reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Nianiu Iza dzieki za rady spróbóję się dostosować a teraz napisze jak wieczór dzisaij wyglądał a byliśmy w wyjazdach to nam się pomieszało trochę spanie ale karmienie było o 17.00 tak nam wypadło potem wróciliśmy do domu na 19.00 mała miała chyba zadużo wrażeń bo zaczęła marudzić i płakać więc o tej 19.00 dałam jej cyca zjadła zrobiła mega kupę i tak troszkę ją ponosiłam do odbicia i o 19.20kąpanie było ok dopóki nie zaczęłam jej ubierać jeju ryk niemiłosierny smoczek niemieł szans trafić do ust jakoś troszkę się uciszyła zdążyłam ubrać i już przysypala zachwilę znowu ryk była już 20.00 to kurdę dałam znowu cyca najadła się sporo i odbiłam ją położyłam w wózeczku i zasnęła po jakichś 5 minutkach sama oczywiście
Niniu wolałabym nie przedłużać dalej niż do 19 kąpania bo ona juz czeka na to kąpanie o tej porze i za chiny niechce usnąc zeby przenieść na dalszą godzinę , ale nie wyobrażam sobie zęby między 19.00 a 20.00 usnęła najwczesniej zasypia około godziny 20-21
ale spróbóję może akurat się uda
 
reklama
HEJ DZIOŁCHY!!!!


IWONKA super se dajesz radę zobaczysz z dnia na dzien będzie coraz lepiej.....

AGA :-) zdrówka dla męża.....

mój smyk wczoraj w dzień pospał dużo i poetm nie chciał wieczorem spać o nie dziś mama nie da spać tak dużo...wczoraj usnął dopiero o 22.30 no nie marudził ale się wiercił i się bawił smokiem...

ALUNIA mam o=pytanie teraz wiem na 100% mały ma pleśniawki bo dziś zaglądąłm mu w buzie dałi z boku na policzku ma ten sam nalot co na języku małutko tego ale na pewno pleśniawa więc ile razy dziennie smarowałaś aftinem co???powiedz mi bo mu przed chwilą wypedzlowąłam buźkę i ile po smarowaniu można dać piciu...

Adus ja stosuje kilka razy dziennie lekarka mi mowila zeby przynajmniej z 5 razy w ciagu dnia...i nie odrazu po jedzeniu ani przed by nie wymiotowal i by nie zniechecil sie do jedzenia... albo na palec i smarowac albo na gazik i porzadnie to obsmarowywac... witaj w klubie bo moj znowu ma plesniawe i nie weim od czego czy moze nie do konca go wyleczylam z poprzedniej sama nie wiem...albo mi sie zdaje ze to plesniwa fuck... ale Ada ja robie to niemal ze na kazdym czuwaniu i to mi tak wychodzi z 5 badz 6 razy.... i dodatkowo leciutko na smoczek maze tooo i on ssie sobie... i nie dawaj mu czasem odrazu herbatki odczekaj jakies 10 badz 15 minut bo nie bedzie mialao zastosowania zadnego bo to ma wsiakanac pozadnie lekarstwo a nie splynac do gardla wiec trzymam kciuki ... ja sie denerwuje za kazdym razem jak mam to robic bo mojemu malemu to sie nie podoba i boli go to stad ma slaby teraz znowu apetyt jadl mi wczoraj caly dzien po 40ml a dzis juz lepeij bopo 70ml....
Witam wszystkie kwietnioweczki!!!!
Jestem mama slicznej coreczki,ktora rowniez urodzila sie w kwietniu, (13.04.08)....na forum to moje poczatki wiec chcialam sie przywitac.
POZDRAWIAM GORACO

hello.
zmęczona ale szczęśliwa bo jesteśmy w domku.

do dziewczyn z poznania omijajcie szpital na szpitalnej.
na nasze życzenie Leonek został przeniesiony na krysiewicza.
wcześniej tam się nie dostaliśmy bo jak jechałam z małym nie wzięłam wszystkich dokumentów. na krysiewicza w 3dni uporali się z infekcją.


Ciesze sie....!!!!!!!!!!!!!!!!z juz w docmiu i chyba juz zdrowyy!! caluski...


Dobry wieczor i dobranoc ja tak an cwile lece juz spac wlasnie wrocilam od rodzicow... niby raj tam na ziemi ale cos za cos za kare na dzialce przy plewieniu chwastow wyladowalam a mialo byc tak bosko hahahahahah buzka milej nocki do jutra....

Nianiu jak tam malenstwo Twoje????
 
HEJ!!!

