i nic nie gada ... to mi najbardziej magnez wyplukuje bo tak ,ja bym powiedziala swoje ,on swoje a tak lipa ... wrocilismy z zakupow, cala droge nic nie gadal w sklepie dostalam kasiore an polepszenie humoru ale chyba zadne pieniadze mi go nie poprawia niech mnie do cholery zrozzumie ... to bedzie wtedy oki.
A tak naprawde to ja nie jestm na niego zla tylko na ta jego matke fermenciare ... a na nim sie to pozniej odbija ... chyba musze isc do psychiatry ... psycholog nie pomoze:rofl2: zwariowac idzie.........


na ale ciesze sie ze sie troche rozkrecilyscie... i cos wrescie piszecie.


Silka buziole .. fajnie ze u Ciebie tez gicior:-)
 
Dziewczyny Sila zaproponowała zrobienie małych porządków na kwietniówkach,
otóż myślimy, że warto połączyć podobne wątki?? Jak "komu chłopca..." i "czy znamy płeć..." są bardzo podobne.
Jak macie jakieś propozycje zgłaszajcie:tak:
 
Silka no nie dziwię się że Cię brzuszek ciągnie po dzisiejszym poranku:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D!
Coś się chyba Kasi zebrało na rozmowy z mężem. Dobrze że ma w brzuchu jego upragninego następce tronu to może biedną jałówkę oszczędzi. Zresztą tu chyba należałoby się bać o jej męża bo przy Kasiowym temperamencie to z nim może być krucho. Kasiu oszczędź tatusia dla swojego synka!
 
reklama
Do góry