Kwietniowe mamy 2022

[Gocha 05]

No niestety, pierś czerwona, twarda, gin kazał mi jechać na Sor. USG piersi robiłam 3tygodnir temu, bo jestem objęta opieką specjalistyczną od roku. Wszystko było w porządku poza zmianami, które mam od dawna. Zastanawiam się jednak czy jechać do szpitala, tam siedlisko świństw, bakterii itp. może poczekam do jutra. Jak się nie poprawi to pojadę jutro ...

Ja bym pojechała od razu sprawdzić co się dzieje. Czerwona i twarda pierś wskazuje na jakiś stan zapalny. Obawiam się, że samo Ci to nie przejdzie a jutro może być gorzej.

 

[Andromedaa]

No niestety, pierś czerwona, twarda, gin kazał mi jechać na Sor. USG piersi robiłam 3tygodnir temu, bo jestem objęta opieką specjalistyczną od roku. Wszystko było w porządku poza zmianami, które mam od dawna. Zastanawiam się jednak czy jechać do szpitala, tam siedlisko świństw, bakterii itp. może poczekam do jutra. Jak się nie poprawi to pojadę jutro ...

uuu ała :/ ja wiem, że brzmi to jak historia z lewoskrętną witaminą c, ale to akurat babciny sposób, spróbuj sobie obłożyć kapustą białą pierś, i moja mama i moja teściowa mówiły mi o tym, że działa i pomogło jak było tak sobie i boleśnie. W najgorszym wypadku zrobisz kapustę zasmażaną, gołąbki albo surówkę na obiad

 

[Now17]

Dziewczyny jak tam u Was z wagą? Ja jestem totalnie załamana.. 26tc a na plusie 13kg. Z ciążą wszystko w porządku. Liczę każdą kcal, nie pije nic poza wodą (3l) i jedną herbatą, nie jem śmieciowego jedzenia.. Wyjściowo 163cm i 56 kg, czyli w trakcie całej ciąży powinnam przytyć do 16kg.. A gdzie tu jeszcze 14 tygodn?

Prócz tego i tak cały czas jestem głodna, nawet w trakcie jedzenia.. Właściwie już się przyzwyczaiłam do tego uczucia. Nie mogę na siebie patrzeć- piersi urosły o 3 rozmiary, a wcześniej je lubiłam jako jedne z niewielu w swoim ciele. Teraz jest jakaś tragedia.
Kiedyś myślałam, że będę robić sesję ciążową, żeby miec pamiątkę dla dziecka, ale czuję się jak spasiona świnka i nie wiem czy chce, żeby ktokolwiek mnie taką oglądał. Nawet Męża wypraszam jak się przebieram, żeby nie oglądał mnie w takim stanie.

Też się tak ciulowo czujecie w "nowym" ciele? Ja marzę o przejściu na dietę, a z drugiej strony podejrzewam, że będę należeć do tej grupy kobiet co ze szpitala wyjdą z taką samą wagą jak przed porodem..

 

[Kropka29]

Dziewczyny jak tam u Was z wagą? Ja jestem totalnie załamana.. 26tc a na plusie 13kg. Z ciążą wszystko w porządku. Liczę każdą kcal, nie pije nic poza wodą (3l) i jedną herbatą, nie jem śmieciowego jedzenia.. Wyjściowo 163cm i 56 kg, czyli w trakcie całej ciąży powinnam przytyć do 16kg.. A gdzie tu jeszcze 14 tygodn?

Prócz tego i tak cały czas jestem głodna, nawet w trakcie jedzenia.. Właściwie już się przyzwyczaiłam do tego uczucia. Nie mogę na siebie patrzeć- piersi urosły o 3 rozmiary, a wcześniej je lubiłam jako jedne z niewielu w swoim ciele. Teraz jest jakaś tragedia.
Kiedyś myślałam, że będę robić sesję ciążową, żeby miec pamiątkę dla dziecka, ale czuję się jak spasiona świnka i nie wiem czy chce, żeby ktokolwiek mnie taką oglądał. Nawet Męża wypraszam jak się przebieram, żeby nie oglądał mnie w takim stanie.

Też się tak ciulowo czujecie w "nowym" ciele? Ja marzę o przejściu na dietę, a z drugiej strony podejrzewam, że będę należeć do tej grupy kobiet co ze szpitala wyjdą z taką samą wagą jak przed porodem..