ALUNIA ja stosowałam ten Aftin 3 dni i ciula pomaga mam w d....zresztą jak poczytałam że można go stosować po 7 roku życia i co może wyrządzić ludzie panikara jestem ale nie uzyje go więcej....zresztą nie pomaga dałam gencjane i chyba pomaga....ale piekny uśmiech ma po tym:-):-):-)

NiaNiu mam pytanko ty stosujsze (bądź stosowałaś) bambino i przerzuciałaś się na Oillan(też kiedyś używałam) ale się zastanawiam bo mały ma od paru dni kaszke na buzi widoczną pod światło tylko i na nóżkach trochę i za cholerę nie wiem skąd to nic nowego nie ma dostaję to samo a ty pisałaś coś tam że Marcelek miał chropowatą skóre po tym....czy to była właśnie taka kaszka czy może mój znowu ma jakiś trądzik młodzieńczy....

i jak się czuje Marcelek??
 
Hejka z rana

Michasiu - Ty miałeś w sobotę swoje pierwsze imieninki w życiu czy mi się wydaje? Tak czy siak - wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i abyś rodzicom przynosił duużo radości :)

Iwonko, Lauro, witamy serdecznie w naszym gronie... fajnie że dołączyłyście.

Kasiak - uwielbiam słuchać takiego dziecięcego gadania. Patusia gada do żyrandola, do psa, do brata, do maty do zabawek przyczepionych do firanki i do siebie pewnie też. Gada gada gada gaduła mała :) I próbuje już łapać zabawki, palce (a nie tak dawno miała non stop zaciśnięte piąstki i martwiłam się tym). Jak złapie mnie za palce to się podciąga do góry z głową i pleckami.... a jak leży na macie to próbuje delikatnie łapać misia a on ucieka bo na sznurku. Jak daję jej ucho króliczka z dzwoneczkiem to łapie i z szerokim uśmiechem energicznie potrząsa słuchając dzwonienia :) Albo leży na macie i wpatruje się intensywnie w takie kolorowe świecące grające przyciski i pokrzykuje że mam któryś wcisnąć :) Och tyle radości sprawia mi samo obserwowanie jej w zabawie...

Gdy zrobi coś co zasługuje na pochwałę (podnosi ładnie główke na brzusiu, podciąga się, łapie zabawki i potrząsa nimi) to głośno i radośnie ją chwalę a potem widzę, że stara się to powtórzyć żeby znowu zasłużyć na aprobatę mamy - Wasi milusińscy też tak robią?

Wczoraj opisałam nasz wieczór, zapeszyłam i sie nam rozsypał. Ostatnie 3 dni ogólnie były dziwne jakieś... A jeszcze mąż chory, palcem dziecka nie tknie i mam uczucie jakbym samotną matką była ;) Wczoraj miałam lekki kryzys, Pati chyba też, nie mogła zasnąć i męczyła się, darła wręcz chwilami, więc wyszłam zaczerpnąć "drugiego oddechu", mąż zaczął ją zabawiać i jeszcze większy ryk spowodował więc ją zostawił krzyczącą. Wróciłam więc, wyłączyłam mecz i wystarczyło dać smoka, pogłaskać po główce i była spokojna. A mąż wściekły, że haruje całymi dniami i jeszcze drobnej przyjemności mu odmawiam poszedł do kuchni i złośliwie zaczął hałasować naczyniami. Dziwne że żaden talerz się nie stłukł. Oczywiście jak Pati usnęła na dobre to włączyłam mu ten mecz... ale zła byłam... on zawsze mówił że dla dzieci wszystko... a teraz mecz wazniejszy.

Za to dzisiaj mały sukces, już nie było pobudki o 5 tylko 5 :30, no to teraz odczekam kilka dni i zacznę walkę o 6:00 rano :)

No wygadałam się, wyżaliłam, a teraz uciekam oporządzić siebie i mieszkanko...

Miłego dnia, buziaki!
 
HEJ!!!

ALUNIA ja stosowałam ten Aftin 3 dni i ciula pomaga mam w d....zresztą jak poczytałam że można go stosować po 7 roku życia i co może wyrządzić ludzie panikara jestem ale nie uzyje go więcej....zresztą nie pomaga dałam gencjane i chyba pomaga....ale piekny uśmiech ma po tym:-):-):-)

NiaNiu mam pytanko ty stosujsze (bądź stosowałaś) bambino i przerzuciałaś się na Oillan(też kiedyś używałam) ale się zastanawiam bo mały ma od paru dni kaszke na buzi widoczną pod światło tylko i na nóżkach trochę i za cholerę nie wiem skąd to nic nowego nie ma dostaję to samo a ty pisałaś coś tam że Marcelek miał chropowatą skóre po tym....czy to była właśnie taka kaszka czy może mój znowu ma jakiś trądzik młodzieńczy....

i jak się czuje Marcelek??

