A to mój mąż znów na odwrót. Twierdzi że powinnam iść już na zwolnienie. Nie mogę kupić sobie zgrzewki wody żebym czasem jej nie wyciągała potem z auta jak go nie ma to mogę jedna butelkę kupić haha. Ogólnie też nie mogę podnosić odkurzacza. Dobrze ze jeździ na kółkach to mogę popychać a ostatnio to nawet mąż odkurzał jak byl w domu a ja mam odpoczywać. Raz na okres ciąży mnie zdenerwował ale nie jakoś bardzo wiec pewnie uważa na to co mówi. Ogólnie jak czuje ze mnie mało przytula bo wiadomo że zmęczony po pracy to mu to mówię wprost że potrzebuję więcej przytulania i on stara się poprawićHej. Nie doczytam zaległości, mam dziś ciężki dzień, mam nadzieję że u Was ok.
M mnie dzisiaj tak wkurzył, że szok. Jaki Wasi partnerzy mają stosunek do Was w ciąży. Mój przy pierwszej ciąży był cudowny, teraz zachowuje się jakbym w ciąży nie była. Owszem pomaga mi we wszystkim ale nie ma w nim takiej czułości jak kiedyś, bez skrupułów mnie opr. Za to co mu się nie podoba i wcale go nie interesuje, że nie powinnam się denerwować. Smutno mi dziś bardzo. W ogóle to mnie nawet nie przytula ostatnio jak mu zwracam uwagę to on twierdzi, że się czepiam
reklama
Ola0207
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2021
- Postów
- 2 113
Ja na narzeczonego nie mogę narzekać
Sprząta, gotuje, zawozi na badania
To ja jestem ta nieznośna i podziwiam że chłopak daje radę przytulanie to jest dramat, bo zazwyczaj jest mi za gorąco, więc raczej unikam takich sytuacji gdzie mi tego ciepła jeszcze przybywa..
Sprząta, gotuje, zawozi na badania
To ja jestem ta nieznośna i podziwiam że chłopak daje radę przytulanie to jest dramat, bo zazwyczaj jest mi za gorąco, więc raczej unikam takich sytuacji gdzie mi tego ciepła jeszcze przybywa..
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Nie łam się tylko powiedz mu co czujesz, bez nerwów, bez robienia wyrzutów. Może on bardziej przeżywa druga ciążę i boi się, albo dręczy go coś zupełnie innego. Bez rozmowy się nie dowiesz. Od chłopaków to trzeba czasem na siłę wyciągać co im w duszy gra, bo sami nie potrafią się uzewnętrznić.Hej. Nie doczytam zaległości, mam dziś ciężki dzień, mam nadzieję że u Was ok.
M mnie dzisiaj tak wkurzył, że szok. Jaki Wasi partnerzy mają stosunek do Was w ciąży. Mój przy pierwszej ciąży był cudowny, teraz zachowuje się jakbym w ciąży nie była. Owszem pomaga mi we wszystkim ale nie ma w nim takiej czułości jak kiedyś, bez skrupułów mnie opr. Za to co mu się nie podoba i wcale go nie interesuje, że nie powinnam się denerwować. Smutno mi dziś bardzo. W ogóle to mnie nawet nie przytula ostatnio jak mu zwracam uwagę to on twierdzi, że się czepiam
Gocha 05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2021
- Postów
- 690
U mnie jest odwrotnie To ja jestem tą co zachowuje się jak by w ciąży nie była Mąż co chwilę mnie opiernicza, że robię coś czego nie powinnam. Mieszkam na 3 piętrze i do tej pory małego wnosiłam na rękach teraz na mnie krzyczy, że powinien sam wchodzić po schodach
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Też mieszkam na trzeci i mój się martwi po tym krwawieniu jak ja po schodach zejdę żeby na te prenatalne dotrzeć...przesadza, ale przynajmniej wiem że mu zależy, że się troszczy, że też się boi...U mnie jest odwrotnie To ja jestem tą co zachowuje się jak by w ciąży nie była Mąż co chwilę mnie opiernicza, że robię coś czego nie powinnam. Mieszkam na 3 piętrze i do tej pory małego wnosiłam na rękach teraz na mnie krzyczy, że powinien sam wchodzić po schodach
M_imi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2021
- Postów
- 2 130
