reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Lene to faktycznie moze coś rusz żeby nie było jak u Rudej problemów a może zacznijjej podawać deserek z suszonymi śliwkami na moja zawsze to działało jak miała jakieś zaparcia

Kobietki co wy porabiacie jak jest taka pogoda paskudna deszcz wiatr , chyba że to tylko u mnie takie klimaty. ale i ja zaraz musze zniknąć bo mam chate w okropnym stanie musze posprzątać a tak mi się niechce od razna stałam i obiad robiłam a zachciało mi się naleśników to stałam ze 3 godziny przy kuchni bo jeszcze robotników mamy więc trochę musiałam ich nasmażyć

Milenka zaczyna mi się złościć jak coś nie idzie po jej mysli to staje kołomnie i klepie mnie w nogi :szok:, czy wasze maluchy też maja taki okres i kłóci się na potegę jak jej czegoś nie pozwolę oczywiście gada coś po swojemu
 
reklama
oj Anruś u nas to samo, jak coś nie po nosie to piski, krzyki. Poza tym ostatnio powiedziałam Hani podaj buci i przyniosła mi je :-p:-p
I od kilku dni sama już ładni zaczyna jeść łyżeczką i widelcem. Jak mówięi dziemy dady ( na spacer) to sama zaczyna nieporadnie zakładać czapkę i buty :tak::tak:
zadziwia mnie każdego dnia. Małż mówi, ze jak zbliża się godzina mojego powrotu z pracy to bierze jego telefon i woła do słuchawki maaamaaa
 
hej wszystkim:-)

my w piątek byliśmy u lekarza..
Nitka dostała syropy rozkurczowe na oskrzela bo ma jakieś świsty:-(ale widać że działają bo już inaczej kaszle...we wtorek mamy kontrolę i mam nadzieję że szybko to minie.
Młody dostał tylko wykrztuśne bo też kaszle.

Anrus
super się bawi w piaskownicy :-)
A moja mała też się buntuje jak coś jej się zabroni..potrafi nawet sie położyć na ziemi i płakać..albo na mnie zwyczajnie krzyczy mała zlośnica:-pPowoli się utemperuje :-D

Jak tam u reszty pań?
Jak tam weekend mija?

Pozdrawiam wszystkie:happy::happy::happy:

 
HEJ!!!

U nas też dobrze...pogoda dziś nawet w miarę ale wiatr,że łba nie urwie:sorry:

ANRUSKU Amirek jak mu coś nie dam to zaczyna tak tuptać nerwowo nóżkami i płakać a jak widzi,że mnie to nie rusza to krzyk:szok::-D:-D:-D ślicznie Milenka wygląda w piaskownicy pewnie jest bardzo zadowolona:happy:

AGUŚ oj biedna Niteczka:-(ale mam nadzieję,że jej przechodzi a swoją drogą kurczę mogło by być ciepło słoneczko bo ta pogoda zdradliwa bardzo teraz raz ciepło zimno i w kółko nie wiadomo jak sie ubrać....

Pozdrawiam wszytskich:-)
 
Czesc kobietki :)

Ciezko mi narazie zaskoczyc kto ma jakiego skarba w domq i co potrafi...wiec troche czasu minie zanim sie wdroze na forum :)

Moje dziecie ktore zazwyczaj wstaje ok 6-7 rao zrobilo nam njiespodzianke:) Wstala o 10.00 i poprzestawiala nam cały dzien.
wyspacerowalismy sie na dworze, aska wymeczona zasnela dopiero ok 14.30:) i wstala o 17 wiec.. mamy dopiero czas na obiad iihih :)

Anekha ty sie ciesz kochana, ze twoja corcia tylko krzyczy i sie złości... moja aska wali glowa ze złości wszedzie gdzie popadnie i zastanawiam sie tez kiedy to sie skonczy:) córci zdrowka zycze :) moja aska tez kaszle ale od katarku i oskrzela ma czyste poki co:)


