reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

My też życzmy stooooo lat roczniakom! U nas dopiero za dwa tygodnie roczek. Hania ma alergię i jest po zastrzykach, nie śpimy po nocach, bardzo ją męczy kaszel, aż do wymiotów.Poza tym wczoraj byliśmy w stolicy (550 km w jedną stronę) bardzo się bałam tej p[odróży z chorą małą, ale było ok, dostalismy wizy!!!!!!!!!!!!!!! i w październiku lecimy do USA!!!!!!!! dziewczyny, te które latały z dziecmi samolotem, może jakieś wskazówki dla nas, bo oobawiam się bardzo lotu, tym bardziej, ze ja sama też jeszcze nigdy nie latałam......
 
reklama
Wszystkim roczniakom dużo ZDRÓWKA

Iza nocka nawet ok ale właśnie dzisiaj twierdzę zę z moją mała jest coś chyba z tym spaniem niewiem czy to te zęby kurcze bo jak jej dam na noc nurofen przeciwbólowy to jest wszystko ok spi dośc ładnie budzi się ale nie tyle razy co jak jej np nie dam i pierwszą pobódkę bo nurofenie ma około 24 a bez to już po godzinie spania byłam u niej chyba ze trzy razy a myslałam ze dzisiaj już się obejdzie bez tego nurofenu bo przeciął jej się ten 6 ząbek chyba bedziemy się męczyć aż wyjdą wszystkie:baffled:
Lene ja nie pomogę w kwestii samolotu nigdy sama też nie latałam , ale fajnie zę dostaliście wizy i że mała wytrzymała tą długą drogę moja nie przepada za jazdą samochodem , a na długo jedziecie jeśli można spytać i do pracy czy tylko rekreacyjnie?
 
Czesc ja na chwile jak zwykle...

ja tez dolanaczam sie do zczen dla kolejnych roczniakow!!!

i tych dzieciaczkow ktore zaczely juz samodzielnie dreptac..... moj zapiedyla z miotła \po chacie i jednoczesnie kopie pilke takze drugi pilkarz mi rosnie:p

Zaraz sie bede szykowac i zabieram malego na te testy..alergiczne.... korde przyszlo mi dzis autobusem zapierniczac a ze kuzwa nie wiem jak gdzie jezdzi gdzie wysiasc n awet nie znam tras autobusowych kurde to pobladze jak ja nie luie takich wypadow w miejsca gdzie nie wiem jak cholera dojechac niby patrze na necie ale ulic nie znam mam pamiec wezrokowa autem bym trafila a autobusem juz masakra dla mnie... chyba nie zgine hahahahahhah.....

U mnie sie tyle dzielo ze hej....Dominikowi zmienilismy ostatecznie juz szkole.... nie bedzie chodzil do obecnej ggdzie zaczol zerowke...troszke mi zal bo sie zzyl z dziecmi.... i wogole pani fajna... i choc troszke poltora kiloska ale spacerkiem nie tak zle...a teraz wywialo go do szkoly jakbym jechala autobusami to chyba jazda ponad godfzinna z przesiadka...ale na szczescie maz sie zadeklarowal ze bedzie autem zawozil a ja mam se robic zaraz po akacjach prawko a mi sie nie chce uczyc... jezdzic na te kursy kuzwa lenia mam przez te dzieci cos zrezygnowana za bardzo moze po wakacjach bedzie lzej to zmienie zdanie... no ale tak sie sprawy maja....

A zmienulismy szkole bo dominik jak wa kiedys pisalam mial z 5 odzialow top talentu -clubu swojego sportowego najlepsze wyniki wtestach sportowych wiec zaproponowano mu udzual w klasie sportowej i szkolenie...dominik chce bardzo...sraki omalo nie dostal jak maz mowil ze tr za daleko ...ale trener nas przekonal potem dominik i sie sjonczylo na tym ze maly bedzie 1 klasie sportowej ...skacze z radosci:) nawet mu nie jest zal ze nie bedze juz chodzil z swoimi kolegami i kolazankami z zerowki.... w tej szkole w ramach zajec szkolnych bedzie mial codziennie w-f a w tym basen zajecia lekkoatletyczne i judo... codziennie treningi pilki noznej.... i poza szkola 2 razy w tygodniu plus rozgrywki i turnieje.... ale poswiecenie mowie wam juz mi maz alarmuje ze jakby co to ja bede musiala szurac w skranosci... mam nadzijee ze tej skrajnosci nie bedzie...mowie wam jak sie dziecko cieszy szok...nie oprzeraza go ta odleglosc od domu do szkoly.... i to kilka lat trzeba bedzie go tam wiozic..... no nic mam nadzieje ze za rok mu sie kuzwa nie odwidzi i nie powie mi ze juz nie chce byc pilkarzem hahahahahahahahah

ok lece sie szykowac bo mialam wyjsc z domu o 9 a ze sie rozpisalam to kurde nic nie zrobilam jak siedzialam w pizamie to tak dalej w niej siedze hahahah buzka milego dnia....
 
Hej hej lasencje!

Ala - śliczny avatarek, widać, że buźka szczuplutka! I gratuluję syna, rośnie Ci mały przedstawiciel reprezentacji Polski :-D Powodzenia na testach, napisz potem co i jak.

Lene - jak też nie pomogę bo leciałam z młodym jak był w zerówce. I raczej krótko bo 2.5 h do Paryża. Zabrakło nam tylko dużej reklamówki na wymioty ;-) bo nie zdążyłam otworzyć tej ichniej malusiej papierowej torebeczki no i młody do czapy nahaftował.
Zazdroszczę takiej wycieczki ech.... :sorry:
A jak Ci się wózio sprawuje?

