reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

HEJ!!

Jak u Was nocki minęły....u nas ok mały kaszlał około2 i się wybudzał ale potem ok nie kaszlał i spał....niby mu lepiej ale ten kaszel:baffled: chyba mu katar spływa na gardło bo chyrla tym katarem i się krztusi i wczoraj mama ohaftował całą:baffled: no nic zobaczę co będzie dziś cały dzień i w nocy jak bedzie mniej kaszlał ok ale jak wiecej to rusz ejutro znowu do tej przychodni bo weekend idzie:dry:

AGA a jak Niteczka lepiej troszkę....buźka:-)

ALUNIA mam nadzieję,że nocka była ok i Sebuś dal pospać...

RYBUSIA gratuluję wstawania Kubulka:-);-)

RUDA a jak u Was...jak samopoczucie...

mó bąk też wstaje od 3 dni sam na nogi ale jak sie wnerwia jak upadnie drze się i znowu chce wstawać a wczoraj wstał oparty o wersalke puścił się i stał bez trzymanki no momencik bąk jeden wstaje przy wersalce i chce podskakiwać koza mała:-D:-D tak samo jak łazi na czowraka pędzie pędzie za chwile wstaje nogi wyprostowuje ręce i podskakuje nogami nosz wariat:-D:-D i na czworaka wczoraj próbował się odbijać rękoma do góry co skończyło się upadkiem i krzykami :-D:-D:-D
 
reklama
cześć laseczki :-)

u nas wszystko ok i nocki i dzionki z zębami sie troszkę uspokoiło

ja jestem zrozpaczona bo święta za pasem a ja mam tylko 4 prezenty :-(
dziś został mi ostatni market w Bydgoszczy żeby wszycho kupić :tak:
normalnie od 3 dni łażę po tych sklepach ale nic mi się nie podoba wszystko takie oklepane
jeszcze takiego dylematu to nie miałam
zawsze o tej poże to już miałam wszystkie prezenty a teraz lipa
tylko że jak nie było Natana to już 2 miesiące wcześniej latałam po sklepach i coś kupowałam
jestem już zmęczona na samą myśl że dziś znowu idę do sklepu
dobrze że Nati tak bardzo lubi chodzić do sklepu :tak:
bo to troszkę ułatwia sprawę
on jest tam zawsze szczęśliwy
tylko ze to nie miejsce dla dzieci
pełno tam choróbsk
no i dziecko szybko się męczy od natłoku wrażeń
ale jak mus to mus
mam nadzieję że dziś mi się uda zrobić reszctę prezentów
zostało mi do kupienia tylko z 20 parę hehe :-D

Alicja mam nadzieję że bąble wyzdrowieją do świąt i spędzicie je w spokoju
co do marketów piszesz że tracisz tygodniowo 450zł
ja już sie w tym nie łapię ile tracimy na sklepy
bo ja w biedronce w dzień w dzień robie zakupy i tam się różnie zostawia od 50 - 90 zł
a do tego wiadomo że nie wszystko tam jest to się dokupuje tu czy tam
więc jak sie to zliczy to masz rację kasa głównie idzie na żarcie i chemię :wściekła/y:
same wydatki tygodniowe na małego to jakieś 100zł jak nie lepiej nie liczyłam tego nigdy bo aż strach się zabrać na takie podliczenia :szok:
a to że dałaś małemu parówkę to nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia bo jeszcze gorsze rzeczy będzie jadł w przedszkolu czy szkole
jak mu smakowało to na zdrówko i tyle
ja wolę patrzeć jak mój mały zjada może nie najzdrowsze jedzenie ale z aperytem
niż te selekcjonowane z miną jakbym mu wciskała truciznę :-D

Iza gratki dla Kubusia za wstawanie

Aga pisałaś coś o odpornościowych dla takich maluszków że tylko cebion jest dla nich ja wiem że jest jeszcze vibovit w kropelkach bo moja siostra daje swojemu maluchowi
zdrówka dla dzieciaczków

