reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Czesc Wam

Karola----co rajacja to racja z malym nie ma spania tylko jest drzemanie ale on m tyle razy jeczal ze wolalam go zamiast stu razy smoka wsadzacwziasc do siebie odpukac spi ze mna i coprawda czujnym trzeba byc i sie czlowiek nie wysypia ale spie lepiej tak bo on chyba pzy mnie tak eraz dobrze spi...az do 8 czasem 9 z jednym smokiem podanym i raz herbatki lyka... musze znowu dolozeczka go dac zobacze jak w nim spedzi noc...Sebektez sie straszniekreci i po calymlozku rzuca w nocy ale spi opiera sie omniei spi.....


Agnes -----znowu???my to naprawde mamy przechlapane rece opadaja zdroweczka dla diego....... moi chlopcy juz ok tzn Dominik juz super a Sebcio jak to Sebcio dalej woda z nosa juz 4 miesiac.....


Ada----- Ty swojegi ksiecia nie brałas bo twarda sztuka jestes :)_ i chyba nie dal Ci tak mozno jeszcze w dupe hahahahahahahahahahahaha


Paga----- tak ajk mowisz efekty sa najlepsze w ogrodzie ....ale mi tak sie nie chce nawet kolo kwiatkow plewic.... a warzyw nawet nie sadze tesciowa tylko i se kolo nich robi ja to mam lenia na to..... a kwiatki tylko i wylacznie uwielbiam sadzic i patrzec jak rosna hahahahahaha jest u nas ich maasa w ogrodzie i na tarasie i na oknach :))))


Moncia------zdroweczka i dla Twojej malej...antybiotyk jesj to rozgoni raz dwa... juz pewnie dzisiaj lepiej sie czuje......buziaczki dla malej.....

Rybusia----- no ja mojego do 3 miecha na rece tak nie bralam... sam zasypial w lozeczku bawiac sie pieluszka raczkami dziecka nie bylo a potem wraz z chorubskami jedna za druga to koniec sielanki bylo raczki i raczki i spac na raczkach trzeba by bylo by dziecko sie nie zadusilo tym katarkiem i flegma i wymiotami...... potem usypianie tylko na raczkach spiewanie ....a teraz w wzoku od jakiegos tygodnia jak widze ze spiacy to do wozka i mi zasypia przy VIVIE :) a na noc klade sie znim wlozku gasze wszystko i zasypia kolo mnie pomarudzi pokreci sie lyka herbatki i spi.......
pytasz czy gryzie i to jakwszedzie mnie gryzie w nogi rece i se ga ga ga ga mowi ciagle krzykiem smiesznym przy mnie i najbardziej lubi mnie drapac i wbijac szpony w buzie moja i gryzc policzki :)))))))


Agus------ przepiekne zdjecia jak zawsze sliczne masz te dzieciatka :)


Moncia----- pytałas czy z dziecmi na dwor wychodzimy jak sa chore..... lekarze mowia ze jak nie ma goraczki to mozn smialo wychodzic...moze byc i katar i kaszel ale bez goraczki... a ja osobiscie przewrazliwiona jestem i jak moje dzieci goraczkuja..... badz sa na antybiotyku to siedze z nimi w domu... wychodze tylko z katarkiem i malym kaszelkiem a jak strasznie zalatwione jest to siedze w domku...........


Dorothe -----witaj :)

Bubu----ja z tymi nocami to samo miaalm ale sie supokoilo naprawde ......i sie czasem zastanawiam czy to nie tylko dlatego ze maly moj bierze zyrtec i czy on lekko nasennie naniego nie dziala. hahahaha ale jeszcze troszke i bedzie dobrze.... i witaj w klubie laptopowych problemow... ja zlamalam po raz drugi w swoim adapter wifi i idupa musze kupic nowy a lapotp naszczescie udalo misie naprawic .....
co do spania w dzien to ja naporawde nie moge nazekac bo moj maly spi minimium ostatnio godzinke a czasem dwie przy ciszy... i to co 2 godzinki rowniutko badz co 2i pol wiec jakos 3 a czasem 4 drzemki ma wiec super moe sie pobyczyc a raczej chate do domu doprowadzic jakos do ladu.........
tylko jeden mius tego ze chodzi mi spac przed 23 :) ale za to daje pospac czasem nawet do 9Anrus ---witaj nawet nie mam jak z toba pogadac bo laptop jeszcze nie czynny a na meza kompie nie ma gg :/ale buziaczki przesylam :)


Adus---jeju bidulek taka temperatura wysoka.... caluski i zdroweczka dla ksieciea bidulek kochany ... daj znac co i jak ....

