Ah, rozumiem. Slyszalam, że sanco są szybciej, bo robione w pl, a nifty wysylaja i przez to do 10 dni. Chyba, że się coś zmieniło. Trzymam kciuki, aby było szybko.
Moze będziesz wiedziała, tak przy okazji. To normalne, że jestem taka strasznie slaba? Ja byłam już taka, jak jeszcze na dupku jechałam. Ale ciaza twk naprawdę od początku źle się rozwijała, za wolno, w poprzednich ciążach czułam zmęczenie od 5 do 9 tc, ale to tutaj jest o wiele gorsze. Doluje mnie to, że się przeprowadzamy, a ja nie mam sił niczego spakować, a muszę to zrobic ja, aby potem wiedzieć, co gdzie jest. Maz zajmuje się praca i remontem. I jeszcze mnie ma na głowie, bo ani obiadu nie ma, ani nie posprzątam, prania probuje robic, wszedzie bajzel, a ja leze i narzekam, se nie mam sił. Strasznie mnie to dołuje, chcislabym moc coś porobić, szybciej by zleciało do wizyty 3 października, przeprowadzi 5 i stsran o dzidziusia, bo teraz to chce go już.
choc ciaza była nieplanowana, bo spowodowała, że chce trzeciego.