Adus to ja Ci klikne:-)
u mnie tez Maksiula ma kaszke od paru dni na czolku.. mam wrazenie ze to ma cos wspolnego ze skaza ...smaruje kremem oliatum i schodzi... za jakis czas znowu sie pokaze;-)










a teraz tarammmm troche cukru bo mamy malo

ojoj jakie te dzieci sa madre... codziennie cos nowego potrafia zrobic a moj Maksiulek to normalnie jest taki cudowny ze chyba cudowniejszego dziecka nie ma.... jak on na mnie patrzy ..ach...
wczoraj to juz przeszedl sam siebie ....potrafila z tatusiem zostac i nawet nie plakal ... moj madry chlopczyk..
a mnie wczoraj ogarnela taka nostalgia ...i wyciagnelam z szufladeczki zasuszony pepuszek Maksiulka ..i ogaladalam na lewo i prawo
buahahahahahahah
 
Ostatnia edycja:
Hejo, to my:-)

Marcelek daje rade i dzielnie wszytsko znosi. Ma lekki katarek ale generalnie jest ok.

Njagorsze, ze rozłozyło Maksa:nerd: i dziś latalismy z Michałem od jednego pokoju do drugiego na przemian. Dom wariatów:blink:

Coś mi sie wydaje, ze mój Marcel ząbkuje. Okropnie lci mu slinka i zasysa piastki przy kazdej okazji.
Pamietam, ze na wizycie z Maksem kiedy miał 3 miesiace dwoeidziałam sie, ze rosną mu ząbki:szok: wiec coś czuje powtórkę z rozrywki.

HEJ!!!

NiaNiu mam pytanko ty stosujsze (bądź stosowałaś) bambino i przerzuciałaś się na Oillan(też kiedyś używałam) ale się zastanawiam bo mały ma od paru dni kaszke na buzi widoczną pod światło tylko i na nóżkach trochę i za cholerę nie wiem skąd to nic nowego nie ma dostaję to samo a ty pisałaś coś tam że Marcelek miał chropowatą skóre po tym....czy to była właśnie taka kaszka czy może mój znowu ma jakiś trądzik młodzieńczy....

i jak się czuje Marcelek??


Tak włąsnie było u nas. Było bambino i nagle ta kaszka, na nogach, z boku buziaka:tak: Kupiłam Emolium szampon, zel do kapieli i krem. I jest zajebka:tak:
 
KASIU mówisz,że skaza ale on je 7 tygodni Nutramigen....a to ma ja wiem od 3 dni....nie wiem od czego...no nic...a od Oilatum ma uczulenie...smaruję bapantenem....

NiaNiu ja kiedyś stosowałam Oilan serię mydło i do kapeile i nie uczulało go chyba i przeżuciłam się na Oilatum i dostał po tym pokrzywki takiej dużej że szok wygladał jak poparzony chyba znowu zapodam mydło i płyn do kąpieli.....ja się tu produkuję o Oilanie a właśnie przeczytałam,że ty stosujesz Emolium spróbuje i ja....
 
Adus to ja Ci klikne:-)
u mnie tez Maksiula ma kaszke od paru dni na czolku.. mam wrazenie ze to ma cos wspolnego ze skaza ...smaruje kremem oliatum i schodzi... za jakis czas znowu sie pokaze;-)










a teraz tarammmm troche cukru bo mamy malo

ojoj jakie te dzieci sa madre... codziennie cos nowego potrafia zrobic a moj Maksiulek to normalnie jest taki cudowny ze chyba cudowniejszego dziecka nie ma.... jak on na mnie patrzy ..ach...
wczoraj to juz przeszedl sam siebie ....potrafila z tatusiem zostac i nawet nie plakal ... moj madry chlopczyk..
a mnie wczoraj ogarnela taka nostalgia ...i wyciagnelam z szufladeczki zasuszony pepuszek Maksiulka ..i ogaladalam na lewo i prawo
buahahahahahahah




Dzien dobry
Poczytalam i mykam na spacerek z miom wozeczkiem.....
a no i dziecko tez wezme:-p
do potem








 
reklama


Dzien dobry
Poczytalam i mykam na spacerek z miom wozeczkiem.....
a no i dziecko tez wezme:-p
do potem









Wez Reniulka wez ... nie zapomnij ..
ale jakby padal deszczyczek to wiesz ze trzeba folijke na wozeczke zalozyc .. wiesz jak sie zaklada folijke???? wiesz bos ciorna:-D

A reszta kwietnuleczek co porabia ze swoimi dzieciaczkami;-)
 
Do góry