reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Cześć, a mi się włączyło myślenia i to głupie. Myślę o badaniach, wcześniejszych ciążach i problemach ... spać nie mogę 😟 na razie nie mówię w pracy do końca 1 trym, a z rzeczy okropnych właśnie zwolnili 3 dziewczyny które miały wrócić z macierzyńskiego do nas do działu 😱 masakra a myślałam, że jest ochrona a tu niestety.. miały wrócić od 1.10 i tydzień przed telefony. Więc nie nastawiam się na powroty...
W głowie się nie mieści. Takich pracodawców należy bojkotować i robić im czarny PR. Ja pracuje na państwowej posadzie. Może mała z tego kasa w porównaniu do sektora prywatnego, ale u nas miejsce pracy czaka na każdą kobietę po macierzyńskim. Mnie dyrekcja to nawet pytała czy wychowawczego nie będę brać. I w ogole ucieszyła się bardzo i mnie wyściskała bo zna moją trudną historię. Jak powiedziałam że od razu uciekam na L4 to mi tylko przytaknęła, że dobrze robię bo teraz u nas będzie ciężko przy końcówce roku, a ja powinnam odpoczywać.
 
reklama
W głowie się nie mieści. Takich pracodawców należy bojkotować i robić im czarny PR. Ja pracuje na państwowej posadzie. Może mała z tego kasa w porównaniu do sektora prywatnego, ale u nas miejsce pracy czaka na każdą kobietę po macierzyńskim. Mnie dyrekcja to nawet pytała czy wychowawczego nie będę brać. I w ogole ucieszyła się bardzo i mnie wyściskała bo zna moją trudną historię. Jak powiedziałam że od razu uciekam na L4 to mi tylko przytaknęła, że dobrze robię bo teraz u nas będzie ciężko przy końcówce roku, a ja powinnam odpoczywać.
Ja w prywatnej, ale międzynarodowej firmie i kierownictwo tez się ucieszyło na wieść o ciąży (albo dobrze udawali)🤣 powiedziałam ze chce wrócić jak tylko minął mdłości, ale powiedzieli ze się mam zastanowić bo to pewnie będzie sezon grypowy w pełni wtedy. No ale ja tez cały czas sporo im pomagam zdalnie.
Na prawdę straszne jak ktoś pracuje w firmie lata, a potem i tak ma niepewność czy ma do czego wrócić 🤬😡
 
W głowie się nie mieści. Takich pracodawców należy bojkotować i robić im czarny PR. Ja pracuje na państwowej posadzie. Może mała z tego kasa w porównaniu do sektora prywatnego, ale u nas miejsce pracy czaka na każdą kobietę po macierzyńskim. Mnie dyrekcja to nawet pytała czy wychowawczego nie będę brać. I w ogole ucieszyła się bardzo i mnie wyściskała bo zna moją trudną historię. Jak powiedziałam że od razu uciekam na L4 to mi tylko przytaknęła, że dobrze robię bo teraz u nas będzie ciężko przy końcówce roku, a ja powinnam odpoczywać.
U mnie to samo, ale nie oszukujmy się za taką kasę jak zarabiam to też nie będę ryzykować, bo ostatnio dwóch ciążach chodziłam do pracy do 13 tygodnia zaraz byłam chora bo trzeba było o 6.30 wsta w pracy stres dużo roboty ludzie chorzy chodzą bo po l4 to z pensji zostają ochłapy...tez teraz kogoś szukają ba moje miejsce ale chętnych roboli brak a wymagania ba stanowisko duze...ja to tylko patrze zeby gdzies zmienic pracę po macierzyńskim, albo jeszcze w trakcie...
Aż innych rzeczy dzis byłam w nocy 3 razy w toalecie a 4raz musiałam wstać zjeść 😭 kuźwa No tak się nue wyspałam
 
