reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

AGUŚ dałam danonka ostatnio ale nie dla niego to to jeszcze więc czekam nie ma co......a maseł itp nie daję bo wszędzie jest mleko.....więc nie daję nic.....wstrzymam się....na razie wprwadzam na stałe gluten bo nie zrobiłam tego w 5 miesiącu więc chce etraz bo 10 wiec czas i daję codziennie łyżke kaszy mannej do obiadu w sumie dostał raz dziś drugi więc zobaczymy jak to bedzie....choć wiem,że nie raz w parze idzie nietolerancja mleka i glutenu ale zobaczymy....a nóż będzie dobrze....

ASIA pączus z rana od razu humorek lepszy:-)powiem ci,że ja mojego też co rusz przykrywam ten sie odkrywa a może byc tak,ze mu zimno jest a spróbuj ubrac cieplej bo u nas śpiworek od małego nie przeszedł

P.AGA to czekamy na następne zabki pewnie znowu poczekamy:-Dchyba,że nas zaskoczą:-)
 
reklama
Dzień Doberek:):-) jak tam po weekendzie dziewczęta? u nas ok, spędziliśmy go trochę u rodziców, trochę na zakupach i w domku...marna właśnie mi śpi a ja sobie klikam:-D

Asia
Moja też non stop się odkrywa w nocy, więc przestałam już dawno ją przykrywać bo ona od razu się odkopuje, zresztą tak się kręci w nocy, że zazwyczaj rano jak wstaje, to ona śpi wciśnięta w narożnik łóżeczka, oczywiście na kołdrze...więc zaczęłam ją grubiej ubiera, body pod spód na to kaftaik, śpiochy i skarpetki obowiązkowo...raczej nie jest jej zimno, bo śpi spokjnie...ze śpiworkiem pewnie tez nie przejdzie...te nasze energiczne szkraby:-)

widzę, że piszecie dużo o ząbkach, Amelka coś się nie spieszy pod tym względem, wyszły jej dolne jedynki jak miła pół roku i od tamtej pory nic...ani jednego więcej, może po rokuwyjdą...zobaczymy...dobra zmykam robic obaidek, dzisiaj serwuje kurczaka po meksykańsku, oczywiście tylko dlka mnie i męża, bo dla małej mam pulpeciki indycze...A JUTRO CZEKA MNIE RELAKS, PRZYJEŹDZA MOJA MAMA DO OPIEKI NAD MARNĄ A JA IDĘ DO .....FRYZJERA....UWIOELBIAM TE CHWILE RELAKSU...TRZY GODZINKI...:-)JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ:) MIŁEGO DZIONKA MAMUSIE:)
 
Ada
no ja też właśnie coś kombinuję z glutenem..haha a z białkami to do roczku czekam...
ząbek wylazł Amirkowi? ja coś przegapilam:-DGratki:happy:

P aga
no i u Was ząbolki....:-)Gratki:happy:

wróciłam z zakupów i padlam na twarz..normalnie jak se wciągnę ten diabelny wózek na to moje 3 piętro to już mam dośc na cały dzień...teraz ferie to nie muszę na czas lecieć do zerówy przynajmniej ..ale skończą się ferie to zacznie się znowu wszystko z zegarkiem w ręku...jak ja tego nie lubię:baffled:

Monia:-)
Asia:-)

Ruda,Iwonka,Lucy... jak się mają fasolinki, dzieciaczki i Wasze samopoczucia?:-)

Idę wyładować zakupy spod wózka bo tak se usiadłam i siedzę...chyba z nadzieją że same sie wypakują:-D
 
AGUŚ...słuchaj a miałam sie pytać...a nie możesz w piwnicy...czy jakaś suszarnia czy cuś...ludzie tak codziennie:baffled:plus zakupy ja mam tylko pierwsze piętro i mi sie nie chce z zakupami bo to ciezkie a na 3:baffled: muskuły masz pewnie już:-D i może jak powiesz czary mary sie rozpakują:-D

no mamy zębolka i idzie już drugi się wybija dobrze bo w dzień spokojniejszy a w nocy 4 pobudki ot tak,żeby nie było że idealnie:happy:
 
Aduś
ale ja mam piwnice w sąsiedniej klatce :baffled:a sąsidow mam w swojej klatce kiepskich wiec nawet nie pytam czy mi pozwoliliby trzymac u siebie...
a mięśnie...taaaa..wyglądam jak anorektyczna kulturystka..hahahaha..nie dość że chuda jak badyl ;-)
ooo..mąż mi zamówił parowar na urodzinki( bo niebawem się postarzeje o kolejny rok oficjalnie hehe..) zobaczymy moze mala takie warzywka raczy skosztować ...hihih...wybredne mam dziecko
A Amirek to już zaraz do zdjeć będzie pokazywał usmieszek z widocznymi ząbkami...super!!! ;-)
 
Ostatnia edycja:
Moje dziewczynynki maja po dwa zabki na dole. Gorne dziasla maja opuchniete wiec chyba za niedlugo wyjda górne jedyneczki.
Sory ze tak zadko pisze ale jakos nie mam weny :( ale za to fajnie mi sie czyta Wasze wypowiedzi :)
Pozdrawiam

Nie podczytuj tylko nawijaj:)wdrozysz sie szybciej niz myslisz:)

Witam z ranka!
znowu szkoła i znowu problemy :(
starszy chodzi do 2 klasy liceum i czasem jak muszę mu pomóc to czuję się jak niedouczony człowiek!
Dobra pomarudziłam ,idę jakiś obiad zrobić ,miłego dnia życzę wszystkim mamusią!

