Melania_1407
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2021
- Postów
- 211
Bardzo mi przykro.I ja sie zegnam. Poronienie zatrzymane
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro.I ja sie zegnam. Poronienie zatrzymane
I ja sie zegnam. Poronienie zatrzymane
Bardzo dziękuję mam nadzieję że tak będzie.Ale śliczna dzidzia! Wszystko tak pieknie widać na tym zdjęciu
Strasznie mi przykro jak poronienie na takim etapie to może coś z krzepliwością, dobrze ze masz skierowanie do kliniki i ktoś się Tobą kompleksowo zajmie. Tule i życzę Ci żeby niedługo zaświeciło slonko
Z palca jest zawsze niższy niż z krwi żylnejZ palca przewaznie zawyza
Jestem już po USG i wizycie w szpitalu. Niestety serduszko nie bije od 2 tygodniu. W przeciągu 2 tygodni nastąpi poronienie, dostałam przeciwbólowe i z powodu 3 niepowodzenia teraz dostałam skierowanie do kliniki płodności i mnie dokładnie sprawdzą co może być ze mną nie tak i w przypadku następnej ciąży będą mnie dokładnie nadzorować i sprawdzać.
Dziękuję raz jeszcze za wsparcie
Dziewczyny życzę Wam pięknych i zdrowych i roześmianych dzieci! Jesteście wspaniała grupą, cudownych kobiet wierzę, że wszystkie dotrwacie do mety
Ja jestem rozbita, smutna i przeplakałam swoje, ale mam cudownego mężczyznę, który jest koło mnie i trzyma mnie, żebym się jeszcze bardziej nie rozleciała. Nie będę się poddawać, ale muszę najpierw się zregenerować i pozbierać do kupy mentalnie.
Myślałam o was cały dzień, niestety w pracy miałam taki kocioł, że dopiero teraz was nadrobiłam. Strasznie mi przykroI ja sie zegnam. Poronienie zatrzymane
Dziękuję bardzo na razie mam nawrót łez, ale w końcu się kiedyś udaStrasznie mi przykro aż łzy w oczach stoją. Nie umiem sobie wyobrazić tego co czujesz jedynie mogę trzymać kciuki za Ciebie żeby Ci się udało
Rany, nie zauważyłam postu, bardzo mi przykro. Trzymaj się, uda nam się kiedyś na pewnoI ja sie zegnam. Poronienie zatrzymane
Spokojnie ja przy 173m 59 kg i narazie waga się nie rusza ale nie martwi mnie to bo z synem dopiero później przybierałam na wadze mamy czasA tak z innej beczki...jak często jecie posiłki. Ja co 1,5-2 godz. Małe porcje. Jak mnie głód złapie to wytrzymać nie mogę, a byłam niejadkiem. Trochę się martwię ze mało ważę. Ostatnio 51 kg przy 1,62 m wzrostu