reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

jeśli chodzi o tycie w ciąży, to ja tes sporo przybrałam, bo aż 18kg...ale powiem wam że już w pierwszym tygodniu, kiedy to byłam z małą w szpitalu, cały tydzien, miała wrodzone zapalenie płuc:-( bardzo się martwiłam, poza tym ciągły stres, niemiła atmosfera w szpitalu spowodowały, że leciałm z wagi jak szalona...jak wróciłam do domku, to ważyłam mniej niz przed ciążą...także dziewczęta, nie przejumjcie się wagą, wszystko wcześniej czy później zleci...zobaczycie:)

Jeśli chodzi o ilośc posiłków, to ja też słyszałam, że dzieci powinny jeść pięc posiłkow, moja też tak je, rano cyc, później kaszka, obiad, mleczko deserek i mleczko na noc...raczej jej wystarcza, bo nie dopomina się o więcej...:-D teraz ziuzia, więc można chwilę odpocząc...czekam aż mąż wróci z pracy i też lęcę do pracy...miłego wieczoru mamusie:-)
 
reklama
hehe Anrusku ja wiem co to jest kuskus i nie pisałam nic o kaktusie hehe:-D:-D:-D:-Dnie opanowałam się i musiałam to napisać
 
LADY jeśli chodzi o tego alergologa to ja zaczęłam chodzić jak mój miał coś 2 miesiące bo pani doktor z przychodni nie potrafiła rozpoznać czy to alergia jest.Dla niej to była potówka(ach ci lekarze:no:).Ta alergolog do której ja chodzę jest również pediatrą.Na początku też mi powiedziała,żebym sobie głowy testami na razie nie zaprzątała,tylko dietę stosowała ale teraz Patryk podrósł i zleciła testy z krwi bo takie skórne to dziecko chyba musi mieć 3 latka skończone albo więcej(nie wiem dokładnie).A te z krwi to poprostu krew z żyły pobierają.Tylko ja chodzę prywatnie i to kosztowało mnie 180zł.To jest taki zestaw:10 alergenów pokarmowych i 10 wziewnych.Nie wiem wogole czy robią takie testy bezpłatnie.W przyszłym tygodniu się wybieram do tej lekarki to sie okaże,co tam powychodziło,bardzo ciekawa jestem.Może faktycznie im dziecko starsze to dokładniejsze te testy są.A tak pozatym to ta alergolog pouczyła mnie dokladnie co mój synek może jeść i będzie mu powoli dietę rozszerzać.I tak jeżdżę raz w miesiącu do niej na kontrolę.W sumie to mogłabym mu sama próbować nowe pokarmy wprowadzać ale jakoś tak wolę żeby to było pod kontrolą.

A tak widzę,że o rodzince piszecie to i ja muszę przyznać,że bardzo lubię do teściów jezdzić.Tylko oni mieszkają niestety 100km od nas więc jezdzimy tak raz na 3 tygodnie na weekend.Mój mąż to wogóle ma pięcioro rodzeństwa i często jest tak,że wszyscy się zjeżdżają do teściów.A oprócz naszego Patryczka,to w rodzinie jest jeszcze trójka dzieci w podobnym wieku:8 miesięcy,12miesięcy i 17miesięcy.To wyobrazcie sobie jak jest wesoło jak się wszyscy spotkają.Z takich dzieciaczków to naprawdę się można uśmiać:-DNo i ja mam zawsze jakąś odskocznię,bo tak nie ma mi kto małego pobawić,wszyscy daleko.

A co do jedzenia to mój Patryś nie chce wogóle jeść surowych owoców.Ze słoiczka to wcina.Muszę też z tym kisielem spróbować.A tak do rączki jak mu dam chlebek czy chrupka to też większość rozgniecie i rozrzuci a mamusia musi potem sprzątać:-)

A co do tycia to ja w ciąży przytyłam 20kg,ale bardzo szybko zrzuciłam przez to że karmilam piersią do 5 miesiąca i miałam drakońską dietę przez to,że maly skazowiec.Tylko w święta przesadziłam z jedzeniem i mi sie odłożyło trochę tluszczyku na brzuchu i boczkach.Najgorsze,że uwielbiam słodycze i trochę się nimi opycham.Nie potrafię zjeść jednego czy dwóch ciastek tylko od razu całą paczkę,okropność.

A co do planów wekendowych to jutro się wybieramy do mojej kumpeli a niedziela w domku.

Pozdrowionka dla wszystkich i miłego weekendu:-)
 
mialam zajrzeć do Was wcześniej ale nie dałam rady....poszlam se polatać po sklepach to mi zeszlo dłużej niż zamierzałam,potem obiad, dzieci...kapanie...no i minuta pieć i mała zasneła:-D

P aga
hehe zajmuje się to troszke za duzo powiedziane:rofl2::-D:rofl2: ja ją stawiam do łóżeczka a młody sie wydurnia przed łóżeczkiem ,chowa sięjej ,robi akuku spiewa coś gada do niej i takie tam...tak"samopas"to mu jej nie dam do opieki bo sie pozabijają,wyslizgnie mu sie czy co tam i będzie conieco nieprzyjemnie...jeszcze nie pora na takie zajmowanie.

Lady
3 razy silac wcina Twój mały?ma spuścik:-D moja je z rana kasze z marchewką i jabłkiem ok 180 potem mleko przed południem..potem kiedyś była zupka...teraz jest mleko z kleikiem:wściekła/y: i na wieczór 180 sinlac na mleku no i czasem w nocy jeszce diablica woła o butle:-Dw międzyczasie jakieś jabłuszko dziamga,chlebek z czymś albo sam..to kawałek mandarynki chrupka(choć nie za bardoz je lubi) za to ciasteczka typu bebe posmakowały jej ale nie daje jej za duzo bo to maslo ma w sobie i jak zje więcej niż 1 to lipa bo poliki czerwone sie robią....i tak to wygląda u nas poki co.