Dorotka<zakladamam ze tak dorothea masz na imie> mysle ze nawet codziennie takie zupki moga jesc moj je codziennie z mieskiem zupke..... i ile jedza czy za malo nie amrtw sie przyjdzie czas ze sie naucza i przywykna nie jedna z nas borykala badz do tej pory boryka sie z tym problemem ale mysle ze nie ma co sie martwic z czasem i z dnia na dzien lepiej im bedzie szlo......a co do ilosci dzieci sa rozne.... polubi nauczy sie bedzie jadla wiecej moj je kolo 150 do 180ml zupki gestej...... a czasem zdazy sie ze 100ml tylko :)


Agnes do spacerowki wracajac jeszce nie kupilam wczoraj obeszlam tyle sklepow siora mnie zabrala i albo nie bylo takiej jak chcialalam a jak ju byla to paskudne jak dla mnie kolorki albo nie na moja kieszen wiec sie wstrzymalam jeszcze do tego baby max pojade kolo mnie jest.,... z 10 minut jazdy .....co najgorsze jestr ze maz mnie zaskoczyl bo naprawil ten duzy wozek......i wiecie jakie to uczucie napalasz sie na cos fajnego nowego a nagla okazuje sie ze w sumie mozesz sie przemeczyc na tym co masz jak juz naprawione zero sladu ze cos bylo ....


Ogolnie laski dzis nocka ok... maly buszuje od rana ciagle raczkuje juz na takie niskie lozko Dominika sam wchodzi......cholera wiecej teraz lazic za nim trzeba hahahahahahahah ciagle wstaje o stol lozko co chwila siada i tak w kolko hahahahahahah z przerwami na gryzienie mnie hahaha i co chwile by bykl spokojny musze cos mu dawac do raczki cos inego hahahaha
 
reklama
ALUNIA może masz i rację,że nie dał mi serio poaplić nie chorował w sumie chory był raz raz miał katar no i teraz osttnio ma okres ,że daję czadu i tylko mama i ręce...ale np on pierwsze 3 miesiące nie spał mi po nocach miał kolki i uwierz mi,że wstawałam nie raz co 10-15minut aż do usrania uspokoił się po 4 miesiącu i był spokój do teraz ale ma takie wiek to raz dwa może mu zęby idą :-)) i też ciągle mama rece mama rece mama rece mama rece....a w sumie jak twój non stop chory i źle się czuję i sam też nie bedzie spał i potrzebuję cię więc nie dziwię się,że z nim śpisz...

a temp wiesz nie wiem na razie ma 37.6 więc git nie kaszlu kataru nic do lekarza póki co nie idę chyba,że zacznie coś się dziać......
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam:) ach te wirusy, u nas wszyscy już chorzy, mała, ja i mąż, właśnie leżymy i ledwie co zipiemy:( wczoraj mój mąż się rozchorował a dzisiaj mnie dopadło, najgorsze jest to, że ja za bardzo nie mogę nic brać, bo jeszcze karmię, co prawda raz dziennie, ale karmię, wzięłam tylko apapa...fatalnie się czuje, wszystko boli, jak sobie pomyślę, że mała też to przechodzi to teraz zaczynam rozumieć dlaczego jest taka marudna podczas tej choroby:sorry2: teraz zasnęła:-)

ADA04
u mojej też zaczęło się od gorączki, jednej nocy sie rozpłakała, poszłam do niej a ona jak ogień...panadol trochę jej pomógł, a późnij rozwinęło się na całego, kaszel, katar...już trzeci dzień na antybiotyku, trochę lepiej, ale nadal męczy ją katar, przez niego nie moze spać, zasypiać...

Dorothee
Miło witać kolejną mamuśkę, i to na dodatek podwójną...też sie d ziwię, jak sobie radzisz, moja córa też jest grzeczna, ale czasamijak sobie pomyślę, że mogłaby mi się przytrafić jeszcze jedna, to nie wiem, co ja bym zrobiłą, nie dałabym sobie rady:(:szok: czasami ma się po prostu dosyć, ale wystarczy jeden uśmiech małej i siły już są:) jeśli chodzi o zupki z mięsem, to moja je codziennie zupki z mięsem, a jak nie to wtedy dodaje jej żółtko do zupy...myślę, że to nie szkodzi dziecku jak je miąsko codziennie...