Ada widzę że u ciebie znowu powrót do kararku i kaszelku wrrrrrrr
zazdroszczę ci że mały tak pięknie zasówa na czworaka
bo mój to tak leniwy że jak go położę na brzuszku to mijajaą 3 sekundy i juz jest na plecach
więc chyba nie będzie raczkował
ze staniem to tez świruje co to nie on
jak go postawię przy łóżeczku to potrzyma się przez kilka sekund i potem puszcza się i jedną rękż trzyma a za chwię stwierdza że już nie musi się wcale trzymać i puszcza obydwie ręce
a wtedy mama dostaje zawału bo jak się gibnie do tyłu na drewnianą podłogę i walnie główką to różnie może się skończyć dlatego na każdym kroku trzeba go pilnować
a przy raczowaniu to maluszek czuje się wolny i mam nie musi tak panikować :tak:
gratki dla bąbla za samodzielne wstawanie
a tak sie spytam to jak narazie tylko twój Ada bąbel raczkuje :confused:czy coś przeoczyłam :confused:

ok buziaki dla reszty

bo muszę spadać do małego :tak::tak:

miłego dnia laseczki :-)
 
RUDA mój to zasuwa a nie łazi na moment nie mogę go spuścić z oczu bo szogun chwila moment przedpokój drugi pokój do kuchni nie chodzi i łazienki nie intereseuję go no typowe dla mężczyzn:-D:-Dpowiem ci z tym wstatwaniem to też mój staję i łapie sie wszystkiego mnie poduszek mebli stojaka no wszytskiego i tez chce się puszczać i do teog chce podskoczyć jakoś przebiera nogami szkrab jeden ale oczy 2 za mało przydało by sie jeszcze z 2 pary

wiesz ja lubię na zakupy ale nie lubię małego taskać tylko nie nawidzę zakupów w okresie świąteczym co nie którzy jak bydło się zachowują:no:....a czeka mnie w przyszłym tygodniu wypad jak mój wróci...a sama nie ruszam tyłeczka tylko do pobliskich sklepów raz dwa i wsio:-)no dobra mały przysnął obiad mam się poobijam i popracuję nad odleżynami ide na tv:happy::-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam:) trochę ostatnio Was za niedbałam, ale mnóstwo spraw do łatwienia przed świętami, wczoraj na przykład byłam u rodziców, myłam mamie okna i wieszałam firany, ona trochę schorowana, nie chciałam, żeby sama się wspinała...zsajęło mi to cały dzień, bo sporo tych okien...dziadki zajęli sie mała a ja zasuwałam z pracą...dzisiaj trochę odpoczynku, a jutro zabieram się za porządki u siebie, mycie okien, i ogólnie wszystko...

RUDA TY się przejmujesz że masz tylko kilka prezentów a ja nie mam jeszcze wogóle...a też sporo tego trzeba kupić, ja mam liczną rodzinkę, mnóstwo w niej dzieci...dopiero w sobotę przyjeżdza moja mama, zostanie z mała, a ja z mężem na zakupy, dopiero ma wolne wtedy...już na samą myśl robi mi się nie dobrze, bo rzeczywiście macie rację, niektórzy ludzie zachowują się przed świętami jak debile, jakby w transie byli, na nikogo nie patrzą, klepki na oczach...no alke trzeba wytrzymać...

Zakupiyście już prezent dla mężów, bo ja nadal mam nieskompletowany, tylkko komplet z avonu żel plus balsam po goleniu, a coś chce jeszcze dokupić i nie wiem co...doradźcie coś proszę:)))

Widzę, że Wasze maleństwa zasuwają, wstawają...Amnelka też jest bardzo żywotna, najśmieszniejsze jest to jak słyszy muzykęi zaczyna się bujać na boki i podrygiwac...fajnie to wygląda, też wstaje, przy łóżku, szafkach....wczoraj wieczorem wracam z solarium, wchodze do pokoju a tam na podłodze siedzi mój mąż a Amelka leży głową na jego kolanie, podchodze blizej, a mąż mówi, że śpi...podobno bawiła się, w końcu podeszła, oparała głowe na jego nogach i zasnęła...zmęczyła sie biedactwo...fajnie:)

POZDRAWIAM, MIŁEGO DNIA:))):-)
 
Czesc

Ja kuzwa nie wyrabiam mielioscie kolexzanke babcie kiedys???? taka kumpela??? babcia??? nie??? to macie bo kuzwa znowu bede Wam zrzedzic jak kura na jajku!!!!!