Asia
heheh co ja się nasłuchałam od teściów że przesadzam z dietą..że nic nie jem i nic dizeku nie daję to głowa mała:-D ale ja tam wiesz ..jednym uchem wpuszczam 2gim wypuszczam o tyle, wcale sietym nie przejmowałam bo to w końcu moje dziecko i moja dieta no nie:-p

monia
hehe 8,30...troszkę zazdroszczę żeby tak sobie popsac..ale musze powiedizeć że tak jak wstaje mi o 6 to da radę sie do tego przyzwyczaić...se poodkurzam z rana,obiad przygotuje..hahaha i mam przed południem zazwycaj porobione wszystko:-pmłody to dopiero był czort...do roczku budził się co 30 minut czy dień czy noc i wstawał diabeł miedzy 4 -5 rano:szok::rofl2::-D:szok: jak ja funkcjonowalam przez ten rok to sama nie wiem....:-p

Ruda
a co Ty sie wagą przejmujesz...haha niekomu nie dogodzisz.. ja w pierwszej ciąży zero dolegliwości i przytyłam 10 kg a w 2giej masa nudnosci i wymiotów przez 4 miesiace ,schudłam na początku a potem i tak 16 kg na plusie było...
hehe chociaż mi to pasowało, w końcu do kobiety podobna byłam a nie jak teraz patyczak..ponętna anorektyczka....hahahaha..nie będe mówić ile wazę bo się załamiecie ;-) kobieta w ciązy nie tyje tylko się ładnie zaokrągla i to jest ok..a potem jak tu dziewczyny piszą zleci waga sama..przy 3ce dzieci to jest kochana co robić to i waga spanie ;-)


no standardowo nastrzaskalam fotek...hahah, a co będę żalować aparatu:-D

Picasa Web Albums - Szklista

Milego wieczorku paniom życzę:happy::happy::happy:




 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich i każdego z osobna. Jestem nową użytkowniczką. Jestem mamą prawie 10-miesięcznego brzdąca. Wasze rady pomogły mi w wielu przypadkach. Teraz mam dopiero chwilę żeby móc przyłączyć się do rozmów i podzielić się ewentualnie swoim no powiedzmy.. skromnym jeszcze doświadczeniem:) Pozdrawiam
 
To ja jeszcze tak wieczorową porą małej troszkę lepiej w dzień to ładnie się bawi zaczyna juz gadać od nowa więc wraca jej humorek gorzej tylko je ale to jej nie zaszkodzi ważne ze je śniadnko obiadek i kolację reszta może poczekać tylko wieczorem jak śpi i w nocy kurcze ten suz tak ją męczy zę nie może spać spokojnie tylko sie denerwuje popłakuje i kaszle kiedy to minie :szok::rofl2::szok:

O a czy podajecie coś maluchom do przegryzania żeby się czasem zajęły oprócz chrupek kukurydzianych ja ostatnio u koleżanki podejrzałam , jak ona dawała synkowi takie chrupki do mleka na sucho chirios, nesqiki itp i ja daję małej teraz sadzam w krzesełku , albo w chodziku sypię jej garstkę i ona siedzi i sobie dłubie i je tak ładnie ze nie spodziewałam się tego bo to przecierz malutkie a ona ma tylko 2 ząbki i nie zachłysnęła mi się jeszcze tym ani razu zresztą zawsze mam ją na oku
fajny pomysł na kilka chwil spokoju :-D
 
ale godzina na posta:-D
witam wszystkie:-)
nocka u nas ok,tylko pobudka wczesna ale to ju norma raczej;-)

Anrus
hahahaha
ja dopiero zobaczyłam jak ja napisałam:-Ddobrze precztyałam a zle napisałam i wyszedł mi kaktus:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-Dhehe chyba nie skoncze sie smiasc z siebie..hihih...tak to jest jak sie robi 2 rzeczy na raz,myslisz jedno piszesz drugie...hahaha....
jak tam zdrówko u Was?Pozdrawiam:-)

dobra ide,potem zajrze

a no i witamy nowa mame:-)napisz cos o sobie i dzieciątku:-)
 
Witam w tak piękny słoneczny dzień,niestety ku memu przerażeniu słonce ukazało brud na oknach w całej krasie:szok: jak to możliwe ,że jeszcze coś przez nie widać! A najgorsze ,że nie mogę ich teraz umyć bo mały podziębiony,dobrze ,że mieszkam wysoko to nie widac!
AGA- fajne pory wstawania ma Twoja gwiazdeczka,mój też wstaje koło 6 rano ale nie o 2 w nocy! pociecha w tym ,że wyśpisz się za dwa lata!
Witam nową kwietnióweczkę!
Ja też daję czasem do zabawy płatki kukurydziane ,jak chcę coś zrobić,śmiesznie wygląda jak próbuje je złapać,niewiele zjada,więcej pokruszy.
Miłego dnia życzę !:-)

 
reklama
Pochodzimy spod W-wy. Malutki ma na imię Patryk. ROśnie mały rozrabiaka, jak na drozdzach.hehe zaczął się właśnie okres małego buntu :-)Jest alergikiem, AZS. Walczymy ze wszystkim szukając winowajcy i czasami mam wrażenie, że to walka z wiatrakami :-(
Muszę poczytac troche wasze posty na temat konkretnie alergii moze znajde cos ciekawego (cos czego jeszcze nie czytalam).

Pozdrawiam
 
Do góry