reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hej kochane kobitki:-)
Dzięki wielkie za życzenia dla Matylki:-)

Po kontroli lekarskiej (bo nie napisałam wcześniej) Matylda waży 5,450 g i długa 62 cm. Wysokie paniątko rośnie ale fajno.

Iwonko no karmie jak tylko łosia mała ma ochotę. ja strasznie lubie cycolenie i nie ma dla mnie czegos takiego jak "słabe mleko", "za mało mleka", bo mleko w każdej chwili jest własciwe i dobrze dobrane do potrzeb dziecka, a ilość melka to tylko odpowiednio częste przystawiania do cycka i naprodukuje sie mega wiecej mleka.
Fakt jest tak że gdy kobita się denerwuje, stresuje czy martwi, no cokolwiek dzieje się z nią psychicznie źle to mleka mniej bedzie (trudniej wypływa), albo jak choruje to też deficytem może się skończyć...
Ale nie jestem przeciwnikiem butli. I tez uwazam jak Kachurek że "jakoś tak spokojniej" sie karmi butlą. Ale dla mnie to za 4 miesiące temat.;-)


Dzionek u nas na sklepach upłynął łącznie z obiadem u teściów moich. Ludzie ja mam fajnych teściów:-p Tfu tfu i w niemalowane:rofl2:

Ps. Milenko Twój przepis na gofry robi furore w mojej chałupie;-):-D

Czytałam, napisałam i pozdrawiam;-).
 
reklama
Hej kochane kobitki:-)
Dzięki wielkie za życzenia dla Matylki:-)

Po kontroli lekarskiej (bo nie napisałam wcześniej) Matylda waży 5,450 g i długa 62 cm. Wysokie paniątko rośnie ale fajno.

Iwonko no karmie jak tylko łosia mała ma ochotę. ja strasznie lubie cycolenie i nie ma dla mnie czegos takiego jak "słabe mleko", "za mało mleka", bo mleko w każdej chwili jest własciwe i dobrze dobrane do potrzeb dziecka, a ilość melka to tylko odpowiednio częste przystawiania do cycka i naprodukuje sie mega wiecej mleka.
Fakt jest tak że gdy kobita się denerwuje, stresuje czy martwi, no cokolwiek dzieje się z nią psychicznie źle to mleka mniej bedzie (trudniej wypływa), albo jak choruje to też deficytem może się skończyć...
Ale nie jestem przeciwnikiem butli. I tez uwazam jak Kachurek że "jakoś tak spokojniej" sie karmi butlą. Ale dla mnie to za 4 miesiące temat.;-)


Dzionek u nas na sklepach upłynął łącznie z obiadem u teściów moich. Ludzie ja mam fajnych teściów:-p Tfu tfu i w niemalowane:rofl2:

Ps. Milenko Twój przepis na gofry robi furore w mojej chałupie;-):-D

Czytałam, napisałam i pozdrawiam;-).

Buziole dla Matylki

Hejo też bym chciała dobry przepis na gofry ... prosze o info gdzie szukać
 
Jeszcze raz ja. U nas chyba zaczyba się ząbkowanie:baffled::baffled: strasznie szybko ale chyba tak. od wczoraj mała stanowi zakład produkcji śliny na wysokich obrotach *wczesniej śliniła się umiarkowanie

smoczka wyplywa i zawzięcie ssie paluszki i patrzyłam po kąpieli w ząbyi troszkę macałam po przetarciu gazikiem i ma dolne chyba dwójki takie rozpulchnione inne niż pozostałe okolice dziaseł ........... to chyba moze troche potrfac kurde takie wczesne zeby pewno sie szybko psują i nie wiem jak je pielenować czy to się jakoś specjalnie takie dziasła pielęgnuje Kachurku moze coś podpowiesz doradzisz
 
ASIU już ząbkowanie:szok: tak szybko ło matko jak se pomyslę o tym ząbkowaniu i że nie które dzieci nie spokojne bo je tak boli to aż strach się bać....ja wiem tylko,że jest jakis żel na dziąsła ale to chyba łagodzący ból a tak to ma wiedza uboga w tym temacie:zawstydzona/y:

IWONKA zrób tak jak Kachurek mówi daj najpierw pierś potem mleczko z butli i zobaczysz....ale jak masz dużo mleczka nie ma sensu rezygnować karm ile dasz radę:-) zobaczysz ile ci zje po piersi zrób 100 i zobaczysz....aha i norma na tydzień dla dziecka to 150-200gr przybycie się znaczy;-)

OLEŃKA jesteś normalnie the best:happy2::-) dziołcha:-) podziwiam:-) a powiedz mi jak to jest bo ciekawa jestem jak ja karmiłam choć trwało to krótko miałam ściśła diete ze względu na bobo i miałam mleko naprawde liche takie przezroczyste prawie że a potem jak był odstawiony i musiałam jeszcze ściągać zaczęłam wsio jeśc mleko zrobiło się takie żółciutkie fajnei to takim lichym też się naje bo mi sie wydawło,że nie nie wiem czemu tak jakoś se myślałam sama....