Noc tak zajebista ze sie plakac chce poszedl bez kolacji spac cala noc nie jadl sebcio... i sniadania nie chcial troszku picia ale ledwo co... w nocy budzil co chwila go kaszelek i z rykiem sie budzil nosilam non stop uspokajalam tulilam serduszko moje.... a on sie zanosil taki spiacy zmeczony a kaszel mu spac nie dawal....... zas kuzwa Dominik jak nie goraczkowal tak znowu zaczol ponad 39 stopni masakra zimno mu bylo temperature zbijalam a to herbate i tak do rana z jednym i drugim ............jak mi zle...........

u lekarza z Sebkiem wlasnie bylam bo kuzwa dusiol az sie z kaszlu....a ze jedengo mam w domu na zapalenie oskrzeli wiec szybko sebek moze sie od dominika zarazic takze czujnosc musi byc a ze tak zle bylow nocy to ja niesety a moze jak zwykle u lekarki .......

na szczescie wszystko ale to wszystko czyste i oskrzela i gardlo.... tylko zasluzowany cale drogi gorne oddechowe... katar mu sie nasilil ...ale mamy zmienione leki na ten eurespal 3 razy dziennie po 2,5 ml i deflegamin krople 2 razy dziennie po 0,5 ml a wy jakie macie dawki??? i ma zyrtec brac ciagle.. i ten areozol Polcrom.........

A i mowila ze moge dac mu juz danonki jak nie je ze to odpowiedni wiek i patrzec jak sie dziecko po tym czuje...czy nie ma wysypki i czy sie cos nie nasila....no nic kupilam i zobaczymy jesc cos musi pic nie chce nie je nic... wiec prouje parowki tez kupilam.. w dupe z tym.......

Adus ja tez zazdroszcze raczkowania Amirka........wolalabym lazic za nim caly dzien niz nosic dzien i noc na raczkach.....

a co do wstrawania to moj jak leze to czolga sie do mnie< nie raczkuje> tylko czolga buzia na podlodze dupa pod sufitem i kladzie raczki na mnie i potem kleka.... i wstaje puszcza sie jedna reka potem druga i oczy zamyka jak chce isc i sie cieszy :) i tak w kolko :)

Aguś jak tam Anitka????? jak nocka???????

Ada i jak Amirek dalej chyrla?????idziesz oo przychodni???>

ok lece do pracu maly zasnol wlasnie a drugi sniadanie je... buzka do pozniej moze....
 
ALA nie wiem czy iść...bo wiesz byłam w środę i był osłuchowo ok gardło lekko czerwone w sumie nawet ok tylko katar a teraz ten katar wiesz gęstniał spływa po gardle i sama wiesz jak to jest i kaszel do tego i wsio a on ogólnie ok i je łądnie itp więc ok w nocy nawet śpi....więc nie wiem zobaczę dziś noc i co będzie jak bedzie mniej kaszlał nie pójde bo wiesz tam tyle dzieci chorych,że na ciul mi potrzebne a eurespal bierze 3 dzień zaczął więc co moge powiedzieć po 2 dniach nic więc poczekam zobaczę...

Ala co do danonków kurcze jak dzieci alergiczne jeszcze nie dawno miałaś problem z humaną teraz chcesz danonki nie wiem uważaj bo jak mu nie przeszło to załatwisz go na amen... więc ja na twoim miejscu bym sie wstrzymała ale jak chcesz.... a swoją drogą masz dziwną lekrkę skoro tak choruję i podejrzenie alergii a każe ci dawac danonki dziwna baba....
 
no witam się z tobą babciu:-D
ale nie przejmuj się Ala jak się człowiek tak wyżali to mu od razu lepiej :tak:
co do DANONKÓW ja nie wiem jaki pediatra zaleca dla tak małych dzieci to spożywać
przecież tam jest napisane przez producenta że to produkt od 3 lat:szok:
ja nie wiem ale się nasłuchałam troszkę o tym i ja nie daję
tam jest taka dawka wapnia że to takim malcom może szkodzić zamiast pomóc i do tego nie wiem mleko krowie pasteryzowane na konserwantach
czy co tam jest :confused:
ale się już 2 raz spotykam z tym że lekarz pozwolił w tym wieku dawać danonki
ja pamiętam jeszcze jak Kapi był mały to lekarz pod żadnym pozorem nie pozwalał na to - mówił że to prze witaminowane:baffled:
no nie wiem ale ja jestem starej daty może się tam coś pozmieniało w składzie

siostra ostatnio też wpadła na taki pomysł żeby młodemu dać danona miał taką sraczkę że przestała to stosować i jak si.ę pytała pediatry o nie to odradził
ale co lekarz to inne opinie

