reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Dzięki babeczki. Od dziś sypie siemieniem lnianym po wszystkim ;p. Jeśli chodzi o wodę, to pije Ok.2 litrów samej wody, nie wliczam w to soku ani herbaty. Ja od zawsze miałam zaparcia , pomagał mi ruch, aa teraz jak się dowiedziałam ze jestem w ciąży, to robię z siebie obłożnie chora - leżę cały czas, żeby czasem NIC nie uszkodzić. Myśle ze taki stan ciągłego leżenia mi przejdzie jak się dowiem, ze wszystko jest Oki ..;)
 
reklama
Dziewczyny czy wy też tak miałyście? Wczoraj okropnie nabrzmiale piersi lekki dotyk i ból okropny, a dzisiaj nic kompletnie jedynie bardzo mocny dotyk i coś tam czuć, czy wy też tak miałyście że raz bola raz nie? Już się troszkę wystraszyłam mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Tez tak miałam wiec spokojnie nie stresuj się to o niczym nie świadczy 😉
 
Ja rocznik 94 chyba jedna jestem z tego roku więc 27 lat i 3 latka na pokładzie masz wymarzony skarb wychuchany po stracie w 37 tygodniu też była córeczka. Ciekawe czy teraz też będzie dziewuszka czy chłopak w sumie to obojętne aby było zdrowe
 
@Leah ja robiłam tak samo 😀 z mężem ustaliliśmy, że wolimy dzidzie w pierwszej połowie roku i najlepiej tak po zimie więc mieliśmy zacząć starania od czerwca ale jeszcze poczekaliśmy miesiąc i w lipcu zaskoczyło i będzie kwiecień 😀💕 ja się bardzo cieszę bo nienawidzę upałów i jakbym miała z brzuchem jeszcze w upał latać to bym chyba oszalała 😳 więc mega się cieszę, że będzie to czas jesienno-zimowy i potem na wiosnę juz bez zimna ale też bez gorąca 😊😊
 
Hahah tak sobie to właśnie wyobrażam :D tym bardziej, że sama jestem jedynaczką i nigdy nie byłam jakoś blisko dzieci hotele na wakacje wybieram takie tylko dla dorosłych 🤣 martwi też mnie to, że mieszkamy w innym mieście niż reszta rodziny, więc nie wchodzi w grę pomoc babć itp. itd. będzie interesująco :D
To my mieliśmy tak samo, jedna babcia 50 km, druga 100 km. Na szczęście mój mąż już przed pandemią 3 dni w tygodniu pracował zdalnie, więc dużo mi pomagał, a pierwsze 2 miesiące siedział w domu, najpierw na urlopie, a potem złamał rękę, więc miał 3 tygodnie L4. 😅
 
Ja rocznik 94 chyba jedna jestem z tego roku więc 27 lat i 3 latka na pokładzie masz wymarzony skarb wychuchany po stracie w 37 tygodniu też była córeczka. Ciekawe czy teraz też będzie dziewuszka czy chłopak w sumie to obojętne aby było zdrowe
Wiadomo, że najważniejsze aby było zdrowe, ale jakby to był koncert życzeń to ja chciałabym drugiego chłopaka, bo mam już obcykane co i jak, dziewczynki to dla mnie czarna magia. o_O
 
To my mieliśmy tak samo, jedna babcia 50 km, druga 100 km. Na szczęście mój mąż już przed pandemią 3 dni w tygodniu pracował zdalnie, więc dużo mi pomagał, a pierwsze 2 miesiące siedział w domu, najpierw na urlopie, a potem złamał rękę, więc miał 3 tygodnie L4. 😅

Oooo zgadzam się, praca zdalna to jednak musiała wtedy być bardzo przydatna :D ze złamaną ręką już trochę gorzej.. :D
 
Przepięęęękne! Zazdroszczę :) Jeju też chcę miejsce, gdzie mogę wejść z mężem! Muszę takie znaleźć :o Zainspirowałaś mnie. A tam gdzie byłaś prosili o certyfikat szczepienia? Musze sobie to wydrukować.

Nie pytali o certyfikat :) polecam poszukać grup facebookowych mamusiek w okolicy, ja dołączyłam do " ciąża poród połóg w lublinie" i tam dziewczyny dzieliły się miejscami gdzie można wejść z os. Towarzyszącą :)
 
reklama
Oooo zgadzam się, praca zdalna to jednak musiała wtedy być bardzo przydatna :D ze złamaną ręką już trochę gorzej.. :D
Ale dzięki temu, że nie musiał pracować to mogliśmy pojechać w odwiedziny do jednych i drugich dziadków, więc oni wtedy pomagali. :D Ogólnie przez pierwsze 2 miesiące nigdy nie byłam sama, mogłam iść się umyć spokojnie codziennie, zjeść czy wyjść na spacer samotnie, a to już bardzo dużo. Nie wiem jak dają radę dziewczyny, które same zajmują się opieką nad kilkorgiem dzieci, a mąż np. przyjeżdża tylko na weekendy.
 
Do góry