Anetko - to jak ten zabek się już przebił to będzie ok czy idą następne ząbki? Hurtem? :baffled:

Iwonko - tak znikłaś ostatnio... jak wpadniesz to napisz jak samopoczucie Twoje fasolki i rocznej już Natalki?
Natalko - z okazji 1 urodzinek wszystkiego najlepszego, zdrówka, uśmiechów słodkich jak najwięcej i miłości bez granic :-D

diddl-geschenk-6.gif


U nas nocka ok, Pat jak zasnęła o 16:30 to urządziła sobie maraton do 6 rano :szok: Sprawdzaliśmy aż czy oddycha ;-).
DD dziś odbiera alby.
A ja od samego rana zdążyłam już dwa razy włożyć wszystkie majty z powrotem do szuflady a buty ułożyć w szafce 3 razy i już słyszę, że zaraz będzie kolejny raz. Maniaczka normalnie wyjmowania z tej mojej córy. Żeby tak jeszcze miała manię wkładania to by było super :-D:-D:-D.

A jak tam Wasze szkraby?
 
DZIEŃ DOBRY!!!

ANRUSKU a może coś lżejszego panadol bądź eferalgan nie pomaga jej??współczuję bo mój przed przebiciem się właśnie noc dwie noce to wstaję co 2 minuty:baffled:ale i tak teraz te zęby dwójki jakoś lżej bo jedynki masakra:confused2:

ALA
no napisz koniecznie jak po testach...i brawo dla Dominika i jego zdolności piłkarskich:rofl2:

LENE fajnie super wyjazd....:happy:

:happy:GRATKI DLA ROCZNIAKÓW SPÓŹNIONYCH I OBECNYCH:-)
 
Gratki dla wszystkich obecnych i przyszłych roczniaków :-)
gratki dla dreptających bąbelków :-)


Mój jak na razie nie chodzi :-(i chyba nie zamierza :-D
My juz po imprezie :tak:
cieszę się że robiłam tą imprezę w restauracji bo i po takiej byłam tak zmęczona jakbym cały dzień zapierniczała na budowie
Natan z resztą też padł jak kawka
miał tyle wrażeń że go zmogło
jeśli chodzi o prezenty to mu je stopniowałam bo by mi dziecko zwariowało jakby dostał to wszystko na raz
a jeśli chodzi o jego wybór to złapał jako pierwszy różaniec a potem kasę
więc może PAPIEŻ hehehe
a tak w ogóle to czekaliśmy na jego decyzję chyba z minutę
zastanawiał sie co ma chwycić i wyciągał raz do tego łapkę raz do tego
no i po minucie w końcu zdecydował :tak::-D

Ala miałaś wstawić foty swoje ale chyba już nie musisz bo widać po avatarku jakaś chudziutka
brawo dla sportowca
i powodzonka na testach

Iza jestem w szoku cóż to za sen :szok::szok::szok::szok:
też bym sprawdzała czy młody oddycha jakby mi na tyle poszedł spać :tak:

Lene spokojnej i bezpiecznej podróży życzę :tak:
o nic sie nie martw dzieci czasami lepiej to znoszą niż dorośli
ale wam zazdroszczę takiego wypadu :tak:

ok ja lecę coś ogarnąć w domku
do potem papa :-)

dodam kilka fotek z roczku do galerii
 
Karola, na co Ty Alę namawiasz :-D, niech wrzuca bo tu tylko buźkę widać a ja też reszty ponętnego ciałka jestem ciekawa :rofl2:

Mogę pochwalić moją córę?
Patrycja od wczoraj załapała jak należy samemu schodzić z kanapy, żeby nie zaliczyć "bęc" na główkę
smilie1.gif
Teraz odwraca się, pierwsze wystawia nóżki i na nie powoli opada. Oczywiście wszystko nadal odbywa się pod czujnym okiem i z asekuracją mamy. Myślałam, że to przypadek, ale nie, dziś znów to powtórzyła.
 
HEJ hej wszystkim:-)

torszkę widze popisałyscie...
poczytam w wolnej chwili
jakiegoś potwornego lenia mam ostatnimi dniami i zaleglości w pracach domowych:baffled:grrr...a jak siętak nazbiera to jescze trudniej mi się za to wszystko zabrać:-p

Dzię byłyśmy z małą na szczepionku
lala dzielna, nawet nie pisneła:-) chyba jeszczze się nei zorientowala o co chodzi i było już po wszystkim..wiec nie zdazyla popłakać:-D
waży 9,5kg( myślałam że bedzie ciut więcej..ale ok w granicach 50centyla i tak jest)
a mierzy 78cm ...
zobaczymy jak nockę prześpi...bo po poprzednich szczepieniach byl otak sobie..ale moze tym razem miło się rozczaruję:rofl2:

Tak poza tym większych zmian nie ma...

schodzi z łózka..ZAZWYCZAJ tyłem żeby odrazu na nóżki...choć jak sięzapomni to i głową w dół próbuje:szok:

teraz sobie chodzi po pokoju i patrzy gdzie tu jeszcze jakąś ulotkę czy coś dorwać i porwać w drobny maczek:-D

Wszystkim paniom zyczę miłego dzionka!!!!!!:happy::happy::happy:
 
reklama
Iza, wózeczek jest ok, mało zwrotny tylko.
Czadowe są te Twoje fotki, \zwłaszcza akty, wrrrr.... robi wrażenie, o jakie hasło chodzi przy z zdjęciach z bb, bo nie mogę ich odpalić, a chętnie bym oglądnęła sobie :))

Jeszcze raz gratuluję talentu, bo zdjęcia są przepiękne, a Pat to chyba Twoja najładniejsza modelka!
 
Do góry