Ada Ala widzę ze dajecie eurespal u miich dzieciaków on pomagał
Ada jeśli chodzi o to raczkowanie to fajnie że tak śmiga
zmęczy się chłopak i pewnie lepiej śpi dzięki temu
no i dzięki temu ż e taczkuje to się lepiej rozwija i ruchowo i psychicznie
bo ma możliwość samodzielnie poznawać świat z różnych płaszczyzn
a do tego uczy śię nawyku przyczynowo - skutkowego czy jak sie to pisze
oglądałam na discovery taki program gdzie sporo mówili o raczkowaniu że odgrywa ono bardzo ważny moment w życiu dziecka i się w tym okresie sporo uczy :tak::-)

Monia no to widzę że z prezentami nie jestem taka osamotniona :-D
a co do podarków dla mężów
mój to ma wszystko więc też mam dylemat
kupię mu coś praktycznego
czyli jakieś spodnie albo buty
bo to się zawzse przydaje
 
czesc dziewczynki moje kochane wiecie co dzisiaj mój mały budził sie z 7 razy w nocy .. a teraz nie spi od rana do tej pory ... czyli 14 ... obiecuje ze jak zaśnie to cos napisze lece bo juz alarmuje mi ze sie nie zajmuje nim ... paaaa papapa:no:
 
NO JUŻ JESTEM MAM TERAZ CHWILKE ... WIECIE CO TEN MÓJ MAŁY BRZDĄC TO DZISIAJ PRZECHODZI SAMEGO SIEBIE NAJPIERW W NOCY PRAWIE CO GODZINE SIE BUDZIŁ A TERAZ W DZIEŃ NIE CHCE SPAĆ DOPIERO TERAZ PADŁ JAK MUSZKA... BIEDUŚ MAŁY .. WIECIE BO JA TO TAKI RYTUAŁ MU ZROBIŁAM RANO MLESIO POTEM ZABAWA OK 11 DRUGIE ŚNIADANKO I SPACER I LULU A POTERM OBIADEK ZABAWA I LULU POPOŁUDNIU POTEM KĄPIEL ZABAWA I LULU NA NOC JUŻ I WSZYSTKO ŁADNIE PIĘKNIE AZ TU OD KILKU DNI 2 DRZEMKI W CIĄGU DNIA OKAZUJĄ SIE ZA DURZO ... HM... CZYLI TA DRZEMKA PO SPACERKU ODPADA ... NIE WIEM CZY ON JEST TAKI ZAFASCUNOWANY ŚWIATEM CZY CO ? JAK WY MYŚLICIE WASZE KAJBERKI TAŻ POTRZEBUJĄ TAK MAŁO SNU ?

CO TU MIAŁAM PISAĆ A JUŻ WIEM

LadeLajla MAM NA IMIĘ IZA W CIĄGU DNIA TO GŁÓWNIE KUBUS JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU NO A TAK POZA TYM TO PRANIE GOTOWANIE I SPRZĄTANIE NO I TROCHE ZAMUJE SIE DZIAŁKĄ BO MIESZKAM NA ZALESIONYM TERENIE 20KM OD MIASTA ŁODZI MĄŻ PRACUJE JA NIE MUSZE I NARAZIE NIE CHCE MOZE WE WRZEŚNIU W PRZYSZŁYM ROKU SIE WYBIORE DO PRACY ALE TO NARAZIE TYLKO PLANY A TY CO PORABIASZ ?
CZYTAŁAM ŻE ZACZYNASZ PODAWAĆ MAŁEMU DANONKI A RACZEJ PRZYMIEŻASZ SIE JA TAM NIE WIEM BO MÓJ KUBA NIE MA NARAZIE ZADNYCH UCZULEŃ ALE SKORO LEKARZ POWIEDZIAŁ ZE MOZESZ TO CHYBA WIE CO MÓWI . MÓJ KUBA TO ZE 2 MIESIĄCE JUŻ JE I DANONKI I BAKUSIE I TO WSZYSTKIE SMAKI NO ZA WYJĄTKIEM CZEKOLADOWYCH BAKUSIÓW ALE PODKRESLAM ON NIE JEST UCZULONY ZACZNIJ PO MAŁU MU WPROWADZAĆ A PRZECIEŻ JAK ZOBACZYSZ ZE ŹLE REAGUJE TO PRZESTAN I TYLE ALBO SKONSULTUJ SIE ZNOWU Z LEKARZEM POZDRAWIAM...
















A DZIEKI ZA GRATULACJE DLA KUBISIA DZISIAJ TO NAWET STANŁ PRZY TAPCZANIE ... WSZEDZIE SIE CHCE WDRAPAĆ ALE KURCZE Z RACZKOWANIEM TO NADAL NIE WYCHODZI MU ... TYLKO DO TYŁU
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry