reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Iza przestan bo sie zawstydze;-):sorry2:

No ja wlasnie cos gdzies kiedys o tym Zywcu czytalam i prosze jednak prawda:-D;-)

No i posiedzialam ale Pan i wladca wstal i musze isc:-(

A gdzie Ada???
 
reklama
teraz doczytałam. Kachurku jesteś najwspanialszą mamusią dla Iwa.
Renia ma rację że nie możesz się obwiniać. To nie twoja wina.
Wiem, że to nie łatwe też czasem mam takie dziwne myśli, że to moja wina, też budzę się w strachu, mam okropne sny. Ale nie możemy się obwiniać.
Gdybyśmy miały wpływ na niektóre sprawy.
 
Dziewczynki kazda chce jak najlepiej a szczegolnie dla Tych malenstw ktorym dalysmy zycie:-), nawet ja Babcia Renia;-), sie poplakalam jak Bartus sie urodzil i mi wage, wzrost podali, bo taki malutki:-(-dlaczego?? przeciez czlowiek dbal o siebie, staral sie wszystko dla tej fasolki a tu porazka:-(.
Ale jak Masia mowi- Nie na wszystko mamy wplyw:tak: i to poprostu nie nasza wina, teraz nam wszystko wynagradzaja te rozdarte:crazy:, kochane:rofl2: malenkie mordki:-)
 
Dziewczynki kazda chce jak najlepiej a szczegolnie dla Tych malenstw ktorym dalysmy zycie:-), nawet ja Babcia Renia;-), sie poplakalam jak Bartus sie urodzil i mi wage, wzrost podali, bo taki malutki:-(-dlaczego?? przeciez czlowiek dbal o siebie, staral sie wszystko dla tej fasolki a tu porazka:-(.

No Renia, teraz Ty zaczynasz? Jaka porażka kobito, toć cudny zdrowy chłopak z 10 w apgarze, a że malutki to co, taka jego uroda. Przecież zmieścił się w przedziale wagowym zdrowych niemowlaczków. Czy babki co urodziły 4500 gram dzieci też mają sobie coś zarzucać? Nic ewentualnie prócz worków na głowę ;))

Lucky - mam nadzieję, że nic nie zapeszyłam. Tylko taką nadzieję wyrażałam, że skoro nie piszesz że źle to jest ok. I cały czas trzymam kciuki za Ciebie i Twoją Wielką Trójcę :) dzielna mamuśko.
 
Iza ja nic nie zaczynam:-D;-), tylko opisalam moja PIERWSZA reakcje:tak:, ale ja juz duza dziewczynka jestem i szybko se to wytlumaczylam:tak: a teraz probuje pocieszyc naszego Kachurka:-) - buzka Kachurku;-)
 
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mam, dużo radości ze swoich pociech i wytrwałości !!! buźki :-)

Z tym smoczkiem to u mnie już chyba nie wypali za bardzo, jakoś mała nie jest zachwycona, ssie ale jej wypada i znow płacz. Woli jak ja sie mama zainteresuje i ja polula :dry: no i jak tu ją oduczyć tego lulania??? musi byc wszedzie ze mna, dzis to już ją awet do łazienki wzielam to sobie popatrzyla jak mamusia sie prysznicuje :sorry2:
Zauważyłam że już od jakiegoś czasu Natalka zasypia o 22 i budzi sie o 2 a później o 5 i już spania nie ma :baffled: wierci sie, kreci, jak jest u siebie w lozeczku to placze wiec ją biore do siebie do lożka, bo sama tez chce troche pospac :sorry2: tylko ona taka z rana niespokojna, wierzga strasznie i kwili, troszke sie uspokoi i znow to samo, o co chodzi? i tak do 8 póki ja sie nie zwloke z łóżka
Iza - no kurcze nie mam żadnej koleżanki nawet :-( odkąd sie przeprowadzilam do pozania to nikogo nie poznałam na tyle zeby sie zakolegować, a od lutego w nowym mieszkaniu wiec sąsiadki też za bardzo nie znam żadnej. tylko taka troskliwa starsza pani, bardzo miła, ale nie wiem czy zdecydowalabym sie jej dac Natalke do pilnowania :sorry2:
Kachurku - to chyba naprawde niezle cie pocieli skoro cerowanie szlo az 2 godziny :szok: mnie ciela i zszywala kobitka - lekarka która sama nigdy nie rodzila wiec tez nie oszczedziła mnie, jakby sama rodzila to by wiedziala jaki ból i sie lepiej zajęła, ale już nei bede narzekać bo ten ból szwowy już za mną.:tak:
mała jakoś zasnęła, wiec jak sie obudzi to ją do cycka i na spacerek :-) może na dziś będzie bardziej łąskawa dlaswojej mamusi i troszke pośpi :tak:
 
Reni no nie ma o co o go nie ma:wściekła/y::sorry2::laugh2: A kwiaty tez pewnie bym dzis dostała, a tak to siedze sama jak palec:-(
Iza no wtedy własnie miałam mega ciezka noc, D ciagle goraczka sraczkorzyganka-zeby rosna, Lil tez cos nie w sosie, brak snu i porazka samopoczuciowa na całego. Dzis jest ok, ale czesto jest niezagud. A a'propos pampków to u nas jeszcze newborny całkiem ale kombinuje przeskoczyć od razu w 3ki bo 2ki to chlam straszny:-)

Czy wasze dzieciaki tez nie znosza być przykrywane? (prócz Leo bo on wiem ze wrecz musi:rofl2:) Co przykrwam Matylkę to natychmiastowy protest, a nawet pobudka, jak śpi a ją przykryje bo się zsunęła:baffled:
 
Wy o porodach KACHURKU rozumiem ja mam podobne odczucia co ty choć porody nam się różniły to ach czasami szkoda gadac i wtysd się przyznać....może gdybyb ktoś zwrócił uwagę na mnie wcześniej 24 godziny nie wymęczyły by mnie te skurcze tak było by inaczej na koniec cesraka....nie było to miłe i nie chce pamiętać....dla mnie to było okropne...o bólu zapomniałam ale cała sytuacja chodzi mi po głowie i jak na mnie tam krzyczeli że mam oddychać w czasie skurczu bo dziecko uduszę a ja po 24 godzinach miałam dość na koniec kroplówka z oxy fuuuuuuuuuuuu.....chce drugie dziceko ale nie wiem co będzie z porodem i czy się zdecyduję.....dobra już nie smęcę:-):-):-):-)


 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
LUCKY ja małego jak opatulę to tragedia tak się wierci i kręci że szok nie lubi.....

a jaką wodę polecacie powidzcie mi co??Która najlepsza??
 
Do góry