reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2023

Powinni dać w aptece z tego co dziewczyny pisały tutaj 🙂
No trochę się dowiedziałam, na przykład o tym posiłku nocnym, który u mnie jest największym problemem, że powinien być syty, i zasadniczo tłusty, oczywiscie tłuszcze zdrowe itp więc nad tym popracuje bo reszta jest mi znana, i rezygnuje z pomidora wieczorem bo też podobno wybija rano 🙄 dali 2 tygodnie na próbę, jeśli nie będzie poprawy to zgłosić się po insulinę 🤷

Bonzur,
Trzymam kciuki żeby było dobrze👍 🤗
Wicie co weszłam przed chwilą na forum o teście Pappa o dochodzę do wniosku, że to jest bardzo stresujące badanie. Dziewczyny pisza o starszych wynikach, które na szczęście potem okazują się 💩 prawdą. Po co go wogóle robić skoro tyle stresu przysparza... Nie wiem co myśleć 😔
 
reklama
jeśli chodzi o te 3 mutacje o których już wcześniej mówiłam czułość tych 2 badań jest porównywalna (różnica może 1-2% na korzyść płodowego DNA) i zaden nie daje gwarancji 100 %
więc wykonanie DNA płodowego po badaniu genetycznym ( kiedy jego wynik jest nieprawidłowy, czyli prawdopodobieństwo wady bardzo wysokie) nieczego nie wyjaśni. Konieczna jest amniopunkcja.
Ok, teraz rozumiem, dzięki ♥️
 
a metformina to lek który większą dostępność insuliny własnej ale przy dużej cukrzycy (dużym niedoborze insuliny) nie pomoże, konieczna jest insulina z zewnątrz która pacjent musi sobie podawać w zależności od poziomu cukru.
Tak w skrócie
No tak, a u Kingi jest ten typ 1 z niedoborem insuliny :/ straszna ta choroba, dopóki sie w to człowiek nie zgłębi to nawet sie nie spodziewa, ze tak ciężko jest ją ogarnąć :/
 
Cześć, witam się z Wami ciepło dopiero teraz, chociaż na forum zaglądam od jakiegoś czasu :) jestem w 10 tygodniu ciąży, termin na 12 kwietnia (w urodziny męża :) ) To moja pierwsza ciąża, mam 29 lat. Wczoraj byłam na badaniu, dzidziuś ma 3,7 cm, skakał i machał do nas! 5 października mam test Pappa i badania prenatalne. Ciąża na szczęście rozwija się prawidłowo, ale ja od 6 tygodnia czuję się bardzo źle. Ogólna niemoc zrobienia czegokolwiek, mdłości, wymioty, zawroty głowy przy wstawaniu, ssanie w żołądku, awersja do jedzenia, picia, wszelkich zapachów. Ostatnio na szczęście jest trochę lepiej i więcej jem no i piję wodę, czego przez jakiś tydzień nie dałam rady robić, chociaż zawsze piłam jej dużo. Zaczęła mi się zgaga, zaparcia, brzuch już mam lekko widoczny od kilku dni (lekarz też potwierdził wczoraj że widać, więc to jednak nie mój wymysł :D ) Od początku ciąży nie noszę swoich dżinsów, bo mnie uwierały. Pod koniec 7 tygodnia przeszłam na L4 na razie na jakiś czas. Ginekolog przepisał mi tabletki Xonvea na wymioty. Pomagają, ale skutki uboczne to ostre zawroty głowy (jakbym była kompletnie pijana), senność nie do opanowania (dosłownie nie mogłam utrzymać otwartych powiek). Lekarz zmniejszył mi dawkę z 2 do 1 tabletki, a teraz biorę 1/4 tabletki. Powodują też suchość w ustach więc w nocy kilka-kilkanascie razy muszę napić się wody. Czy któraś z Was brała te tabletki?
Od początku ciąży brałam też duphaston i wczoraj go odstawiłam.
Trzymam za nas wszystkie kciuki, żeby dzieciątka się rozwijały, a my żebyśmy się dobrze czuły :)

Witamy🎉 muszą być mocne te tabletki 🤔 na mdłości pomagają, ale takich zawrotów to bym nie chciała
 
Ja dziś 10+3. I miałam dziś koszmar że poroniłam 😭😢 okropny był ten sen. Obudziłam się rano i zaczęłam czuć jakiś niepokój. Znów zaczynam się stresować :( a do genetycznego jeszcze 10 dni 😔😢 no i oczywiście jak od początku prawie w ogóle objawów nie mam więc to mnie dodatkowo stresuje :(

Takie snu i myśli nie pomagają. Musisz myśleć pozytywnie dla maluszka 😘
 
No tak, a u Kingi jest ten typ 1 z niedoborem insuliny :/ straszna ta choroba, dopóki sie w to człowiek nie zgłębi to nawet sie nie spodziewa, ze tak ciężko jest ją ogarnąć :/
na całe szczęście dziś to już nie jest taka straszna choroba. Można cukier mierzyć sobie samemu w domu (są też takie super sensory które mierzą cukier same pacjentom przez całą dobę), są dostępne dla każdego insuliny i to przeróżne no i są pompy które np dzieciom same podają insuliny. Dziś cukrzyca to na szczęście jedna z tych chorób która można leczyć i która dobrze prowadzona pozwala normalnie żyć 😀😀
 
reklama
na całe szczęście dziś to już nie jest taka straszna choroba. Można cukier mierzyć sobie samemu w domu (są też takie super sensory które mierzą cukier same pacjentom przez całą dobę), są dostępne dla każdego insuliny i to przeróżne no i są pompy które np dzieciom same podają insuliny. Dziś cukrzyca to na szczęście jedna z tych chorób która można leczyć i która dobrze prowadzona pozwala normalnie żyć 😀😀
mój dziadek niestety żył w czasach kiedy nie miał tyle szczęścia 😪 a szkoda.
 
Do góry