:-):tak:miłego dzionka dziewczęta..my pewnie spędzimy go w domku, no bo gdzie isć czy jechac z takimi wirusami:( POZDRAWIAM

 
witanko:-)

oj dziewczyny ale naskrobałyście myślałam że tego nie przerobię :tak:

ale tak z małymi wyrywkami pochłonęłam ta całą treść

u nas od 3 dni mały śpi w nocy ślicznie
wiadomo spanie w trakcie dnia nie ma za bardzo - bo to tylko zaledwie 40min ale dobre i to :tak:
mój młody dostał wczoraj kisiel - boziu jak mu smakował
myśłam że mnie razem z tym kiślem wciągnie :-D
i jeszcze jedną nowość mu podaje
twaróg na słodko z owocami - też mu bardzo smakuje :tak:

hasło dnia SZNUREK - jak mnie to rozbawiło :-D:-D:-D:-D
od dziś do mojego będę wołaś sznurek heheheheeh:-D:-D:-D:-D

panuje epidemia grypy i jakiś wirusów
:szok:
więc trzeba uważać na nasze pociechy
u mnie połowa rodzinki chora :-(
spotykamy się
ale moje dzieciaczki chyba są jakieś odporne na te wirusy
i nic ich nie łapie :tak:

Monia dużo zdrówka i siły dla rodzinki
nie jest łatwo jak wszyscy chorzy - ale trzymaj się

Dorothee witamy na kwietniówkach
i gratuluje 2 córeczek

Ala w sumie cię rozumie z tym spaniem
bo co innego jest jak dzieci są chore
to po całym dniu jesteś padnięta i w nocy już brakuje siły na wstawanie
z resztą Aga to też ma wieczny problem z tymi choróbskami i do tego 3 piętro
to po całym dniu nie dziwię się że padacie na twarz
i śpicie z maluszkami

Ada może na ząbki ta temperatura:confused:
bo jeśli nie widzisz żadnych innych objawów no to co to może być
wiadomo warto obserwować
a do lekarza tylko w nagłych wypadkach iść
bo teraz dziecko szybciej zachoruje w przychodni niż na spacerze
teraz zalecają nie udawać się do lekarza jeśli to nie konieczne :tak:

Iza ja cię dokładnie rozumie z tym brakiem pomocy
bo ja też sama jak palec :tak::-(
nasze mamy czyli moja i męża odeszły na ten lepszy świat już prawie 20 lat temu
więc ja też zawsze wszycho sama :-(
ale szybko dzięki temu dojrzałam
bo już jako 12 latka robiłem za mamę mojej młodszej o 6 lat siostrze
jest to jakaś szkoła życia :tak:
i teraz mi jest często dużo łatwiej niż moim koleżankom - które mają mamy
i we wszystkim je wyręczają
no ale głowa do góry dasz radę :tak::-)

anrus
no ja się oszczędzam jak tylko mogę
Kapi dużo pomaga mi przy Natanie
ale nie mogę mu zabierać całego dzieciństwa
bo to przecież nie on chciał brata hehehe:-D
pilnuję tego żeby Kacper tez miał czas na swoje przyjemności
on zawsze wraca bardzo późno ze szkoły ok 16,30
więc mu nie zostaje dużo czasu w ciągu dnia :tak:
fajnie że masz prababcię i pasuje bąbelkowi
a babcia że daje radę z takim maluszkiem to jestem w szoku :szok:
ma krzepę - bo często młodzi mają dość
podziwiam :tak:

P.aga
no to kuzynka ma u mnie mistrza
jak ona dała radę :szok:
3 pod rząd
ja już się zastanawiam co będzie jak urodzę
bo do godziny 17.00 jestem zawsze sama w domu
jak ja pogodzę te dwa maluchy :rofl2:
ale pewnie tylko teraz myśl ta mnie przerasta
bo jak już zostanę postawiona przed faktem dokonanym
to jakieś rozwiązanie znajdzie się na wszystko :tak:
jak twoja kuzynka dała radę z 3-ka to ja nie mam dać sobie rady z 2-ka hehe:-D
a co do spania dzieci to twój mały śpi widzę tak samo jak mój :crazy:
troszkę mało
ale ja już sie na więcej nie łudzę
bo starszy jak był w Natiego wieku to tak samo sypiał
chodzące ADHD i do teraz mu to zostało :rofl2:

jak tam zdrówko u pozostałych 3 - ciężarnych :confused:
nic nie piszecie kobitki
może juz uciekły na wątek lipcówek 2009 :confused:

buziaki dla wszystkich
i miłego dnia :-)
 
Ada
bidulek..oby szybko mu przeszko..jak 3dniowka to pol biedy...gorzej jak cos innego,oby nie...zdrówka!!!!:-)

Ruda
hehehe
taaa miaalam posprzatac dzis..taaaa...wlasnie widze jak sprzatam,usiadlam i tyle..no moze jeszcze sie zmobilizuje:-D

Dorothee
co do zupek..to nie ma reguly na to..smialo jak lubia to niech juz sobie jedza i chocby co 2gi dzien,,,
moj syn jadl niemal codziennie zupki z mieskiem..
a corka za to nic nie chce ruszyc do tej pory,walcze potwornie z nia i tym jejj jedzeniem..hahaha choc i tak dobrze wyglada,mimo ze zupek nie lubi:-D

Lady
taaaa
antybiotyk lyka..biegunka przeszla..ale co z tego 3cia doba antybiotyku a tu nadal pod 38 tempka,zawsze juz ok 37 byla raczej..co to za cholersto?

a jak ladnie tu sniezek pada,wyszlam neidawno do skelpu jak slicznie,zero wiatru latarnie podswietlaly ten puch lecacy z nieba... fajnie tak...
ale i tak juz czekam na wiosne:-p
Milego wieczorku kochane
 
WItam wieczorkiem...:-)

RUDA nie wiem czy zęby czy cuś....na razie jest sama temp dałam na noc czopka bo miał 39 więc śpi pewnie w nocy bede musiała dać znowu na zbicie....chyba,że coś się jutro wykluje albo w nocy...