Asia ma poki co czas całowania wszystkiego co sie da:) na reklamowce była pani usmiechnieta to buziaka dostała, moje plecy, nogi wiecznie sa wycałowane:) wesoło mamy z tym całowaniem :)
 
hej laseczki:-D

u mnie nadal remont i jeszcze pewnie z 2 tygodnie lub dłużej będę się przeciskać między wiadrami kafelkami panelami i innymi sprzętami remontowymi

a już silnie odczuwam zmęczenie :-(
myślałam że dam radę to wszystko ogarnąć
ale wieczne jazdy ze szmatą i na miotle jednak w tej ciąży mi nie służą

Natanek już dobrze zaczął robić normalne kupki \a teraz tak przewrażliwiona jestem że baczną uwagę zwracam na to jak ile robi kupek
wczoraj nie zrobił żadnej i juz zaczynam się denerwować

w sobotę byliśmy na Roczku i urodzinach więc to miałam taki mały przerywnik od domowej pracy
ale co z tego jak się nawet na imprezie można zmęczyć hehehe :-D
Natanka wszędzie pełno i ciężko za nim nadążyć :tak:

w sobotę też Kapi wrócił po 6 dniach znad morza
mega szczęśliwy :-)
odpoczął sobie biedaczek od domowych spraw
jaki był zaskoczony jak zobaczył jakie na niego czekają niespodzianki :-)
jak wyjechał to nie wiedziała że będzie w domu remont
jak zobaczył zmianę z wanny na kabinę to się mega ucieszył :tak:
przez ten czas co tam był to mi cały czas przez telefon opowiadał jaka to frajda brać pryśnic
mówił że godzinę tam spędza i się pryśnicuje :-D:-D:-D
hehe a tu wraca i ma go w domu
no ale jak zobaczył następną niespodziankę to zwariował
ta nie była wcale planowana
mąż kupi ścigacza :szok::szok::szok::szok:
nawet mnie to zaskoczyło jak o godz .23 ,00 powiedział że jedzie 130km po motor :rofl2::szok::rofl2::szok:
no ale te moje chłopaki to motory mają we krwi :tak:
Kapi od 4 roku życia jeździ na motorze
w wieku 6 lat miał już też ścigacza który zasuwa do 60km na godzinę
nie powiem że mnie ta ich pasja nie kosztuje nerwów
no ale cóż nie mogę wszystkiego zabraniać :tak:
więc to była mega niespodzianka dla Kacperka
już dawno nie widziałam jak się tak cieszył

piszecie o foszkach swoich maleństw
Natan tez tak ma że lubi postawić na swoim
ale ja mu na to nie pozwalam za bardzo bo wiem że potem może być za ciężko żeby zerwać z takim przyzwyczajeniem:tak: na razie jak coś chce to popiskuje i gada coś po swojemu :tak:

a skubaniec jest teraz taki kumaty :-D:tak:
z dnia na dzień coraz więcej rozumie i wykonuje powierzone mu zadania :tak:
jadać to tylko sam :tak: widelcem i łyżeczką
ubierać się też tylko by chciał sam :tak:
szczoteczka do zębów to jest tylko jego - ja tylko mogę mu nałożyć pastę i na tym kończy się moja rola :tak:
po przebraniu pampersa od razu go łapie i biegnie do śmietnika go wyrzucić :-D zabawnie to wygląda
ogólnie co chwila wszędzie go pełno i próbuje cały czas mi pomagać w domowych czynnościach
ale i tak najlepszy jego sprzęt to odkurzacz :tak:
jak się do niego dopadnie to potrafi mi odkurzać prawie godzinę - ciekawe jaki dostanę rachunek za prąd :-D:-D:-D

Aga zdrówka dla Kiteczki i synusia mam nadzieję ż eto nić poważnego
jak tam po tygodniu sam na sam z mężem :)
nie zaraziłaś się przypadkiem odemnie :)

Anrusku piaskownica pierwsza klasa i widzę że Mailenka tez zadowolona
mój młody to też potrafi spędzać cały dzień w piasku :tak::-Dże mu się to nie nudzi :szok:
a jak tam ząbki już się przebiły ???Ada widzę ż eu ciebie podobna pogoda jak u mnie

Lenka no to ci mała pomocnica rośnie tak jak u mnie :-D
fajne to jest jak się mówi do takiego bąbla a on wsztsko rozumie i próbuje to robić :tak:
jak tam kupka - juz wsztko dobrze ????

