reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Hej hej
no to u nas to się dopiero rozkręca... mała w nocy robiła czesciej kupy i do tego zwymiotowała... Rano zjadla nutramigen z kleikem kukurydzianym i smectą, narazie jest spokój..ale co bedzie jak smecta przestanie działać?
Adi też jeszcze całkiem zdrowy nie jest bo narzeka na ból brzucha.
Oby to szybko mineło...
Mała teraz spi, mlody ogląda conieco...potem pójdizemy na spacerek...Zrobie jakieś gotowane warzywka i ryż na obiad żeby nei obciazać brzuszków im...

Ada
8ząbków...hihi fajnie.. nie martw się że późno wyszly.. mojej znajomej synek do roku miał tylko 1 ząbka a potem jak mu wysypało przez miesiace nadrobił straty:-D

Anrus
hehe masz rację..jak się bardzo chce dzidzi to cieżko zajść w ciąże, na kilku przykładach już sięto potwierdzilo.. a jak nie myśli się o tym to o niespodziankę nie trodno:-)Fajnie... taki prezencik, na kiedy Ci termin wypada?

Lady
No i jak tam samopoczucie kochana? Co siętam dzieje u Ciebie? Mam nadzieję że wszystko ok:tak: A jak tam bliźniak mojej córci się miewa?Pozdóweczka!!! Odezwij się:-)

Ruda
gdzie Cię wcięło?????? Co tam słychać u ciebie, dzieciaczków i fasolinki?

Idę poranną kawkę wypić, dziś juz mnei zoładek nie boli to sobie moge na nią pozwolić;-)

Miłego dnia...jakie piękne słonce ..pełno kawiatów na drzewach itd... ale się będzie fajnie spacerować:happy2:Papa
 
WITAM!!!

Nie mogę pisać bo się coś przykleiło do mnie:-D:-)

ANRUSKU wiesz co nam nasza peditra powiedziała,że nie musimy już dawać ciemiączko prawie zrośnięte ząbki ma a w lato wiadomo nie trzeba bo przecież duże te nasze dzieci i na słonku posiedzą wiec myślę,że ok......nie musisz się martwić...

AGUŚ wiesz co są z gerebra dla dzieci jagody z jabuszkiem daj Niteczcce jak zje oczywiście ja mojemu dawałam ostatnio przez dwa dni i mu pomogło no smecte też dawałam....a marchwiankę ona zje...bo mój to jeszcze jadł marchewkową z ryżem i ok po 3 dniach przeszło.....no i mój też wystrzelił z ząbkami szybko ale spoko tylko teraz gryzie strasznie:szok::-D:rofl2:

ok podrawiam resztę i uciekam na spacer
 
Ada
marchewkę jadła jak byłysmy poprzednio w szpitalu..zresztą wtedy wszystko jadła...teraz co nie bardzo:wściekła/y: A jagody spróbuję....
banana dośc dobrze toleruje bo wczoraj jej dałam to trochę jej w tym brzuchu posiedział;-)Troche popiła wczoraj Hipp-ORS 100- marchwianka z kleikiem ale to bylo ze 30ml i tyle co ona by chciała marchewki:-p

Heheh mówisz że się przykleiło? moj przylepek śpi to moge piać..bo jak łazi po domu to szok..zaraz się rwie do klawy i mi wciska wszystko co mozliwe ..wtedy nie pisze bo byście nic nie zrozumiały...tak zaszyfruje mi wiadomość mala cwaniara:-D

Anrus
a co do witaminy D
to wiesz zalezy od dziecka..bo jak już siezarośnie ciemiączko to mi pediatra kazała odstawić..u Adiego zaroslo się bardoz syzbko bo po 7-8 m-cach życia( nie pamiętam dokładnie, musiaalbym sprawdzać)już miał twardy łepek..hehe i na tym etapie zakonczyliśmy vigantol dla niego... a u małej kazala jeszce podawać.. wiec to raczej indywidualnie do rozwoju dziecka ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny.
Trochę sie nie oddzywałam bo nie za wesoło u nas było.Patryk złapał jakąś bakterię i w efekcie wystąpiła ostra biegunka.Wylądowaliśmy w szpitalu i wczoraj wyszliśmy.Eh nawet nie chce mi sie o tym pisac.Jak biedaczek sie umęczył a ja razem z nim.W szpitalu złapał jeszcze zapalenie oskrzeli i rotawirusa i biegunka się nasiliła.Ciężko było,ale teraz już powoli dochodzimy do siebie psychicznie i fizycznie.Mam nadzieję,że to nie wróci.Cały rok nie chorował a tu takie coś i od razu szpital.I urodzinki spędził w szpitalu,dobrze,że nie będzie tego pamiętał.

