reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2023

@asiao.123 wiem doskonale o co chodzi. U nas też były kryzysy, mąż staral się wspierac a ja swirowalam i myślałam że on mnie nie rozumie, a przecież on też to przeżywał. Wiadomo że bywają ciężkie chwile, jesteśmy przeszczęśliwi że mamy syna, ale też nie mamy za bardzo pomocy w opiece nad nim, więc ciężko wygospodarować nam czas tylko dla nas: już nie pamiętam kiedy poszliśmy do kina czy na kolację sami, więc o to mamy też spięcia. Jak mieliśmy mały remont w domu i syn został na jedną noc u teściowej, to pyk skończyło się ciaza więc może my jednak powinniśmy być ostrożni 😅
To tylko gratulować ! ;*
Ja w końcu się przełamałam i stwierdziłam ,że trzeba zacząć znowu. I udało się w pierwszym cyklu.
 
reklama
To tylko gratulować ! ;*
Ja w końcu się przełamałam i stwierdziłam ,że trzeba zacząć znowu. I udało się w pierwszym cyklu.
Niby tak, chociaż ja nie lubię niespodzianek, lubię mieć wszystko zaplanowane, a plany miałam inne. Planowalam 2. Dziecko ale za jakiś rok, nie teraz. Mój szef jeszcze nie wie, jest mega fajnym gościem i aż wstyd mi się przyznać że wróciłam tylko na jeden sezon do pracy (wróciłam we wrześniu 2021, sezon się zaczyna u nas na wiosnę i kończy w pazdzierniku, wtedy szykujemy się na kolejny, więc z terminem na kwiecień nawet go nie zacznę). Jak mnie nie było to nie brali projektów którymi ja się zajmuje a teraz mam rozpisany projekt na jeszcze kolejne 2 lata i nie wiem kto to przejmie 🙆🏻‍♀️ wiem że to po prostu dla nich problem, a i ja chciałam o siebie zawalczyć bo w czasie kiedy mnie nie było firma się bardzo rozwinęła a ja jakby stanęłam w miejscu przez tą przerwę. No ale jest jak jest - jak wszystko będzie dobrze, to będę się cieszyć bardzo, póki co staram się o tym nie myślec za dużo.
My nie mieliśmy problemow z zachodzeniem (3 ciąże za pierwszym razem, 1 za drugim), więc tym bardziej powinnam być bardziej ostrożna a mi się pomyliło 🤷🏻‍♀️
 
Na kiedy termin Ci wychodzi z usg? Masz już termin prenetalnych? My miałyśmy podobnie, ale u mnie 9+0. Mam nadzieje ze się u mnie nie zmieni przy kolejnym badaniu. U Ciebie duża różnica z usg między ostatnim badaniem a dzisiejszym? Bo pisałaś ostatnio 9+ coś, jesli dobrze pamietam. Ja właśnie nie mogę odnaleźć karteczki z terminem kolejnej wizyty… Ale chyba za tydzień mam 🙈Będę musiała tam zadzwonić i zapytać. A może uda się zmienić termin na ten tydzień 😅
Z usg wychodzi 9+5 z wielkości bobasa 8+1 a z ostatniej wizyty 8+5 ale dziś byłam u innego lekarza. Swojego mam 26. A prenatalne mam 4 października.
 
Niby tak, chociaż ja nie lubię niespodzianek, lubię mieć wszystko zaplanowane, a plany miałam inne. Planowalam 2. Dziecko ale za jakiś rok, nie teraz. Mój szef jeszcze nie wie, jest mega fajnym gościem i aż wstyd mi się przyznać że wróciłam tylko na jeden sezon do pracy (wróciłam we wrześniu 2021, sezon się zaczyna u nas na wiosnę i kończy w pazdzierniku, wtedy szykujemy się na kolejny, więc z terminem na kwiecień nawet go nie zacznę). Jak mnie nie było to nie brali projektów którymi ja się zajmuje a teraz mam rozpisany projekt na jeszcze kolejne 2 lata i nie wiem kto to przejmie 🙆🏻‍♀️ wiem że to po prostu dla nich problem, a i ja chciałam o siebie zawalczyć bo w czasie kiedy mnie nie było firma się bardzo rozwinęła a ja jakby stanęłam w miejscu przez tą przerwę. No ale jest jak jest - jak wszystko będzie dobrze, to będę się cieszyć bardzo, póki co staram się o tym nie myślec za dużo.
My nie mieliśmy problemow z zachodzeniem (3 ciąże za pierwszym razem, 1 za drugim), więc tym bardziej powinnam być bardziej ostrożna a mi się pomyliło 🤷🏻‍♀️
Z planami jest różnie dziękuję Bogu że jesteś w ciąży ja myślałam że już nie zajdę. A ile jest takich które w ogóle nie mogą. Wszystko będzie dobrze. A pracą się nie martw. Ja też się martwiłam niestety mój szef nie jest fajnym gościem. Ale stwierdziłam że co ma być to będzie. Teraz moje dziecko jest najważniejsze. Dlatego po tylu stratach już siedzę w domu na zwolnieniu. Niektórzy mnie krytykują ale tak naprawdę nie rozumieją dlaczego w tym domu siedzę i już. Nawet jeśli dobrze się czuję. Bo łatwe z oceniać A nikt nie zna sytuacji.
 
Na kiedy termin Ci wychodzi z usg? Masz już termin prenetalnych? My miałyśmy podobnie, ale u mnie 9+0. Mam nadzieje ze się u mnie nie zmieni przy kolejnym badaniu. U Ciebie duża różnica z usg między ostatnim badaniem a dzisiejszym? Bo pisałaś ostatnio 9+ coś, jesli dobrze pamietam. Ja właśnie nie mogę odnaleźć karteczki z terminem kolejnej wizyty… Ale chyba za tydzień mam 🙈Będę musiała tam zadzwonić i zapytać. A może uda się zmienić termin na ten tydzień 😅
A termin na 20 kwietnia.
 
Z planami jest różnie dziękuję Bogu że jesteś w ciąży ja myślałam że już nie zajdę. A ile jest takich które w ogóle nie mogą. Wszystko będzie dobrze. A pracą się nie martw. Ja też się martwiłam niestety mój szef nie jest fajnym gościem. Ale stwierdziłam że co ma być to będzie. Teraz moje dziecko jest najważniejsze. Dlatego po tylu stratach już siedzę w domu na zwolnieniu. Niektórzy mnie krytykują ale tak naprawdę nie rozumieją dlaczego w tym domu siedzę i już. Nawet jeśli dobrze się czuję. Bo łatwe z oceniać A nikt nie zna sytuacji.
Ja również jestem na zwolnieniu od 6 tygodnia. Imoja Szefowa również nie była zachwycona, ale każdy mi mówił, że teraz mam dbać o sobie i maleństwo.
 
Zmienilam Termin wizyty na dzień później, bo godzina 13 mi nie odpowiadała. Wczesniej się niestety nie udało, wiec będę miała za tydzień we wtorek :)
 
reklama
Do góry