reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Iwonka Nie w przychodni lekarza rodzinnego położna (chyba z Raszei bo namawiała mnie na ten szpital ale byłam twarda) ma dyzury ( 2-3 razy w tygodniu, ale chyba mieszka blisko i mozna się z nią dowolnie umówić bo podjedzie) i ma przyść po porodzie, obejrzeć rany jak się goją, czy np szwy wyciągnąć itp, a i udzielić rad dot pielegnacji, to jest refundowane przez NFZ (ps ja nie mam stałego zamolgowania w Poznaniu i nie wiedział czy można ale nie ma problemu
 
reklama
nosz nadrukowłam długiego posta i go wcieło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

no więc Leonek śliczny jak zgram zdjęcia to się pochwalę, armatka na miejscu nie odpadła, czyli Matylda będzie kwietniowa na razie jedna. No i mały mistrz nabrał wagi:happy2: waży prawie 1kg!!!! no to teraz wiem dlaczego tak go czuję:-D a ponoć to też dlatego, że obniżyła mi się ilość wód płodowych normalna sprawa w 27tyg. i tak wszystko jest w porządku:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Masiek ja też chce na kilka dni pojechać do rodzicó, zeby sobie odpocząć .... od meza :))) cały dzień w parcy i po pracy przy kompie lub dziobie ;( a z mamą sobie pogadam, znajonych poodwiedzam. TYlko rodzice mieszkają 100 km od poznania i jak by sie cos wcześniej zaczęło dziac mam nadzieje ze zdążę :))
 
nosz nadrukowłam długiego posta i go wcieło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

no więc Leonek śliczny jak zgram zdjęcia to się pochwalę, armatka na miejscu nie odpadła, czyli Matylda będzie kwietniowa na razie jedna. No i mały mistrz nabrał wagi:happy2: waży prawie 1kg!!!! no to teraz wiem dlaczego tak go czuję:-D a ponoć to też dlatego, że obniżyła mi się ilość wód płodowych normalna sprawa w 27tyg. i tak wszystko jest w porządku:tak::tak::tak::tak::tak:
no to super ze z malym wszystko oki
 
Hej dziewczynki :happy2:

Ja też dziś wstałam wcześniej, ale sprzątałam i dopiero zaglądam :tak:

Lady, nie ma co słuchać opowiadań teściowej, bo ja też wątpię, żeby dzieciątko mogło się w brzuszku owinąć pępowiną i od tego umrzeć :-( Owszem, słyszałam, że to się czasem zdarza, ale podczas porodu... A teściowej też współczuję, że Ją spotkało takie nieszczęście :-(
Aaaaa.... O Twojego synusia, to te Nasze kwietniowe dziewczynki będą się za włosy jeszcze szarpać, jak On taki fajny chłopak :-D Akurat, 6 lat różnicy, to jeszcze nie tragedia :-D

Adunia, Kasia, masiek, asiakow, Iwonka, DZIEŃ DOBRY :happy2:
 
Po usg pojechałam jeszcze do ginka odbyłam z nim rozmowę.
Nadal trochę się boję. Ale czasem właśnie tak się zdarzy, że na usg zwykłym nie jest wstanie wypatrzyć defektów ciała. Szczególnie, że paluszki małego były niestety zostały obcięte przez taśmę owodniową.
A gin mi wytłumaczył, że dla niego priorytetową sprawą jest by kobieta donosiła ciążę (do niego zgłaszają się przeważnie kobiety z problemem donoszenia z wadami itp.) dlatego popiera jak kobieta idzie sam jeszcze i sprawdza wszystko.
No i po rozmowie dałam się zbadać;-) no i tu klops. Znowu ciśnienie skacze. Pewnie z emocji i stresów. Przez to ciśnienie już pewnie nie urodzę naturalnie. Tak więc w wstępnie będę umawiać już niedługo cc:baffled:
 
Asia to fajna sprawa, tylko że ja nie mam tu lekarza rodzinnego i nei wiem co mam zrobić, bo za miesiąc się przeprowadzam na grunwald i wolałabym mieć już tam jakiegoś stałego. Mam nadzieję, że jakoś w szpitalu się mną zajmą i jak będzie trzeba to pakażą tez co nieco :-) dobrze że mamusia do mnie przyjedzie na kilka tygodni to mnie przyuczy do "zawodu matki" hehe w końcu sama świetnie wychowała 3 dzieci w o wiele gorszych warunkach :-) teściowa tez przyjedzie a sama jest lekarzem od maluszków, tylko że pewnie jak to teściowa zamiast pomoc to będzie krytykować albo wciskać swoje 3 grosze :baffled: może sceptycznie do niej podchodzę, ale już troszkę poznałam jej charakterek choć ją lubie :tak:

Masiek to ja po waszych dzieciaczkach widzę, że moja kruszynka to ma nadwagę ;-) żartuję, lekarz mówi że prawidłowo, a ważyła w 28 tyg 1100 g :-):-):-)
 
reklama
[....ja nie mam tu lekarza rodzinnego i nie wiem co mam zrobić, bo za miesiąc się przeprowadzam na grunwald i wolałabym mieć już tam jakiegoś stałego. .......

ja myśle że jak się przeprowadzisz to i tak bedziesz musiała poszukać jakieś dobrej przychodni z pediatrą ( z powodu szczepień małej i wizyt kontrolnych) i na pewno warto sie sptać o wizyte położnej. Ja bardzo dobrze wspominam taką wizyte po pierwszej ciąży, mimo iz miałam pod reką cały sztab ludzi: mamcie, teściową siostre....
 
Do góry