reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Siemanko:) Marna mi zasnęła, uwielbiam te chwile, szkoda, że są tylko dwa razy dziennie;) umyłam sobie szybko okna i teraz odpoczywam...obiadek już gotowy, dzisiaj serwuje fasolkę po bretońsku, oczywiście dla nas, bo Amelka jadła rybę z warzywami...

Lady

Owszem mam jedno maleństwo, ale jak idziemy do sklepu to i tak ja albo mój mąż kładziemy jakieś słodkości, że niby dla gości, jak przyjdą do kawy...tylko, że zanim goście jacyś przyjdą, to juz ich nie ma...:-D:-D:tak:
A wogóle to dziadki i cała rodzinka zaczynają już obdarowywac słodkościami Amelkę, ona tego nie je, czasami daje jej ugryźć trochę czekoladki, ale nie dużo, więc jej słodkości też zostają dla nas:( za to marna uwielbia petitki lubisie, potrafi całego zjeść...waniliowego...

A co jedzą Wasze maleństwa ze slodkości? a może nic? w sumie lepiej dla nich jakby nie jadły...ale tego nie da się uniknąć...miłego dzionka:):-)

Ruda

współczuje nieprzespanej nocki, moja jak gorączkowała, też sie budziła co chwilę, a ja razem znią...nocka do kitu to i dzień też:( ale coś mi się wydaje, że to nie na zęby, mozliwe to, żeby aż tak dzieci odreagowywały ząbki...ja nie wiem, bo moja przechodziła jak dotąd bez żadnych dolegliwości...ale miejmy nadizeję, ze to nic powaznego...zdrówka życzę dla Natanka i odpoczynku dużo dla Ciebie i dzidzi:):-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Karola----ja tez Ci wspolczuje........i mama nadzijee ze u Natanka nic powaznego sie nie wykluje.... korzystaj z kazdej wolnej chwili na ocpcznek bo dzidziulke nosisz kolejna pod serduszkiem......


Moncia -----ja daje mojemu :


-chrupki kukurydziane czasem zarobie dominikowi jakies smakowe hahah
- czkolade ugryzie i biala i ciemna
-lizaka dam mu pociumac
-paczka ugryzc

no nie wiem lista dluga wiem ze na zeby zle i wogole po co malcowi te cukry ...sa zbedne ale jak cos jemy zawsze damy malemu skubnac nie wpierdziela kosmo ilosci przeciez ..... takze daje co mam:p alkochol ewentualnie powącha hahahahahahaha by kepiej mu sie spalo... buaha zartuej :p maja juz nasze pocieszy juz 10 miechow na karku przeszlo wiec mozna juz duzo im podac tylko w rozsadnych ilosciach dawkach.... bo wiadomo zeby nie zaszkodzilo bo potem bedziemy sie dziwic ze nasze dzieci maja zryte zeby przez pruchnice hahahahhahha:p

a jesli mowa op zarciu to ja juz tez wprowadzialm naturalny jogurt z tartym jablkiem i ladnie je odpukac nie ma zadnej skazy a tyle juz go jadl ....wiec zobaczymy.....

a jesli chodzi o zupki to ktora je gniecie juz a nie mialkuje w maszynie???? pytam sie bo moj nie chce tych gniecionych tylko mial je....tamto wypluwa strasznie ....



Udanego wekendu jakby co :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
LADY

Jesli chodzi o zupki, to ja już od dawna podaje małej rozgniecione widelcem, nie miksuje już ich....Amelka je, nawet widać jak mieli sobie w buzi, fajnie to wygląda...zresztą, chyba od 10 miesiąca dzieci nie powinny już mieć zmikjsowanych papek, ale to oczywiście zależne od dziecka, każde jest inne...Ja również życze udanego Weekendu:):-)
 
Moncia
Ja jak jem np ciasto to daje im biszkopt, chrupki kukurydziane, zwykle biszkopty, czasem troche ptasiego mleczka, wszystkiego po trochu ale tez nie za czesto zeby tak szybko nie przyzwyczajac ich do slodkosci.

Ruda
U nas z zabkowaniem jest tak ze Ania to chwyta sie za uszka a Pualinka jest wieczorami zmierzla i musi miec cos pod reka do gryzienia. Nie zauwazylam zeby mialy goraczke. Zdrowka dla malego.

Lady
Ja ostatnio moim dziewczyna nawet jedzenie pokroilam w mala kostke i nie protestowaly ze sa za duze kawalki. Tylko jedynie w kupkach mialy marchewke a poza tym bylo wszystko ok.
 
no my po wizycie :tak:

no i jest tak jak myślałam :tak:
temperatura kaszel i gile z noska od zębów
ogólnie lekarz powiedziała że mały to niezły indywidualista z tymi zębami
nie dość że ma prawie wszystkie dolegliwości
to jeszcze mu wychodzą te zęby inaczej niż innym dzieciom
czyli najpierw dolne a na końcu pewnie wyjdą górne
mam tylko nadzieję że te górne się pojawią :-D
bo może jest takim indywiduum że będzie miał tylko dolne buhahaha :-D:-D:-D

Co do przekąsek to Natan dostaje wszystko do spróbowania
wiadomo w rozsądnych ilościach

a na co dzień to ma
biszkopty
paluszki
petibery
chrupki
płatki
mleczne kanapki
kisiel
no i surowe warzywa i owoce (banan marchew winogrona banan gruszka)

co do jedzonka
to Nati już od dawna nie je zmiksowanych dań
i też nie dukam widelcem
dostaje takie normalne duże kawałki
nie ma problemu z rozdrabianiem ich
wszystko wsuwa jak leci :-D:-D:-D:-D:-D:tak::tak::tak::tak:
ważne że jedzenie hahahaha

ok lecę dobrej nocki laseczki :-):tak:;-)
 
Witam!Jak tam wam mija sobotni poranek?Ja dopiero śniadanko będę jadła.Mały się znowu kilka razy w nocy budził,aż w końcu nie wytrzymałam i przed 3 wzięłam go do nas do łóżka.Zjem i trzeba się rac na jakieś zakupy.