Ada widzę że u ciebie podobna pogoda jak u mnie
tweż myślałam że mi łab urwie :-D:tak:
wczoraj niby świeciłao słańca cały dzień ale ten wietr był nie do zniesienia
po 3 gozdinach na ograodzie z dziećmi
zatoki tak mnie zaczęły nawalać że już była skłonna wziąść jakiegoś tapsa
no ale sie przemęczyłam i przeszło :tak:

Mysiak no to córeczka ładny wam prezencik zrobiła z tym spankiem :tak::-)
a jak fajnie masz z tym całowanie :tak::tak::tak:
bo mój to nie jest taki całuśny
daje tylko wtedy jak on chce i jak ktoś sobie zasłurzy :tak::-D
to po mamie chyba ma buhahahahah

ok lece sprzatać
luknę może póżniej :tak:

papa miłego dnai laseczki :-)
 
hej kochane:-)
jak tam u Was?

u nas ok:-)
Dziś idę na kontrol z mała,zobaczymy co mi tam dr powie.. z młodym też miałam isć ale że się dobrze czuje to go puściłam do zerówy bo i tak tylko 5 dni roku szkolnego mu zostało to niech korzysta....

Ruda
ależ się rozpisałas kobieto:-D
dobrze że z Ntanka kupkami ok juz
a remont i ciąża..kochana..to musi być męczoące,..nie ma rady..zwłaszcza że to nie piewsza ciaża i robotę masz też przy 2ce dzieci...współczuje że jesteś padnięta...ale i podziwiam że ci sięchciało teraz remontować:tak:zdazycie wykończyć wsio do rozwiązania?
jak brzusio? nie zapowiada się na wyklucie czasem przez te wysiłki?:-p
czy ja sie zaraziłam...hahah..no nie wiem..to się okaże..jak co mieisąc..albo przyjdzie okres albo nie:-Dbuhahahaah...

Ada
weż kobieto tu przyjedż z tym swoim grzecznym dzieckiem na mazury...hihih...Nitka by poznała kanndydata na męża:-D

mysiak
hihih mówisz że glową wali..no to nieżle..a siniakow nie ma od tej zlości?tak sięmówi że"złosć piekności szkodzi"..zwlaszcza jak sięprzy tym siniaków nabije gdzie niegdzie:-p

Pozdrawiam wszystkie i zmykam..papapa:happy::happy::happy:
 
HEJ!!

My dziś zaliczyliśmy szczepienie Amirek latał po przychodni jak z motorkiem w tyłeczku nie mogłam go utrzymać:confused2::-D nosz chyba przechwaliłam czorta jednego...Waży 11.5kg już wiec spoksik następnie szczepienie mamy w październiku...zjadł właśnie obiadek i pójdzie nyny....

AGUŚ mówisz mazury aj widoki masz śliczne u siebie jeziorko :cool2: super no to ja szykuje Amirka w gajerek kwiaty po drodze w kwiaciarnii i jedziem do mamy i taty prosić o reke córke:-p:-D:-D:-D zdrówka dla Niteczki i Adiego a jak twoje Aguś wyniki:happy:

RUDA no u nas pogodapaskudna brrrrr:confused2: w sumie nawet bym ją ścierpiała gdyby nie deszcz..... Mówisz Kapi pogina ścigaczem fajnie:happy: jeszcze troche i Natanek też bedzie za bratem jeździł:happy:

MYSIAK mój też lubi mamusie całować ale on zazwyczaj decyduje kiedy bo jak mama chce to on ma gdzieś...i zaglądaj do nas częściej:-)
 
:)

Witam wtorkowo :)

U nas dzisiaj ładna pogodna w miare (troche słonka troche chmurek ale bez deszczu) wiec wytargałam asie na dwor do spania bo w domu mi wyła 1,5h. Ma czasem takie gorsze dni :)

Przedstawiam wam mojego urwiska:)
tylko nie wiem czy mi sie uda ze zdjeciami :)
 

Załączniki

  • 01d60a4e3488a30bmed.jpg
    01d60a4e3488a30bmed.jpg
    12,8 KB · Wyświetleń: 42
  • 4d816e06f60c5127med.jpg
    4d816e06f60c5127med.jpg
    13,4 KB · Wyświetleń: 44
reklama
Do góry