AGUŚ nosz cały czas zapominam napisać...Niteczka ślicznie wygląda w kucykach....:-):-);-);-)

ide ligne bo mój dziś jak wstał po południu to uwieszony non stop:sorry2: łapy bolą tzr odpocząć:blink::happy:
 
witam dziewczęta:) zaraz czas na kąpu kąpu i ziuziu...ale jestem skonana dzisiaj przez tą chorobę, złe samopoczucie...marzę, żeby mała jak najszybciej zasnęła i ja też mykam ziuziu...tylko najpierw trzeba łyknąć jakiegoś procha:confused: dobrej nocki życzę, oby była spokojna i przespana przez nasze skarby:) DOBRANOC, BUZIOLE:)

 
Trochę Was poczytałam nareszcie mam czas,w ciągu dnia małe szanse zasiąść do kompa bo wiadomo SZNUREK:-D
AGA,ADA-tak myślałam o waszych dzieciaczkach i ich niejedzeniu zupek i doszłam do wniosku ,że może warto spróbować dać im ugotowane warzywa ale w formie drugiego dania,ja tak daje swojemu co drugi dzień,np. ziemniak ,różyczka brokuła i trochę mięsa zmielonego ,doprawiam masłem ciut ciut i czasem sypię lubczyk albo bazylię,może chętniej zjedzą w takiej formie obiad ,a możliwości jest dużo bo i marchewka z groszkiem zielonym dobra jest ,mój też alergik ale w miarę toleruje wszystko oprócz mleka i pochodnych ,o dziwo masło w małej ilości nic mu nie robi.
RUDA-dasz radę jak będziesz musiała ,ale fakt ja też uważam ,że mąż powinien na kolanach do Częstochowy za taką żonę iść jak ta moja kuzynka ,ale w sumie dzieci fajnie sie chowały bo razem się bawiły,pamiętam jak miała rozpisane karmienia ,któremu co o której bo nie był w stanie zapamiętać:-D
Zdrówka dla reszty i pozdrowionka!
 
reklama
O jeju wszędzie tylko choroby u nas w domu też rozłożeni jesteśmy ja teść i teściowa mąż przeszedł wcześniej i naniusł tego badziewia teraz my się męczymy na całe szczęście Milenka jeszcze się uchowała ale niewiem jak długo w każdym kącie ktoś kaszle, kicha oby dalej ją ominęło choć dzisiaj taka marudna była że nie mogłam juz znia wytrzymać ale co zrobić głowa mi pęka z nosa cieknie jeszcze ten may sznurek wisi ciągle a babci tez nie mogę tak ciągle wykorzystywać

Dorothy ja tez cię podziwiam sama chciałam takie podwójne szczęście ale teraz to wydaje mi się zę nie dałabym rady ale to może tak z daleka wygląda strasznie fajnie zę niunieczki spokjne to zawsze troszkę lżej:tak: ,a co do zupek i mięska moja je mięsko codziennie nawet dwa razy czasami bo raz w zupce czy pulpecik do obiadu a potem wieczorem je kanapeczkę z pasztecikiem lub szyneczką ja nie widzę żeby jej szkodziło a bardzo lubi ważne żeby nie przesadzać chyba dzienna porcja to ok 20g juz teraz mięska

Ada to może faktcznie ta 3dniówka moja miała 6miesięcy jak ją dopadła to tylko własnie cały czas temp 39st i przeciwgoraczkowe leki a po 3 dniach sama gorączka zniknęła a pojawiła się wysypka i już było po wszystkim,a może to faktycznie zębole

Lady właśnie dawno cię na gg nie widziałam,współczuje tego katarku u Sebcia ale on już chyba nauczył się z nim żyć jak 4 miesiące go ma i dalej nie wyjasniono przyczyny tego kataru?

Ruda to prawda że synkowi wolnego czasu tez nie wolno zabierać musi odpocząć po lekcjach i mózg wyciszyć przed pracami domowymi
Z babcią mam bardzo dobrze bo sama czasami wymiękam ale chwila nawet wytchnienie daje siły a ja straszny nerwus jestem niestety :wściekła/y:
pozdrawia wszystkie i miłej nocki
 
Do góry