Mój to niestety nie je żadnych słodyczy,bo on skazowiec a większośc jest na mleku.:-(A ja bym mu chętnie już dała troszkę czekoladki czy czegoś.On tylko je chrupki,paluszki,płatki,kisiel.ostatnio mu dałam trochę galaretki,ale mu nie posmakowała.
Co do zupek to on przeważnie je ze słoika jeszcze ale jak mu daję jakieś jedzenie domowej roboty to nie rozdrabniam.Nie ma prolemów z połykaniem.

Miłego dzionka życzę:-)
 
Hej wszystkim:-)

Ruda
jestem jestem kochana...tylko ostatnio nie mam jak pisać...
miałam przez 2 dni biegunkę i tak mnei to wypompowało że hej..przedwczoraj jak odprowadzałam młodego do zerówy to ledwo wózio pchałam..jak stara baba się czułam:-p
a Kiteczka...eh...chyba mamy to samo bo mi od wczoraj wymiotuje i dziś jeszce biegunka doszła..śmigłam na pogotowie z rana dr stwierdził że to nieżyt pokarmowy (np po biszkoptach których kilka zjadła ostatnio..lub mandarynkach..duzo nei jadła ale może wystarczyło)bo na wirusowe to nie wygląda póki co....kazał obserwować..dał recepte i jak nie minie to w poniexdziałek do swojej dr mam iśc i zadecyduje o hospitalizacji bądż nie...no i poić często po troszku...

wiecie tak siecieszyłam że młody 2 tygodnie bez chorób chodził do zerówy a teraz ja i Nitka..ja to nieważne bo se poradzę ale mała ...:-(

no nic..zakukam jak już będziemy zdrowi,trochę odżyję to bedę miała więcej ochoty żeby pisać

Pozdrawaim wszystkie bez wyjątku,miłego weekendu:happy:
 
hej laseczki:-)

u nas następna nocka do bani :-(
młody wczoraj zasnął mi dopiero o 3 w nocy i się budził wrrrrrrrrr:-(
ledwo żyję po takich nockach

Aga
no to masz znowu jakieś choróbska :-(
masz rację my dorośli sobie poradzimy jakoś z chorobami
ale naszych szkrabów szkoda
piszesz że kiteczce mogło zaszkodzić te kilka biszkoptów albo mandarynki
jesu jak ty musisz uważać co jej dajesz
jak ja się cieszę ze nie mam z tym jedzeniem żadnych problemów :tak:
piszesz o hospitalizacji
co to znaczy :confused:
że maleńka moze wylądować w szpitalu :confused:
oby nie :-:)-:)-:)-(
życzę wam dużo zdrówka
fajnie że choróbska dały wolne młodemu
ten też bidulek sie nachorował :-(
buziaki dla was i zdrówka

ok lecę bo młody cały czas ryczy i mu świece z nosa lecą
a za cholerę nie chce dać sobie wycierać tych gili
do tego ma cały czas stan podgorączkowy
i widzę że go to męczy :-(
no i ten kaszel
mam nadzieję że sie to nie przerodzi w coś poważnego
bo teraz panują zapalenia płuc i oskrzeli
i zapalenia górnych i dolnych dróg oddechowych
i właśnie mała od siostry męża złapała to zapalenie
a w poniedziałek miała identyczne objawy jak Natan
no odpukać w niemalowane oby się nic nie wykluło u mojego

miłego dnia laseczki papa:-):-):-)
 
hej
ja tak na sekundke i niestety z niezawesołą miną :-( Natalka w szpitalu z zapaleniem płuc :-:)-:)-( najgorsze jest to ze durny szpital i nie ma łóżka dla matki i wogóle takie rygory że normalnie z dzieckiem przebywać na godnych warunkach nie wolno :wściekła/y: wiec z bolem serca zostawiam ją na noc, a od rana do wieczora też masakra, ehh szkoda gadac :-( trzymajcie kciuki zeby szybko wyzdrowiala i czegos nowego tam nie zlapała, bo tam dzieci z roznymi chorobami :-(
waszym dzieciom zycze duuuzo duuuzo zdrowka!!!
 
reklama
A co tu taka cisza?:-)
U mnie dzisiaj samopoczucie niebardzo.Głowa mnie boli,okres wczoraj dostałam i chyba przez to taka rozdrażniona jestem.Mój mąż mi się usunął z drogi i zabrał Patryka na zakupy a ja odpoczywałam.Kupił mu adidaski,ale tak zmierzył,że były w sam raz no i musiał jechac wymienic na większe.

ANEKHA biedaczko nie dośc,że ty chora to jeszcze twoja córunia.Współczuję naprawdę.Trzymajcie się i wracajcie szybko do zdrówka.

RUDA twojemu też zdrówka.Faktycznie ostro przechodzi biedaczek to ząbkowanie:-(Życzę spokojnej nocki,może w końcu uda ci się wyspac.
 
Do góry