U mnie to samo, ale nie oszukujmy się za taką kasę jak zarabiam to też nie będę ryzykować, bo ostatnio dwóch ciążach chodziłam do pracy do 13 tygodnia zaraz byłam chora bo trzeba było o 6.30 wsta w pracy stres dużo roboty ludzie chorzy chodzą bo po l4 to z pensji zostają ochłapy...tez teraz kogoś szukają ba moje miejsce ale chętnych roboli brak a wymagania ba stanowisko duze...ja to tylko patrze zeby gdzies zmienic pracę po macierzyńskim, albo jeszcze w trakcie...
Aż innych rzeczy dzis byłam w nocy 3 razy w toalecie a 4raz musiałam wstać zjeść 😭 kuźwa No tak się nue wyspałam
Ja do niedawna też wstawałam do toalety ale tylko raz. Teraz jakoś przesypiam noc, ale rano aż brzuch boli. No i napady głodu...bez ostrzeżenia i też bólem żołądka, zwłaszcza po spaniu. Nie mogę robić długich przerw w jedzeniu.
 
Hej dziewczyny. My wreszcie powiedzieliśmy teściowej o ciąży i tak miło cieszyć się tym z kimś więcej niż z samym mężem. :) W przyszły weekend pewnie powiemy moim rodzicom.
U mnie ogólnie zero objawów, więc trochę jestem niespokojna. Na szczęście jutro o 14.20 mam wizytę, więc zobaczę, że wszystko jest ok i się uspokoję. A w piątek prenatalne, więc się nie zdążę znowu nakręcić. 😁
Kto jeszcze ma wizytę w przyszłym tygodniu?
 
Hej dziewczyny. My wreszcie powiedzieliśmy teściowej o ciąży i tak miło cieszyć się tym z kimś więcej niż z samym mężem. :) W przyszły weekend pewnie powiemy moim rodzicom.
U mnie ogólnie zero objawów, więc trochę jestem niespokojna. Na szczęście jutro o 14.20 mam wizytę, więc zobaczę, że wszystko jest ok i się uspokoję. A w piątek prenatalne, więc się nie zdążę znowu nakręcić. 😁
Kto jeszcze ma wizytę w przyszłym tygodniu?
Ja do 4 musze czekać na prenatalne...😪
 
Hej dziewczyny. My wreszcie powiedzieliśmy teściowej o ciąży i tak miło cieszyć się tym z kimś więcej niż z samym mężem. :) W przyszły weekend pewnie powiemy moim rodzicom.
U mnie ogólnie zero objawów, więc trochę jestem niespokojna. Na szczęście jutro o 14.20 mam wizytę, więc zobaczę, że wszystko jest ok i się uspokoję. A w piątek prenatalne, więc się nie zdążę znowu nakręcić. 😁
Kto jeszcze ma wizytę w przyszłym tygodniu?
ja ale idziemy prywatnie na usg typowo określające płeć chcemy być już pewni żeby zacząć konkretnie z wyprawka mam nadzieje ze będzie to 100% ocena 😃
 
Do wizyty mam jeszcze półtorej tygodnia i niewiem jak wytrzymać 🙈 Za mną ciężki weekend i po raz pierwszy od dawna się cieszę, że już się kończy😂 Mój mały miał grypę żołądkową🤦🏻‍♀️ Na szczęście najgorsze za nami, w końcu zaczął jeść i się normalnie bawić. Jutro mam wolne więc mam nadzieję, że odeśpimy nieprzespaną noc😁
 
Hej dziewczyny. My wreszcie powiedzieliśmy teściowej o ciąży i tak miło cieszyć się tym z kimś więcej niż z samym mężem. :) W przyszły weekend pewnie powiemy moim rodzicom.
U mnie ogólnie zero objawów, więc trochę jestem niespokojna. Na szczęście jutro o 14.20 mam wizytę, więc zobaczę, że wszystko jest ok i się uspokoję. A w piątek prenatalne, więc się nie zdążę znowu nakręcić. 😁
Kto jeszcze ma wizytę w przyszłym tygodniu?
Ja w środę
 
reklama
Do góry