Może spróbuj na przykład diety cukrzycowej? Dziewczyny tu niedawno pisały, że w internecie są gotowe jadłospisy do pobrania. Nawet jeśli nie masz cukrzycy ciążowej to taka dieta nie zaszkodzi a może dzięki niej uda Ci się trochę kontrolować wagę i może pozbędziesz się uczucia ciągłego głodu

 

[Now17]

Może spróbuj na przykład diety cukrzycowej? Dziewczyny tu niedawno pisały, że w internecie są gotowe jadłospisy do pobrania. Nawet jeśli nie masz cukrzycy ciążowej to taka dieta nie zaszkodzi a może dzięki niej uda Ci się trochę kontrolować wagę i może pozbędziesz się uczucia ciągłego głodu

Nie sądzę, że to pomoże, bo mój jadłospis i tak wygląda bardzo podobnie tj. Brak czerwonego mięsa, smażonego, słodyczy itd. Raz na tydzień pozwalam sobie na coś słodkiego typu drożdzówka, albo frytki.
A z tym głodem to chyba nic nie pomoże, skoro nawet w trakcie jedzenia czuję się głodna Nie mam już pomysłu jak to zatrzymać..

 

[Gocha 05]

Nie sądzę, że to pomoże, bo mój jadłospis i tak wygląda bardzo podobnie tj. Brak czerwonego mięsa, smażonego, słodyczy itd. Raz na tydzień pozwalam sobie na coś słodkiego typu drożdzówka, albo frytki.
A z tym głodem to chyba nic nie pomoże, skoro nawet w trakcie jedzenia czuję się głodna Nie mam już pomysłu jak to zatrzymać..

Ja mam dziś 28+0 i przytyłam 10 kg W każdej ciąży przybieram więcej niż bym chciała a im bardziej sobie ograniczałam jedzenia tym szybciej waga szybowała do góry. Jedyne co mnie pociesza to to że po ciąży szybko wracam do wagi z przed

 

[Gocha 05]

@Niuniaaaa Jak sie dziś czujesz? Jak pierś? Mam nadzieję, że już lepiej

 

[Now17]

Ja mam dziś 28+0 i przytyłam 10 kg W każdej ciąży przybieram więcej niż bym chciała a im bardziej sobie ograniczałam jedzenia tym szybciej waga szybowała do góry. Jedyne co mnie pociesza to to że po ciąży szybko wracam do wagi z przed

To i tak lepiej, bo 2 tyg starsza ciąża, a kg mniej jeszcze masz szansę się zmieścić w limicie do końca ciąży.

U mnie pierwsza ciąża, ale nawet nie wierzę w to, że szybko wrócę do wcześniejszej wagi. W głowie mam tylko to, że już zostanę z tym +20kg i nigdzie nie będę chciała wychodzić.

 

[Bambalaja]

To i tak lepiej, bo 2 tyg starsza ciąża, a kg mniej jeszcze masz szansę się zmieścić w limicie do końca ciąży.

U mnie pierwsza ciąża, ale nawet nie wierzę w to, że szybko wrócę do wcześniejszej wagi. W głowie mam tylko to, że już zostanę z tym +20kg i nigdzie nie będę chciała wychodzić.

Jak spędzasz czas? Na siedząco, czy masz trochę ruchu? Bardzo polecam Ci pilates dla kobiet w ciąży (taki z YouTube), raczej nie wpłynie jakoś drastycznie na wagę, ale Ty poczujesz się lepiej we własnym ciele. Tylko pamiętaj o regularności.

 

[Gocha 05]

To i tak lepiej, bo 2 tyg starsza ciąża, a kg mniej jeszcze masz szansę się zmieścić w limicie do końca ciąży.

U mnie pierwsza ciąża, ale nawet nie wierzę w to, że szybko wrócę do wcześniejszej wagi. W głowie mam tylko to, że już zostanę z tym +20kg i nigdzie nie będę chciała wychodzić.

Uważam że dużo zależy właśnie od naszego podejścia. Po porodzie czułam się jak słoń ale zdecydowana większość kobiet po porodzie nie wygląda jak modelka i miałam w nosie co powiedzą inni o mojej wadze. W poprzedniej ciąży przytyłam ponad 20 kg a nim mały skończył pół roku ważyłam 5 kg mniej niż przed ciążą. Nie byłam na żadnej diecie jedynie karmiłam piersią i dużo spacerowałam a kg same leciały. Trochę ruchu i zobaczysz u Ciebie też tak będzie