reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Ach faktycznie dziś Dzień Matki :) Ja wczoraj dostałam laurkę od synka i sama dzwoniłam do mojej mamy.

Tak więc wszystkiego najlepszego Mamusie przez duże M, a zwłaszcza wielki szacunek dla naszych Multimam :)
 

Załączniki

  • 204.gif
    204.gif
    48,1 KB · Wyświetleń: 38
  • 205.gif
    205.gif
    48,1 KB · Wyświetleń: 38
reklama
Witam z rana!
Myślałam że pośpię sobie z synkiem do 11 , ale Iwuś zrobił mi pobudkę o 7:30 i nie chciał zasnąć więc musiałam wstać. Po czym Grzdyl sobie usnął a mnie się juz odechciało.

Zapomniałam się pochwalić że Iwkowi odpadł pępek w piątek czyli w 6 tygodniu!:szok::-D

Iwonka korzystaj ze smoczka, po co masz męczyć siebie i dziecko skoro jest taki wspaniały wynalazek. Iwo się szybko uspokaja ze smoczkiem w buzi po czym po paru minutach wypluwa.:tak:

Co do porodu to nie chcę wspominać , bo Iwo urodził się w zamartwicy tak go wymęczyłam bo nie mogłam go wyprzeć. Sam poród się zapomina , gorzej z wyrzutami sumienia, że mogło to sie gorzej skończyć. Całe szczęście że Iwo jest silny i szybko załapał oddech i doszedł do siebie i nie wymagał dalszych interwencji. Do cyca przyssał się w 5 minut, a to podobno świadczy o dobrostanie dziecka. Miał też usg przezciemiączkowe i jest wszystko ok.
Tylko jak patrzę na niego jaki jest dobry i kochany to mi serce się ściska jak mogłam go tak wymęczyć przy porodzie. Jeszcze do tej pory mam koszmary i się budzę z krzykiem i budzę dziecko żeby się upewnić że jest wszystko ok.:-(

No ale koniec smutków. Iwo jest cudownym , zdrowym dzieckiem, w końcu się urodził w niedzielę Szczęściarz jeden!:tak:

Za to mi się rózga należy na dzień matki.
 
No nie dość, że niedzielny, zdrowy i cudowny, to jeszcze silny i przystojny :)

A kiedy Ci go pierwszy raz przystawili do piersi? Bo mi dopiero po szyciu, które trwało z pół godziny... nie mogłam się już doczekać :)

I gratuluję pępkowego :)) Może jakiś toast szklanką mleczka? :)
 
Grzdyla mi przystawili po szyciu jak przyszłam z porodówki do pokoju więc po jakiś 2 godzinach. Bo trochę było tego szycia.:sorry2:

No i pępkówkę też wypiłam, tzn. oblizałam kieliszek mojego mężulka!:laugh2::laugh2:
 
A już wiem o co chciałam spytać, ale mi wypadło z głowy. Jaki obwód główki miał Iwulek?
Bo Pati o 4 cm większą niż synek i odczułam to podczas wypierania :) Położna musiała mnie naciąć drugi raz, żeby gładko wyszła. Moja mała intelektualistka hehe.

A jeszcze się pochwalę, że od wczoraj nie używamy już Pampersów typu New Baby, z racji rozmiarów mojej córci i jej wagi musiałyśmy wskoczyć w Activ Baby :))
 
Witam z rana!
Myślałam że pośpię sobie z synkiem do 11 , ale Iwuś zrobił mi pobudkę o 7:30 i nie chciał zasnąć więc musiałam wstać. Po czym Grzdyl sobie usnął a mnie się juz odechciało.

Zapomniałam się pochwalić że Iwkowi odpadł pępek w piątek czyli w 6 tygodniu!:szok::-D

Iwonka korzystaj ze smoczka, po co masz męczyć siebie i dziecko skoro jest taki wspaniały wynalazek. Iwo się szybko uspokaja ze smoczkiem w buzi po czym po paru minutach wypluwa.:tak:

Co do porodu to nie chcę wspominać , bo Iwo urodził się w zamartwicy tak go wymęczyłam bo nie mogłam go wyprzeć. Sam poród się zapomina , gorzej z wyrzutami sumienia, że mogło to sie gorzej skończyć. Całe szczęście że Iwo jest silny i szybko załapał oddech i doszedł do siebie i nie wymagał dalszych interwencji. Do cyca przyssał się w 5 minut, a to podobno świadczy o dobrostanie dziecka. Miał też usg przezciemiączkowe i jest wszystko ok.
Tylko jak patrzę na niego jaki jest dobry i kochany to mi serce się ściska jak mogłam go tak wymęczyć przy porodzie. Jeszcze do tej pory mam koszmary i się budzę z krzykiem i budzę dziecko żeby się upewnić że jest wszystko ok.:-(

No ale koniec smutków. Iwo jest cudownym , zdrowym dzieckiem, w końcu się urodził w niedzielę Szczęściarz jeden!:tak:

Za to mi się rózga należy na dzień matki.

