Tinulka
Moderator
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 5 804
Żałośni są tacy lekarze, spotkałem na drodze różnych lekarzy ale żeby któryś odwiedził coś takiego to jeszcze się nie spotkałam.Każdy jak widać ma inne doświadczenia. Ja do pierwszego porodu też chciałam mamę- nie zdążyła, mąż wrócił do domu bo to niby miało długo trwać, a jak już miałam parte i chciałam po niego dzwonić to położna zagadała mnie, że już nie zdąży, że będzie szybko, że już po porodzie zadzwonię. W Wałbrzychu różne opinie o porodówce są. A to tu będę rodzić. Mój komfort i bezpieczenstwo moje i Maleństwa najważniejsze, a ten komfort zapewni mi bliskość męża.
W naszym mieście podobno lekarze mówią do pacjentek u których długo to trwa teksty w stylu: bzykać się chciałaś to chciej wypchnąć to dziecko.
Ja mam najbliżej szpital w Kutnie ale po doświadczeniu z poronieniem i opiniami już tam nie pojadę. Wolę jechać te 75 km i mieć pewność, że będą mnie dobrze traktować.