Kwietniowe mamy 2022

[Rozdepka]

Ja o tym na początku myślałam, ale tak jak już wcześniej dziewczyny pisały, boję się, że jak np. coś nieumiejętnie zrobię i nie będę tego tętna słyszeć, to więcej stresu będzie niż pożytku. No i plus u mnie z dwoma Lokatorami to tym bardziej mógłby być problem .

Mam podobne obawy. Poza tym nie chce się trząść nad ciążą, żeby potem nie trząść się nad dzieckiem. Jak się dzidzia urodzi też będzie masa obaw. A to gorączki, a to wymioty i wysypki. Muszę być twarda

 

[Niuniaaaa]

To dobry pomysł ja mam podobnie. Na szczęście praca pomaga mi mniej analizować objawy, bo nie mam czasu
Wczoraj powiedziałam szefowi i już dziś dzwonił jak się czuję Po ostatniej nieudanej ciąży, wiem że to będzie regularne pytanie. Mówi, że się cieszy ze mną bo tego chciałam Pewnie zepsułam mu weekend, bo musi znaleźć za mnie zastępstwo, a chętnych brak

Ja też mam tak, że celowo chodzę do pracy bo wtedy nie mam czasu myśleć się zamartwiać. Pracuje w takiej instytucji, że spokojnie mogłabym już siedzieć na l4 ale nie chcę. Dziewczyny nade mną skaczą, kierowniczka też ma problem bo zostaje bez zastep

U mnie jeśli chodzi o badanie piersi to lekarz od razu zalecił. Ale u mnie ta różnica, że piersi mam pod stałą kontrolą że względu na kwestie zdrowotne z przeszłości.
Dziewczyny, czy u was też już widać trochę brzuch? Mnie już dwie osoby zaczepily czy czasem w ciąży nie jestem i trochę jestem zdziwiona, że tak szybko. Waga jakoś nie ruszyla, ale ja też nie jestem jakaś szczupła, więc może dlatego szybciej jakoś ten brzuszek...

Tak. Mam dość duży brzuch. Przed ciążą schudłam kilkanaście kg a teraz nadrabiam w tempie ekspresowym bo jak mnie muli to muszę coś zjeść. I tak obrastam w tłuszcz. Chociaż brzuch ma ciążowy wygląda. Foto z początku 9 tygodnia. Teraz mam 10+1 i brzuch wiele większy

 

[Niuniaaaa]

No to jedziemy na jednym wózku... ja też w lipcu mam obronę pracy magisterskiej zachciało mi się jeszcze studiować... Ale damy radę. Mam nadzieję, że na zwolnieniu będę się właśnie mogła poświęcić pisaniu pracy.

Dasz radę ja broniłam pracy mgr z równo 2 miesięcznym dzieckiem. Przed wejściem na obronę młoda zwymiotowala mi na ramię zdałam

 

[Niuniaaaa]

Ja mam znów pytanie: dziś miałam stresujący dzień za sprawą szkoły córki, nieźle mnie wkur..... Prawie wyszłam z siebie aż mnie brzuch bolał w dole i ryczałam nauczycielce do słuchawki a teraz leżę już zrelaksowana brzuchem do góry i czuję normalnie jakby dziecko mnie uciskalo delikatnie z prawej strony. 10+1 dopiero więc wątpliwe to jest ale czuję tam coś ewidentnie. Może to skurcze macicy? Miałam podobne uczucie przed porodem ale w większym natężeniu. Takie napinanie brzucha od środka. Miała któraś tak??????

 

[Niuniaaaa]

Cześć Dziewczyny Biorę luteine rano i wieczorem dopochwowo . Czy przed cytologią, którą mam rano mogę jeszcze na noc ją zaaplikować?
Drugie pytanie.. Czy w ciąży robicie badanie piersi? Jeśli tak to kiedy?
Z góry dziękuję

Ja byłam w 1 miesiącu bo miałam wizytę dawno zaplanowaną bo mam mastopatie piersi stwierdzona i co pół roku kontrolę. Jak powiedziałam, że chyba jestem w ciąży to babka mnie opierniczyla że mogłam poczekać z tą ciąża i zajść po badaniu. Debilka do potęgi. Nie miałam siły z nią dyskutować. Wariatka. Kolejną wizytę mam na grudzień.

 

[natalaaa]

Mam podobne obawy. Poza tym nie chce się trząść nad ciążą, żeby potem nie trząść się nad dzieckiem. Jak się dzidzia urodzi też będzie masa obaw. A to gorączki, a to wymioty i wysypki. Muszę być twarda

Ja tez już do tego chyba doszłam. Po początkowej ostrej panice doszłam do wniosku, ze na większość rzeczy nie mam wpływu. Najniebezpieczniejszy okres powoli mija i co ma być to będzie, chce tylko żeby te badania prenatalne i nifty wyszło Ok, a już sobie odpuściłam wszelkie mierniki tętna itp (chociaż na początku myślałam ze na pewno kupię).

 

[Gocha 05]

Ja mam znów pytanie: dziś miałam stresujący dzień za sprawą szkoły córki, nieźle mnie wkur..... Prawie wyszłam z siebie aż mnie brzuch bolał w dole i ryczałam nauczycielce do słuchawki a teraz leżę już zrelaksowana brzuchem do góry i czuję normalnie jakby dziecko mnie uciskalo delikatnie z prawej strony. 10+1 dopiero więc wątpliwe to jest ale czuję tam coś ewidentnie. Może to skurcze macicy? Miałam podobne uczucie przed porodem ale w większym natężeniu. Takie napinanie brzucha od środka. Miała któraś tak??????

Ja tak mam Jak leżę na plecach to czasami czuję z lewej strony jak by ucisk. I ewidentnie w tym miejscu mam twardy brzuch. Lekarz tłumaczył mi, że to macica. Mój lokator upodobał sobie lewą stronę dlatego z tej strony bardziej ja wyczuwam Mam się do tego przyzwyczajać i nie przejmować

 

[Sandra2307]

Ja tak mam Jak leżę na plecach to czasami czuję z lewej strony jak by ucisk. I ewidentnie w tym miejscu mam twardy brzuch. Lekarz tłumaczył mi, że to macica. Mój lokator upodobał sobie lewą stronę dlatego z tej strony bardziej ja wyczuwam Mam się do tego przyzwyczajać i nie przejmować

Dokładnie to samo dzisiaj czułam.. Ulżyło mi teraz

 

[Niuniaaaa]

Ooo to mnie uspokoiłas, bo myślałam, że świruje po dzisiejszym dniu...

Ja tak mam Jak leżę na plecach to czasami czuję z lewej strony jak by ucisk. I ewidentnie w tym miejscu mam twardy brzuch. Lekarz tłumaczył mi, że to macica. Mój lokator upodobał sobie lewą stronę dlatego z tej strony bardziej ja wyczuwam Mam się do tego przyzwyczajać i nie przejmować

 

[Kropka29]

@ro_go jak po wczorajszej wizycie? ktoś dziś wizytuje?