KASIU :-)witam się i buźka dla Maksia....


AHA mi położne w szpitalu mówiły że dziecko najada się z piersi rzekom w15 minut potem jest miętolenie tylko....ale czy to prawda???
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Lucky - możliwe że to moja wina z tym cyckaniem, im bardziej jestem niezadowolona czy zestresowana tym cieżej mi karmić i mała też gorzej na tym wychodzi i takie błędne koło :-(
Asia - Natalka też ostatnio zaczęła się dużo ślinić aż ubranka mokre i te łapki pcha do buzi, tylko że ona je też cmoka i to tak głośno że myślałam dziś że to kichanie :rofl2:
Boszee jakie upały, w co wy na noc ubieracie maleństwa? Bo w pokoju prawie 30 stopni i juz sama nie wiem, w dzien to wkladam bodziaki i skarpetki bo bez nich ma zimne stópki, a na noc to mam problem :baffled: wkladam bodziaki z długim rękawem albo koszulke i śpiochy ale nie wiem czy jej nie za gorąco:confused: rano to wogóle ukrop bo u nas w pokoiku słońce wschodzi, za to w nocy otwieram okno bo sie można usmażyć ale boje sie że małą może przewiać :baffled:
Asiu, An to na kiedy sie umawiamy i gdzie??? Masiu czy wy także się dołączacie? Ja dziś śmignęłam po mieście autkiem ale z asekuracją- mężem i GPSem to mi jakoś poszło :tak: ciekawe jak samasobie poradze :confused:
 
Ada - ja to w końcu nie wiem jak to jest z tymi minutami, bo u mnie czasem przestaje mocno ssać i nie je tylko dziumga albo i wogóle nic nie robi a później nagle znów ciągnie
 
hej Kobitki witam sie i ja

poczytuję Was ale brak czasu na pisanie
jutro wiecej popisze bo dzis burza i starsznie sie boję hahah idę do męża do wyrka -ale nie baraszkowac bo mąż padnięty:):-)
buziakam Was do jutra
 
HAEJ LASKI JA JAK PRZECIAG Ada Ada :)pierw u ropdzicow bylam i tam nie mialam jak kilkac bo robilam wieksze zakupy i mialam mase roboty...szykowalam sie na moje IMIENINY! A W SOBOTE impreza do 2 w nocy hahah ale za je biscie bylo juz dawno sie tak nie bawilam ...tylko kuzwa te porzadki w ogrodzie po gosciach i te garyyyyyyyyyyyyyyyy chyba ze dwa dni zmywal;am a nie wspomne ze nie mialam sily juz wstac do dziecka na drugi dzien no ale dal pospac normalnie do 9 kochany brzdac...i elektryczne nianie sa za je biste :)zdaly egzamin celujaco :)dzis mam troche jezdzzenia po miescie wiec pewnie mnietez tu nie bedzie...u Was tez takak burza byla? szok normlanie cos tak o 24:39 walnelo ze az sie obudzilam myslalm ze to cos za oknem normalnie jakby cos rosadzilo szok...ale dygalalm...kuzwa jak dziecko ...wzielam sebe do siebie do lozka i sie w niego wtulilam....w kazdym badz razie pozdrawiam goraco...i ja tez jestem za cycowaniem jak najdluzej oby nie dwa lata hahahhahaha no ale jak mala Iwonko sie nie dojada i dlatego jest marudna to warto nad dokarmianiem butlka sie zastanowic....jak obadasz spraqde daj znac... Kacha apuchy ??? bo mnie nie bylo hahahahahah
 
bry buziaczki. zaczynam ostatni tydzień wolności. za tydzień będę musiała wyfiołkowana stanąąc w biurze. jerzu ale ten czas leci. :tak:

Lady imieninowe powinszowania.

zaraz wrócę tylko znajdę winowajcę pogryzionego papieru:ninja2:
 
reklama
papier zwędziła Mopsia a koko pomogła jej rozszarpać:rofl2: dostały opieprz siedzą i się gapią na mnie "pańcia bu"

a ja się zbieram i jadę z tym moim urwisem na kontrolę do lekarza.
buziam.
 
Do góry