wiesz ja se mysle ze zablysne jak moj maly dorosnie i bedzie lekcje odrabial albo trzeba bedzie cos mu wytlumaczyc a tu niespodzianka bo ostatnio kolezanki corka przyszla do mnie z ksiazkamia tu sie okazuje ze mi z glowy duzo wywialo hahahahha

Dzień Dobry!
Mały śpi a ja właśnie piję kawkę i wcinam pączka:-)Nocka taka sobie,3 razy była pobudka a rano tylko do 7 dał pospac.Sama już nie wiem czemu się tak budzi w nocy,jeśc nie chce.Może mu zimno bo on się bardzo odkopuje.Nawet na śnie jak go przykrywam to od razu wierzga nogami.Taki czuły sen ma.Tak sobie pomyślałam,że spróbuję go do śpiworka dawac,zobaczymy czy sobie da radę :-D
ANRUS niezły pomysł z tym ciastem na Walentynki,muszę nad tym pomyślec.Zobaczymy jak będzie z czasem.

Moj tez sie strasznie odkopuje i dlatego tez go ciut cxieplej ubnieram do snu .....kiedys lubial byc opatulony pod szyje a teraaaa w zyciu nogi ciagle na wierz wywalal co przykryje on znowu swoje hahahahah


Dzień Doberek:):-) jak tam po weekendzie małej mam pulpeciki indycze...A JUTRO CZEKA MNIE RELAKS, PRZYJEŹDZA MOJA MAMA DO OPIEKI NAD MARNĄ A JA IDĘ DO .....FRYZJERA....UWIOELBIAM TE CHWILE RELAKSU...TRZY GODZINKI...:-)JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ:) MIŁEGO DZIONKA MAMUSIE:)

ja tez to uwielbiam i ostatnio sie wycwanilam bo moj maz zawsze dostaje sraki ze tak dlugo mnie nie ma i ze musi siedziec z dzieckiem tyle sam hahaha i mi wydzwanial to raz czy juz?????? juz Ala????? a ja nie a teraz jak ide do fryzjerki to wylanczam telefon buhahahahah:)

Aduś
ale ja mam piwnice w sąsiedniej klatce :baffled:a sąsidow mam w swojej klatce kiepskich wiec nawet nie pytam czy mi pozwoliliby trzymac u siebie...
a mięśnie...taaaa..wyglądam jak anorektyczna kulturystka..hahahaha..nie dość że chuda jak badyl ;-)
;-)

tez bym chciala byc troszke badylem troszke przytylam ostatnio jak na chleb znowu weszlam... szlak.... az maz dzis do mnie ze policzki mi urosly to sie zagotowalam ale prawda w oczy kole... no nic od jutra zas koniec z pieczywem..... czemu ja nie mam ekstra przemiany noppopp


Adus widzisz moj tez mial stan goraczkowy ostatniooo iiiii\


musze sie pochwalic ze mamy juz oprucz 2 dolnych jedynek 1 jedynke lewa gorna juz hihihi wyszla....ale dzis nocka bnyula okropna no ale zabka mamyu bhuraaa:) jeszcze jeden i kaplet bedzie :)


ja dzis zajeta bylam pol dnia dominik wyblagal na mnie by do budy nie isc bo zmeczony po takiej nocy jak maly dal nam w palnik nie dziwie sie wiec zostawilam go..... troszke zesmy posprzatali chate a to zurek sie ugotowalo:)i sok z marchwi se zrobilam :)super taka z lodowki :) a tak poza tym nudy na budy....


a tak wogole to czesc Wam wszystkim:)
 
ANEKHA

Jeśli chodzi o wózek, to nie jesteś sama...ja też dzień dnia wciągam go po schodach, co prawda drugie piętro, ale też męczy...nie zostawię go w piwnicy, bo tam syf i malaria, na klatce zbytnio nie ma gdzie, więc trzymamy go w mieszkaniu, i też muszę go spychać i wciagać...:szok: takze doskonale Cię rozumie....często z tego powodu odechciewa mi się wyjsci na space, bo tyle zamieszania z tym jest...szkoda, że nie mieszkam w jakimś wieżowcu z windą):confused: ale byłoby fajowo...
 
Lady Lajla

To się wycfaniłaś z tym telefonem i bardzo dobrze, czy nam sie nie należy jakiś relaks, odpoczynek?:) ja zawsze zostawiam małą z mamą jak idę do fryzjera, bo mojego męża i tak wtedy nie ma, w pracy do 17.00...a mama bardzo chetnie z nią zostaje, zazwyczaj jest tak, ze to ja do niej wydzwaniam, czy wszystko ok, jak sobie radzi...a ona zawsze mówi, siedź spokojnie i niczym się nie przejmuj, świetnie sobie radzimy):tak:

 
Ostatnia edycja:
Moncia----no ja nie mam komu tesciowa pracuje a moi rodzice mieszkaja na drugim koncu wrocka:)ode mnie:)://// mam odrosty juz ..mialam isc w patek ale w tym tygodniu musze na bank tylko czekam az maz rzauci haslo i wczesniej wroci z roboty:)

Sebcio ma juz trZecia drzemke... po 16 zasnol.... czyli dzis nam sie zapowiada 4 drzemki.....wczoraj zas prxed snem az 6 godzin byl na czuwaniu a spal tak zle...a ja myslalam ze jak dlugo go tak przetrzymama to padnie jak kawka..a tu gorzej bylo wiec nie bede juz na sile przetrzymywac go jak i tak zle spi.... zobaczymy moze przejdzie jak juz ten zbek widze wycjodzi....
 
reklama
Do góry