reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Ja miałam wczoraj w pracy taki cyrk, że ledwie do domu wróciłam. Tak mnie w pachwinach bolało, że chodziłam jak kaczka a jak już się położyłam to ledwie wstawałam. A żeby mi nie było za lekko to przyczepił się do mnie katar i opiłam sie wieczorem herbaty z malinami😊 Tylko, że później co chwilę chciało mi się siku a te pachwiny tak bolały, że rozważałam przyniesienie sobie nocnika synka🤣
Tez mialam wczoraj taki ból! U mnie dlatego ze najpierw spacerowałam z kolezanka 2h a później jeszcze z psem godzinę, zrobiłam w sumie 9km 🤣 i jak wróciłam do domu to poczułam ze przegielam.. siadłam na kanapę i mowie do męża „nic ode mnie nie chcij” 🤦‍♀️ Myslalam ze mi ten dzieciak wyskoczy zaraz 😱
 
reklama
Sluchajcie mam problem... tak mnie rano w pracy przeorali, tak latałam i organizowałam wszystko i się stresowałam ze mnie teraz brzuch boli.... kłujący ból po lewej stronie.... martwie się.... oczywiście nikt nic nie powiedzial co się będzie działo, wszystko na ostatnią chwilę 30 min przed spotkaniem trzeba było załatwiać i potem jeszcze stres z niezadowolenia audytora bo na wejściu juz się przyczepił do kilku spraw... nikt mi nie powiedział co mam mowic itd No masakra dzis tak mnie przeorali.... teraz to czuje ze mnie brzuch boli 🥺🥺🥺 boje się... wyjde o 14 do domu aby juz odpoczac dzis i poleżeć.....
Ja jak jestem cały dzień na wysokich obrotach to też mam ból z lewej strony, czasem taki ze nie mogę się wyprostować więc myślę że nic się nie dzieje ale należy Ci się odpoczynek! ❤️
 
A w ogóle mój mózg chyba na okres ciąży jest zawieszony... Gotowałam zupe fasolowa bo mąż sobie zażyczył i wiecie taka na boczusiu wędzonym z kiełbaska więc wszystko podsmażane schodzi się a na koniec zamiast łyżki papryki słodkiej wsypałam 2 wielkie łychy papryki ostrej bo przecież ciężko doczytać, papryka to papryka... Jest taka ostra że nie da się jeść.. Mąż do wszytkiego sypie chili więc jest szansa że nie będzie mu przeszkadzać 😁
 
A w ogóle mój mózg chyba na okres ciąży jest zawieszony... Gotowałam zupe fasolowa bo mąż sobie zażyczył i wiecie taka na boczusiu wędzonym z kiełbaska więc wszystko podsmażane schodzi się a na koniec zamiast łyżki papryki słodkiej wsypałam 2 wielkie łychy papryki ostrej bo przecież ciężko doczytać, papryka to papryka... Jest taka ostra że nie da się jeść.. Mąż do wszytkiego sypie chili więc jest szansa że nie będzie mu przeszkadzać 😁
Możesz ewentualnie dorobić drugą porcję i wymieszać, starczy na dłużej i będzie mnie pikantne 😁
 
A w ogóle mój mózg chyba na okres ciąży jest zawieszony... Gotowałam zupe fasolowa bo mąż sobie zażyczył i wiecie taka na boczusiu wędzonym z kiełbaska więc wszystko podsmażane schodzi się a na koniec zamiast łyżki papryki słodkiej wsypałam 2 wielkie łychy papryki ostrej bo przecież ciężko doczytać, papryka to papryka... Jest taka ostra że nie da się jeść.. Mąż do wszytkiego sypie chili więc jest szansa że nie będzie mu przeszkadzać 😁
Ja mam podobnie ostatnio dodałam cukier zamiast soli do zupy 🤣 za dużo chyba myślę o cukrzycy😅
 
Dzieki Dziewczyny! Troche mnie uspokoiłyście, ze tak się może zdarzyć jak przesadzimy z wysiłkiem i stresem.. tak jak pisałam wychodze z biura o 14 i lecę do domu poleżeć i odpocząć. Pierwszy raz taka sytuacja wiec strach jest.. jeszcze raz dziękuję za uspokojenie. Będzie dobrze 🤞🤞

Ale ta sytuacja pokazałam mi, że muszę juz uważać na takie sprawy i przystopować...
 
Dzieki Dziewczyny! Troche mnie uspokoiłyście, ze tak się może zdarzyć jak przesadzimy z wysiłkiem i stresem.. tak jak pisałam wychodze z biura o 14 i lecę do domu poleżeć i odpocząć. Pierwszy raz taka sytuacja wiec strach jest.. jeszcze raz dziękuję za uspokojenie. Będzie dobrze 🤞🤞

Ale ta sytuacja pokazałam mi, że muszę juz uważać na takie sprawy i przystopować...
Tak dokładnie, bardzo pomaga leżenie ale i musisz być przygotowana że może się tak dziać 🙃 na spokojnie. Teraz bobasy szybciej rosną i przy dużych obrotach mogą tam ugniatać na nasze "podroby" 🤣.... Sama czuje stres od rana przed wizytą dzisiejsza i fiksuje😬
 
Tak dokładnie, bardzo pomaga leżenie ale i musisz być przygotowana że może się tak dziać 🙃 na spokojnie. Teraz bobasy szybciej rosną i przy dużych obrotach mogą tam ugniatać na nasze "podroby" 🤣.... Sama czuje stres od rana przed wizytą dzisiejsza i fiksuje😬
dobrze chociaż ze to nie ciagly bol tylko taki raz na jakiś czas, teraz juz troche mniej często się pojawia ale takie kłucie z lewej strony.. jeszcze godzinka i zmykam.. może nawet kupię tą nospę dla świętego spokoju 🙂
 
reklama
Do góry