A powiedzcie kochane co pijecie w ciąży? Na wodę nie mogę patrzeć, bo mnie muli na sam widok, herbat nie pijam, miałam przez pewien czas fazę na gazowane słodkie napoje typu cola fanta i piłam bez opamiętania aż w końcu mi to koleżanka z głowy wybiła. Później przeniosłam się na piwo bez alkoholu, na które teraz nie mogę patrzeć. Jestem na etapie soków z kartonu bo tylko te przechodzą mi przez gardło ale one to chyba nie nawadniają dobrze i są bombą kaloryczną. Dajcie znać jak u Was z tym piciem w ciąży?