A widzę,że tutaj też temat biegunek.Nie mam czasu wszystkiego poczytac ale zdróweczka życzę wszystkim.

Lady a co tam się u ciebie stało?Nie wiem czy pisałaś bo nie doczytałam.Mam nadzieję,że już wszystko dobrze.

To na razie tyle,pa pa
 
Hej dziewczyny!

Zdrówka dla maluszków! My już po chorobie to prawie cały dzień na dworzu, tyle ile się da...

Dziś w nocy moja szwagierka urodziła synka.... nowe maleństwo pojawiło się na świecie, jestem strasznie podekscytowana i szczęśliwa :-D

Buziaczki i miłego dnia kobietki!
 
Dzień dobry wszystkim :-)
Zaglądam do Was sobie z rana a tu pustki.... wywiało wszystkie na spacery pewnie;-)
Co u Was kochane?????
Jak tam plany na majówke????:-)

Ada
jak tam spacerki?i w ogóle?:-)

Madziujka
co u Was?:-)

Ruda... Gdzie Ty się podziewasz dziewczyno? mam nadzieję że wszystko ok u Was...:-)

Lady... No pisz coś, bo się zaczynam martwić...Pozdróweczka:-)

Izabelinda
ja też zawsze się strasznie ciesze jak komuś się urodzi maleństwo:-)

U nas niby lepiej... ale jeszcze nie będę się chwalic bo nie daj boże wróci znowu świństwo...
My z meżem juz bez żadnych dolegliwości... Adrian też już ok raczej... TYlko u małej jeszcze kupy zostały.. dziś w nocy chyba z 6 jeszcze było także nie powiem zebym się wyspała.. ale najwazniejsze żeby jej przeszlo...zobaczymy jak bedzie dalej.

Wszystkim zycze milego dnia i pozdrawiam bez wyjątku:happy::happy::happy:
 
WITAM!!!

Ech ciepło więc każda z nas spędza jak najwięcej czasu na dworze....My dziś byliśmy w warszawie,kupiłam małemu podkoszulki spodenki i dwie cienkie blzuy jeszcze muszę obczaić jakieś sandałki ale on ma wysokie podbicie i ciężko mi coś znaleźć:confused2::happy:

Ja też się cieszę jak się rodzi małe bambino...dziś widziałam takie malutkie niemowlaczki ajaja normalnie cud miód i orzeszki:rofl2:

AGUŚ super,że u Was lepiej....oby tak zostało....u nas tez dobrze...mały je coraz wiecej rzeczy:rofl2: ale mieso jakoś mu nie pasi średnio owszem pieczone itp ale gotowane ble wiecej je co lubi.....zupy wpitala wiec ok nie duzo jeśli chodzi o rożnorodność ale jak dla mnie to i tak bomba....i chlebek i paluszki no znika w 4 sekundy:rofl2:...

uciekam kąpać małego bo mi żyć nie daję już tu:happy:
 
Wczoraj wyprawiliśmy Hani roczek i było w sumie ok, do pewnego momentu. Na koniec imprezy moja 84-letnia babcia spadła ze schodów i leży w szpitalu ze złamaną ręką i rozbitą głową- krew się lała okropnie! i na domiar złego chrzestna Hani o 18 trafiła do szpitala, a lekarze nie wiedzą co się z nią dzieje i nikt nie potrafi postawić diagnozy, jakiś koszmar!:-:)-:)-:)-:)-(
 
reklama
Hej
o... pustek ciąg dalszy
widać majówki się udają bo Was tu nie ma:-)
my też glównie na dworze, łąkach, nad jeziorem... młody hasa po placach zabaw albo z piłką... a mała chłonie naturę:-D znaczy przyzwyczaja się do trawy itd..bo pierwszy raz jak ją postawiłam na niej to płacz..ogrom zieleni chyba ją przeraził:rofl2:

Ada
hehe moja tez woli pieczone misko..choc gotoane na parze tez zje...nie duzo bo kawalatek..ale zawsze cos..zup nie chce wcale:baffled: co najsmieszniejsze...syrop z łyzeczki wypije a nic innego nie chce jesc..ani kaszki a nie innych rzeczy...conajmneij to dla mnie dziwne:eek:

Lene
super ze roczek sie udał:-)najlepszego:-)A co do diagnoz lekarzy to moj maz to mowi tak ze od czasow"upuszczania krwi"to sie nei wiele zmienilo...leczenie objawowe i zgadywanki w służbie zdrowia panuja...

dobra mała moja drzemmie..jak sie przebudzi to przygotuje conieco do torby i smigamy na powietrze...;-)

co z Rudą i Lady...któraś wie????

Pozdrawiam:happy::happy::happy:
ale juz teraz coraz smielsza jest.
 
Do góry