Tak, kakao na noc. W sumie polecam, ja słodzę erytrytolem i przed snem czasem sobie robię bardziej dla "smaka dzieciństwa". Jest taka grupa na fejsie "cukrzyca ciążowa bez strachu" i tam różnymi sposobami się dziewczyny dzieła ALE uważaj, bo jakbyś napisała to o plackach ziemniaczanych to byś od razu została zjechana, że na pewno wywaliło Ci cukry wcześniej albo później i że placki są zakazane i koniec! Także, też trzeba uważać żeby nie wkręcić się za bardzo, bo człowiek oszaleje.Kakao na noc?? Ja jem przed snem o 21.30 kanapkę szynka serem sałata i wczoraj zjadłam pół kajzerki białej i miałam dziaisj 92
Anuuula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2021
- Postów
- 1 554
Czytam o Waszych cukrach i faktycznie macie gorzej niż ja.. ja jak mam być szczera to nie stosuje jakiejś rygorystycznej diety.. ok nie jem białego pieczywa i prawie nic słodyczy itp. Raczej tak spokojnie jem ale od momentu porady diabetologa czyli 2tyg juz ani razu mi cukry nie przekroczyły normy... po jedzeniu mam max 105 a na czczo rano mam mniej niż 90. Jeden jedyny raz pokazało mi rano 92 jak ostatni posiłek zjadlam dlugo przed pójściem spać.. sama się zastanawiam czy faktycznie mam ta cukrzyce skoro ciagle cukry mam w normie i tak jak mowie nie stosuje restrykcyjnej diety...
Mi się wydaje, że wtedy co mi ten wynik wyszedl 0.9 wiecej na czczo to ja nie jadłam nic 12h przed badaniem i dlatego tak wyszło i mnie zakwalifikowali na cukrzyce... a teraz jak pisze ani razu nie miałam wysokiego cukru...
Mi się wydaje, że wtedy co mi ten wynik wyszedl 0.9 wiecej na czczo to ja nie jadłam nic 12h przed badaniem i dlatego tak wyszło i mnie zakwalifikowali na cukrzyce... a teraz jak pisze ani razu nie miałam wysokiego cukru...
Marta_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2021
- Postów
- 569
Dlatego nie jestem na tej grupie moja endokrynolog też mówi że na pewno później mi wywaliło cukier ale. Wątpię bo od godz 18 do 22 z ciekawości mierzyłam co godzinę i było ok więc ja nie wiem już o co tu chodzi...Tak, kakao na noc. W sumie polecam, ja słodzę erytrytolem i przed snem czasem sobie robię bardziej dla "smaka dzieciństwa". Jest taka grupa na fejsie "cukrzyca ciążowa bez strachu" i tam różnymi sposobami się dziewczyny dzieła ALE uważaj, bo jakbyś napisała to o plackach ziemniaczanych to byś od razu została zjechana, że na pewno wywaliło Ci cukry wcześniej albo później i że placki są zakazane i koniec! Także, też trzeba uważać żeby nie wkręcić się za bardzo, bo człowiek oszaleje.
M_imi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2021
- Postów
- 2 130
A ja jak słyszę o tym wcześniejszym/późniejszym wywaleniu cukru to się zastanawiam po co się w takim razie mierzy 1 albo 2 h po. Przecież normy są na ten moment ustalone...Dlatego nie jestem na tej grupie moja endokrynolog też mówi że na pewno później mi wywaliło cukier ale. Wątpię bo od godz 18 do 22 z ciekawości mierzyłam co godzinę i było ok więc ja nie wiem już o co tu chodzi...
reklama
Kropka29
Moderator
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2020
- Postów
- 5 150
Moja siostra przy cukrzycy ciążowej praktycznie codziennie wieczorem piła gorzkie kakao u niej działało, trzymała się diety ale miała problem z porannymi cukrami a po kakao problemu nie byłoTak, kakao na noc. W sumie polecam, ja słodzę erytrytolem i przed snem czasem sobie robię bardziej dla "smaka dzieciństwa". Jest taka grupa na fejsie "cukrzyca ciążowa bez strachu" i tam różnymi sposobami się dziewczyny dzieła ALE uważaj, bo jakbyś napisała to o plackach ziemniaczanych to byś od razu została zjechana, że na pewno wywaliło Ci cukry wcześniej albo później i że placki są zakazane i koniec! Także, też trzeba uważać żeby nie wkręcić się za bardzo, bo człowiek oszaleje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 203 tys
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 665 tys
Podziel się: