reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Ja nie wiem czemu każda z Was sobie funduje taki stres, ja rozumiem sama przeszłam ciążę biochemiczna i wg ale teraz czekałam do 8 tygodnia. Oczywiście ogromny stres ale wtedy już wszystko widać. A nie tak jak wy zadreczacie się tym wszystkim strasznie.
Ja także poszłam w 5,5 tc, ale głównie dlatego że wystraszył mnie za wysoki cukier
Również na tej wizycie nie było widać zarodka, ale lekarz zapewnił że jak na obecny etap Wszytsko jest ok. Kazał przyjść za 2 tyg i tak też zrobię 😜
Nie czytam, nie sprawdzam tylko czekam.. Jest to trudne, ale staram się wytrwać 😜
 
reklama
Dziewczyny, jak to jest z tym dha? Powinno się go brać od początku czy dopiero od jakiegoś momentu? Kończą mi się witaminy, które brałam przy staraniach, planuję zamówić Pregnę Plus i zastanawiam się czy od razu zamawiać też Pregna DHA czy to dopiero później 🤔
Jak pytałam lekarza czy mogę brać mama dha to powiedział że tak ale nie był jakoś zachwycony mówił że skoro już kupiłam to żeby brać ale poleć bardziej pragną plus i taka kupię właśnie jak skończy mi się mama dha.
 
Jak powiedziałam swojemu lekarzowi że sprawdziłam przyrost bety tylko po teście raz i potem po 48 h to bil mi prawie brawo że nie robiłam po kilka razy jak inne kobiety i narażała się na stres.
Ni właśnie ja z tą beta też nie chciałam przesadzac, zrobiłam też po teście i stwierdziłam że jak wzrasta to oznacza pozytywny wynik, tylko że od robienia beta minęło 2 tyg. I jak poszłam do gin to tak smutno raptownie się zrobiło że brak zarodka. Człowiek tylko stresa namawia się i jestem tego sama przykładem ale co zrobisz? Chcesz jak najlepiej przecież. 😘 ale trzeba być dobrej myśli, chociaż czasami nachodzą te złe i wtedy znów smutek co jeśli?
 
Ja także poszłam w 5,5 tc, ale głównie dlatego że wystraszył mnie za wysoki cukier
Również na tej wizycie nie było widać zarodka, ale lekarz zapewnił że jak na obecny etap Wszytsko jest ok. Kazał przyjść za 2 tyg i tak też zrobię 😜
Nie czytam, nie sprawdzam tylko czekam.. Jest to trudne, ale staram się wytrwać 😜
Mialas tylko pęcherzyk sam ? 😉
 
Jak powiedziałam swojemu lekarzowi że sprawdziłam przyrost bety tylko po teście raz i potem po 48 h to bil mi prawie brawo że nie robiłam po kilka razy jak inne kobiety i narażała się na stres.
Ja też sprawdziłam betę tylko raz i lekarz nie kazał powtarzać.. Więc się go słucham ❤️
 
Ni właśnie ja z tą beta też nie chciałam przesadzac, zrobiłam też po teście i stwierdziłam że jak wzrasta to oznacza pozytywny wynik, tylko że od robienia beta minęło 2 tyg. I jak poszłam do gin to tak smutno raptownie się zrobiło że brak zarodka. Człowiek tylko stresa namawia się i jestem tego sama przykładem ale co zrobisz? Chcesz jak najlepiej przecież. 😘 ale trzeba być dobrej myśli, chociaż czasami nachodzą te złe i wtedy znów smutek co jeśli?
Pamiętaj że nie mamy wpływu na wiele rzeczy chodź byśmy bardzo chciały 🙂
 
Ja nie wiem czemu każda z Was sobie funduje taki stres, ja rozumiem sama przeszłam ciążę biochemiczna i wg ale teraz czekałam do 8 tygodnia. Oczywiście ogromny stres ale wtedy już wszystko widać. A nie tak jak wy zadreczacie się tym wszystkim strasznie.
Mnie nosi żeby już pójść na usg i wiedzieć co i jak ale wiem że jak za wcześniej pójdę to się tylko strachu najem i nic więcej 🤷‍♀️ Dlatego cierpliwie czekam na wizytę, mam zaplanowaną na 7+5. A do tego czasu staram się myśleć pozytywnie, do momentu kiedy nic się nie dzieje to będę myśleć że wszystko okej bo zamartwianie się nic mi nie da 😅
 
reklama
Do góry