Kwietniowe mamy 2022

[Joasia M]

Kurczę, czy wszystkie jesteście takie młodziutkie? Czy są tu jakieś 30+++

Ja mam 34 mój pierworodny 11 lat. Urodziłam go jak miałam 23 lata.

 

[Rozdepka]

Kurczę, czy wszystkie jesteście takie młodziutkie? Czy są tu jakieś 30+++

A nawet 40+

 

[Niuniaaaa]

Kurczę, czy wszystkie jesteście takie młodziutkie? Czy są tu jakieś 30+++

Owszem, 36plus się kłania

 

[Niuniaaaa]

Ja mam 34 mój pierworodny 11 lat. Urodziłam go jak miałam 23 lata.

Też mam 11latke

 

[Niuniaaaa]

Witam, gratuluję wszystkim udanych wyników, zdrówka życzę chorowitkom, nic nie podpowiem w tym temacie, bo odpukac chodzę do pracy ale jeszcze nic mnie nie dopadło.
Ostatnio musiałam zawitać w szpitalu u teścia i widziałam w windzie mamuśkę jak z położnictwa z noworodkiem do domu wychodziła, cudny widok ale z windy jak wyszłam to wpadłam wprost na metalową trumnę z truposzem brrrr aż mnie ciarki przeszły teściu żyje i nienajgorzej się ma ale na mózgi siadło i zrobił się bardzo niedobry, m nadzieję że mu przejdzie... Choć trochę...
Ja dziś ogromne porządki w domu , bo przez cały tydzień nie sprzątałam i chata mega zapuszczona, jeszcze że 2 godziny pracy przede mną. Dziecko w kinie, więc szybciej leci. Jutro zaczynam drugi trymestr i bardzo się z tego cieszę. Tyle u mnie. Wieczorkiem podczytam co dopiszecie bardzo się skręciłam w forum i Wasze opowieści

 

[Natka92]

A ja się chciałam zapytać co myślicie o detektorze tętna ? Czy któraś z Was już go ma albo używała w poprzednich ciążach?

 

[Ola0207]

A ja się chciałam zapytać co myślicie o detektorze tętna ? Czy któraś z Was już go ma albo używała w poprzednich ciążach?

Nie mam i nie kupuję, przynajmniej teraz tak myślę

 

[Gocha 05]

A ja się chciałam zapytać co myślicie o detektorze tętna ? Czy któraś z Was już go ma albo używała w poprzednich ciążach?

Rozważałam zakup, ostatecznie się nie zdecydowałam. Doszłam do wniosku, że zamiast mnie uspokajać będę się bardziej denerwować.

 

[Niuniaaaa]

Rozważałam zakup, ostatecznie się nie zdecydowałam. Doszłam do wniosku, że zamiast mnie uspokajać będę się bardziej denerwować.

Potwierdzam. Mam podobne podejscie

 

[ancyssko]

Jak tak czytam Wasze posty, to ja chyba jako jedyna mam euthyrox 88...
A na początku ciąży miałam TSH 4,010, po miesiącu TSH jakoś 0,5. Kazali mi nadal zażywać w takiej dawce.
No i kazano mi 30, 45 minut wstrzymać się ze śniadaniem, a tabletki ciążowe brać min. 4h po euthyroxie.

Po takiej Wielkiej dawce nie miałaś problemów z szybko bijącym sercem?
Ja po euthyrox 50 po miesiącu myślałam że serce mi wyskoczy i musiałam zmniejszyć dawkę bo miałam uczucie że zaraz mi serce wyskoczy