reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2023

Ja bardzo bym chciała drugiego chłopa 😅 ale od początku mam przeczucie na córkę 🤷🏻‍♀️ śmiałam się z nie-małżem, że jak będzie córka to on się będzie użerał, ja mam swojego synusia, który się ojcu nie daje dotknąć 🤦🏻‍♀️🤣 mamy mocną mamoze, ojciec jest tylko do wyjścia na spacer, w innych przypadkach mógłby nie istnieć - nawet jak jest obok i chce mu pomóc w czymś to nie, bo musi matka 🤦🏻‍♀️

Taki etap pewnie. U nas sie to często zmienia. Raz mama, zaraz tata.
 
reklama
Jestem po wizycie. Dzidzia na szczęście żywa ♥️❤️ ale znów mam dużego krwiaka ... Tydzień temu nic nie było. Plamienie mogło być przez niego. Lekarz kazał mi się oszczędzać. Leżeć i nic nie dźwigać. A ja i tak do tej pory bardzo się oszczędzam 🥴 nie wiem skąd te krwiaki się biorą.. to już 3 od początku ciąży. Najważniejsza że moja dzidzia jest ❤️ teraz doczekać do 26.09 do badania genetycznego, oby bez żadnych innych dolegliwości 😔

No to ufff...
A lekarz cos mówił na temat tych krwiakow czemu się robią?
 
Hej dziewczyny,
Ostatnio trochę postanowiłam sie 'wylogować' z tego wszystkiego, bo po mojej ostatniej wizycie zaczęłam czytać i nie potrzebnie negatywnie się nakręcać. Do tego stopnia, ze jednego dnia złapałam taki mood, ze to napewno się nie uda, nie będzie tego dzidziusia itd, przepłakałam prawie cały dzien. Kolejnego dnia się obudziłam w lepszym nastroju, ale uznam, ze muszę trochę oczyścić głowie i nie nakręcać się do kolejnej wizyty, bo inaczej oszaleje.
I dziś w końcu trochę odetchnęłam. Byłam na wizycie w PL i okazuje się, ze wszystko jest w najlepszym porządku. To 8 tydzień dokładnie 7+4. Termin został wyliczony na 24.04. Czyli moje wyliczenia pierwotne były najbliższe tego wszystkiego. Naprawdę bardzo się cieszę i postaram się już nie nakręcać negatywnie 🥰 Mimo, ze od poniedziałku muszę robić zastrzyki z heparyna. Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku i trzymamy sie dalej w tym samym gronie, a nawet większym ❤️

🤞🤞🤞
Jestem za to samo grono, ewentualnie może się powiękrzyć ❤
 
@Serio, matko co za przeżycia Twoje i męża :( ile sie musimy nastresowac to jest głowa mała. Dobrze, ze juz u Was wszystko dobrze..
@kasienka862 o tak, u mnie tez premia to spory dodatek do pensji i tak samo bym chciala pracowac ile będę miała siłę..

Gratuluje dziewczynki udanych wizyt, bardzo sie ciesze z tych dobrych wieści ❤️

@sara.woj a co tam u Ciebie? Jak sie czujesz, kiedy masz wizytę?
 
Hejka ;)
Wczoraj lekarz powiedział że na 80% będzie chłopczyk ;))
Któraś z Was już wie?
Wow!
Jak ja bym już chciała byc6na tym etapie :)
@Serio, matko co za przeżycia Twoje i męża :( ile sie musimy nastresowac to jest głowa mała. Dobrze, ze juz u Was wszystko dobrze..
@kasienka862 o tak, u mnie tez premia to spory dodatek do pensji i tak samo bym chciala pracowac ile będę miała siłę..

Gratuluje dziewczynki udanych wizyt, bardzo sie ciesze z tych dobrych wieści ❤️

@sara.woj a co tam u Ciebie? Jak sie czujesz, kiedy masz wizytę?

Miło, że pytasz ❤️
Wczoraj miałam kilka skurczy, takich trochę na miesiączkę a że dziś zaczęliśmy urlop i pojechaliśmy nad morze na kilka dni to wzięłam ze sobą podpaski gdyby miało stać się najgorsze 😢😖 chciałbym się tak nienastawiać ale moje doświadczenia karmią mój strach 🥴
Dziś trochę mnie dalej pobolewa podbrzusze ale nie umiem określić czy to stres czy może dalej ciąża. Wizytę mam niestety dopiero 21.09, do tego czasu będę siwa lub łysa 😅
 
O nie. Antybiotyk 😢
Widocznie nie ma innego wyjścia. Kuruj się żeby szybko wyzdrowieć. I co l4?
Niestety. Bałam się wziąć, ale poczytałam, że jednak gorsza infekcja niż antybiotyk. Skonsultowałam z położna, bo niestety do lekarza ani do nfz ani prywatnie się nie dozwoniłam. I tak L4, raczej do pracy już nie wrócę. Nie będę się kolojeny raz narażać na infekcje. Już mam wyrzuty sumienia
 
Ja mam 5.10 prenatalne i czuję większy strach póki co niż radość. Jakoś ta płeć naprwdę schodzi dla mnie na dalszy plan jeżeli w grę wchodzi dokładne mierzenie i sprawdzianie czy wszystko w porządku.
Nie no oczywiście, ja będę miała później i narazie nawet o tym nie myślę. Obecnie jestem na etapie, żeby w ogóle serce nadal biło. A myślenie o płci skutecznie odgania niepokojące myśli 🙄
 
reklama
Wow!
Jak ja bym już chciała byc6na tym etapie :)


Miło, że pytasz ❤️
Wczoraj miałam kilka skurczy, takich trochę na miesiączkę a że dziś zaczęliśmy urlop i pojechaliśmy nad morze na kilka dni to wzięłam ze sobą podpaski gdyby miało stać się najgorsze 😢😖 chciałbym się tak nienastawiać ale moje doświadczenia karmią mój strach 🥴
Dziś trochę mnie dalej pobolewa podbrzusze ale nie umiem określić czy to stres czy może dalej ciąża. Wizytę mam niestety dopiero 21.09, do tego czasu będę siwa lub łysa 😅
No znam ten strach niestety :( ja tez sie bardzo stresuje przed ta wizytą 20, mam nadzieje ze nadal bedzie serce, bo to taki czas gdzie w pierwszej ciąży przed moją córką przestało bić :/ wypoczywajcie na urlopie ❤️❤️❤️
 
Do góry