Kachurku ale po pupie powinnas dostac wlasnie ta rozga!!!! Jak ty mozesz siebie obwiniac, za cos na co nie mialas wplywu:angry:, odwalilas kawal dobrej roboty, i wielki szacun kobieto!!!! Iwo jest zdrowy, silny i najszczesliwszy bo ma cudowna Mamusie. Przykre ze jeszcze ie zdarzaja takie traumatyczne porody jak Twoj, ale to akurat nie ty powinnas miec wyrzuty sumienia, bo w lesie nie rodzilas, i tego nie pojmuje jak w dzisiejszych czasach mozna dopuscic do takich koszmarow, w gronie specjalistow:angry:......szkoda gadac:no:
A Tobie:-) i Wszystkim Mamusiom z okazji Naszego Swieta



Dzien doberek tak w ogole:-)







 
Renatka nie pozostaje nic innego jak podpisać się pod Twoim postem obiema rękami i jeszcze przyklasnąć Twoim słowom. Same mądrości prawisz!
 
hejka.
sto lat mamusie:-):-):-)
to niesamowite jak się obchodzi po raz pierwszy ten dzień od drugiej strony;-)
a my wczoraj byliśmy w ikea trochę rzeczy dokupić
a po południu miałam walkę z cyckami co godzinę wielkie i nabrzmiałe, młody je góra co2godziny, a mi cycki produkują nadwyżki i nie wiem co mam robić, bo jak odciągnę to przecież dalej będzie się produkować.
podejrzewam, że to od pigułek bo od piątku łykam carzzete a w sobotę pojawił się nawał:nerd:

co do uspakajania to my już z hrabim też mamy często niezły zapieprz, jego nie rozprasza otoczenie ale on, jak zasypia musi być otulony tak by nie mógł wierzgać nogami i machać rączkami.
wspomaganie czopkami jest niestety u nas częste, ale nerwusa kazali tak lekarze uspakajać.
a i o wodzie słyszałam, że żywca i innych nie używać z baniaków 5litrowych.
a że żywiec ma specyficzny skład (jak większość wód polecanych dla niemowląt) szybciej namnażają się bakterie. stąd mogą pojawić się bóle brzuszka, uczulenie itp.
 
reklama
Witam się kobitki i najlepsze zyczenia składam Wsiem:-)
Silka Renia buziak za nk:happy:
Iwonka u nas ze smokiem jak u Kachurka (dzielnas kobieto za poród jak nie wiem i won wyrzuty jakiekolwiek)po uspokojeniu sama wypluwa. Kobitko nie męcz się, smoczek to nie zbrodnia. No i spróbuj maleńką nauczyć zasypiania bez lulania, bo padniesz.
Masiek wszystkie wody niskozmineralizowane sa dobre dla dzieciaczków, a dla takich maluszków każdą (prócz gerbera) trzeba uprzednio zagotować i znika kłopot bakterii;-). A tak wogóle to żywiec ostatnio miał najgorsze wyniki badań laboratoryjnych jeżeli chodzi o czystość wody butelkowanej. Troche mnie to zdziwiło bo sama mam w domu zapas jeszcze 6 zgrzewek własnie żywca. Ale mam ja bo primawery - mojej ukochanej nigdzie nie było:baffled:
Iza to ze nie narzekam wcale nie znaczy że u mnie wszystko ok, jak oststnio napisałaś... Gratuluję pięknej córuni i że tak cudnie rośnie.
Aga ja myśle ze codziennie koperek można dawać jak najbardziej, a polecam znowu viburcol N. Serio cudny lek.
Aduniu ściskam.:-)
Kasiku gdzież Ty ??? Nawet nie wiesz jak Ciebie brak!!!!:tak:
Milenko słuchaj ja tylko chciałam napisać ze nerwy maleńkiej przy piersi to może być dlatego, że ona przeciez teraz jakoś miała 3 tygodnie i pierwszy czas rośnięcia czyli zwiększenie łaknienia i stąd mogła się domagać cycka częściej niż zawsze (Mi je co 2 godziny cały czas a nawet częściej), a nie koniecznie dlatego ze coś za wolno czy szybko leci. Ściskam Ciebie kochana:-)
Nianiu Reniu fajnych macie mężów;-):-)
Pozdrawiam wszystkie.
 
Do góry