reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Dla dziewczynki zawsze podobało mi się i partnerowi Julka ale co gdzieś nie usłyszę to właśnie to imię wybierają krewni i znajomi i chyba odpuścimy..
Więc Natasza lub Natalia. Dla chłopca mi się podoba Filip i Igor za to mojemu żadne 😐 stwierdził, że musi być dziewczynka przez to 😂 starszy syn ma na imię Mikołaj ❤️
Ślicznie u nas miał być Mikołaj albo Szymon ale okazało się że będzie Panienka i jest problem 🤣 choć byłam pewna że jest dużo imion 😄.... a jak oceniacie Bianka albo Klara?
 
reklama
Dlaczego lekarze w tym kraju są tak niedouczeni.. 😔Poszłam do tej internautki.. No i ona nie wie co na przeziębienie w ciąży..ja leczyć nie wie.. Nie wie co zrobić
Zw na ciążę również nie może mi wystawić.. Jej zdaniem..
Mam dość 😭😭
Ja zauważyłam że lekarze są bardzo podzieleni co do tego jak leczyć przeziębienia w ciąży...nawet sami ginekolodzy maja podzielone zdania ...w poprzedniej ciąży która straciłam zapalenie zatok przez mojego ginekologa, który kazal leczyc się witamina C skończyło się zapaleniem ucha pierwszym w życiu, sterydami do uczą i do nosa, antybiotykiem, i strasznym bólem, hula gorączka, więc i apap musiał być...teraz mój gin mowi ze mogę sobie psiknąć sterydem do nosa jeśli czuje ze to jest potrzebne, do tej pory dwa razy psikałam przez trzy dni rano i wieczorem i 4 dnia raz dziennie i mi przechodzilo...nic się nie rozkręcało. Robię tak bo boję się że znowu skonczy się antybiotykiem...fakt tez jest taki że wcześniej poszłam na zwolnienie...wiec nie kichają na mnie...

A co do imion to nie mam pojęcia, była burza mózgów ale ostatecznie nie zapadła żadna decyzją. Czekamy na dzisiejsze usg prenatalne, czy coś będzie widać, ajak nie to nifty nam powie i do tego czasu odkładamy zastanawianie się...chociaż gdyby była dziewczynka to chyba byłaby Antonina...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny 😊 ja dziś idę na badania krwi do prenatalnych. Usg za tydzień we wtorek. Do tego czasu chyba oszaleję. Za dużo czarnych myśli w głowie. No i przez ten stres brzuch bardziej boli bo spięło mnie strasznie.
Co do wyboru imienia, to póki co myślałam tylko o imieniu dla chłopca: Mateusz albo Artur....drugie najbardziej.. a rodzina partnera obstawia Dawida😆. Obstawiam Artura bo dobrze mi się kojarzy. Mój kolega z pracy ma tak na imię. Pomimo ciężkiej choroby z jaką się zmaga jest wzorem pracowitości a przede wszystkim koleżeństwa🙂
Sama bym chciała nazwać Artur, ale mój tata ma tak na imię, więc odpada. A Dawida już mam, wybrane je miałam od 18 roku życia, więc w pierwszej ciąży wcale się nie zastanawialiśmy. :)
A teraz jeszcze nie myśleliśmy wspólnie nad imieniem, ale podoba mi się z milion męskich, więc zobaczymy ile mąż odrzuci i wtedy będę wybierać z tego co zostanie. 😂
 
Dlaczego lekarze w tym kraju są tak niedouczeni.. 😔Poszłam do tej internautki.. No i ona nie wie co na przeziębienie w ciąży..ja leczyć nie wie.. Nie wie co zrobić
Zw na ciążę również nie może mi wystawić.. Jej zdaniem..
Mam dość 😭😭
Ja póki co na ból gardła podleczam się miodem tymiankowym. Nigdy nie wierzyłam w naturalne metody, więc sceptycznie podchodziłam do miodu tymiankowego przywiezionego z Grecji, a teraz naprawdę mnie ratuje. Gdy już tak z dwa dni pobolewa mnie gardło i promieniuje do ucha, to po prostu zjadam wieczorem łyżeczkę miodu i rano już nic mnie nie boli.
 
A co do imion to nie mam pojęcia, była burza mózgów ale ostatecznie nie zapadła żadna decyzją. Czekamy na dzisiejsze usg prenatalne, czy coś będzie widać, ajak nie to nifty nam powie i do tego czasu odkładamy zastanawianie się...chociaż gdyby była dziewczynka to chyba byłaby Antonina...
Też zawsze podobała mi Tosia, ale za to mąż się nie zgadza :p
 
Ja na przeziębienie dość mocne piłam mnóstwo herbat z sokami robionymi (Aronia,Porzeczka,Malina) dodatkowo imbir cytryna i miod. Na gardlo tamtum verde i płukałam woda z solą, szałwią. Dodatkowo kupiłam herbatkę dla kobiet w ciąży. I oczywiście tran z wyższej półki... Po ok 1.5tyg zaczęło puszczać. A i jeszcze homeopatycznie oscilocociniium pod język granulki. Później kazali mi brać to raz w tygodniu podobno działa jak naturalna szczepionka na odporność:)
 
Hej dziewczyny 😊 ja dziś idę na badania krwi do prenatalnych. Usg za tydzień we wtorek. Do tego czasu chyba oszaleję. Za dużo czarnych myśli w głowie. No i przez ten stres brzuch bardziej boli bo spięło mnie strasznie.
Co do wyboru imienia, to póki co myślałam tylko o imieniu dla chłopca: Mateusz albo Artur....drugie najbardziej.. a rodzina partnera obstawia Dawida😆. Obstawiam Artura bo dobrze mi się kojarzy. Mój kolega z pracy ma tak na imię. Pomimo ciężkiej choroby z jaką się zmaga jest wzorem pracowitości a przede wszystkim koleżeństwa🙂
Mamy tę samą datę prenatalnych 🤞 💪 o której masz? My o 12tej i to aż 2 godziny zarezerwowane 🙈 (ja Pappa ostatecznie odpuściłam, będę konsultować z genetykiem Nifty albo Panoramę) a póki co oby do piątku do wizyty kontrolnej 🤞 dzisiaj 12+0
 
U mnie tez ma byc Artur 😂 mial juz tak miec na imie 4 syn ale poniewaz cala poprzednia 3 celowo ma imiona na A to za 4 razem chcialam sie wybic z tego schematu i dalam mojemu starszemu synowi do wyboru Artur lub Emil i wybral Emila. Potem zalowalam bo jakos najmlodszy idealnie pasowalby pod takiego Artura 😅 wiec teraz kolejny bedzie poprostu Artur. A jesli stalby sie cud i nie bylby chlopiec to nie mam zadnego pomyslu bo nigdy nie myslalam nad imionami dla dziewczynki.
 
reklama
My już dawno temu wybraliśmy jakie będą, jak dziewczynka to Zosia (ubolewam nad tym, że jest teraz aż tak popularne ale co poradzić jak podobało mi się już dawno zanim tak się stało 😅), a dla chłopca Nikodem 😊
Też mi się baaaardzo Zosia podoba, zwłaszcza że miałam babcię Zosię, która była bardzo ważna w moim życiu. Ale też przeraża mnie, że tak popularne to imię się zrobiło. Chociaż z drugiej strony, za naszych czasów też były takie fale popularnych imion i co? i nic! 😉
 
Do góry