Gocha 05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2021
- Postów
- 690
3dni Lekarz mówił, że jak jest mała tkanka tłuszczowa to powinno być ładnie widać przez brzuchO widzisz ale Twój bobo okazał się straszy chyba tak? Nie wiem czy dobrze kojarzę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
3dni Lekarz mówił, że jak jest mała tkanka tłuszczowa to powinno być ładnie widać przez brzuchO widzisz ale Twój bobo okazał się straszy chyba tak? Nie wiem czy dobrze kojarzę
Ja miałam wszystkie objawy oprócz mdłości. Ale u mnie beta wtedy była koło 700 więc może dlategoDziewczyny mam pytanie do tych z was co przeszły stratę na początku lub puste jajo miały.
Czy to normalne, że czuję się totalnie ciążowo. Mam mega, mega mdłości, piersi bolą tak jak wcześniej, mam apetyt, chociaż dziś ciężko mi coś wcisnąć, bo wykończona płaczem jestem. Jestem senna...
A mimo to coś idzie nie tak i może nie zakończyć się szczęśliwie?
Wybaczcie, że ja tu z takim tematem, ale nie przeżyłam takiego strachu i bólu jeszcze. Podpowiecie? Dziś 7+6 i nie liczę na to że ovulka się przesunęła bo beta i testy szybko wyszły.
A super ! My wróciliśmy już dwa lata temu Też miałam ALG1 można też zrobić transfer do pl i normalnie pobierać już będąc tutajMy pod koniec listopada wracamy już do Polski, ale ewentualnie będę się starać o ALG1, bo mi się należy
Wlasnie słyszałam o tym, wystarczy być przez 4 tygodnie dostępnym dla nich tu na miejscu przed transferem, więc super bo akurat jak nie przedłuża mi umowy to tak wyjdzie my już w maju zaplanowaliśmy powrót a tu po drodze jeszcze taka niespodzianka, także pół ciąży w jednym kraju, pół w drugimA super ! My wróciliśmy już dwa lata temu Też miałam ALG1 można też zrobić transfer do pl i normalnie pobierać już będąc tutaj
Jak by się zaczęło to mam iść na szpital? Słyszałam, że niektóre dziewczyny ronią w domu a jadą później tylko na kontrolę.No właśnie, już po wszystkim jak rozmawiałam z lekarką to powiedziała, że boli czasem bardziej niż poród, powiedziała również, że sama aż 3 razy poroniła i tylko raz poronienie przeszła prawie bezboleśnie...
Osobiście się nie spodziewałam takiego bólu...co minutę dostawałam takich potrójnych skurczy od najlżejszego do najmocniejszego, aż ciężko mi to opisać, jakby taki zablokowany zegarek w dole brzucha który nie może ruszyć wskazówką. Nigdy takiego bólu nie miałam i na pewno nie był to ból jak na okres ( chociaż samo poronienie zaczęło się takim bólem okresowym bardzo silnym, że aż się z krzesła zsuwałam w poczekalni na pogotowiu, a czekałam bardzo długo około 4 godzin...bo jak potem powiedzieli i przeprosili, to umknęłam im z listy...). Mało tego, odesłali mnie do domu, mówiąc, że szyjka macicy jest zamknięta....( Nie sprawdził mnie sam lekarz czy nawet położna, tylko pielęgniarką!?! ) I wracając do auto ledwo stawiałam już kroki bo zaczęły się te konkretne bóle...tak dziwne, że aż ciężko mi to opisać.
Ja nawet. Nie wiem jaką mam teraz betę.Ja miałam wszystkie objawy oprócz mdłości. Ale u mnie beta wtedy była koło 700 więc może dlatego
Jest spora szansa, że zobaczysz więc nie martw się na wyrost. Zrób to dla dzidzi jak tam jest to będzie Ci wdzięczna za dobre emocjeJak by się zaczęło to mam iść na szpital? Słyszałam, że niektóre dziewczyny ronią w domu a jadą później tylko na kontrolę.
Nie wiem jak ja wytrzymam do wtorku. Mam nadzieję, że jednak zobaczę serduszko a jak nie to dostanę jednak skierowanie na zabieg, bo z tego co piszesz to bardzo mocne przeżycie psychiczne i fizyczne. Straszne to wszystko
Nie lubię do tego wracać a zwłaszcza teraz kiedy chce być dobrej myśli ale widzę Twoje emocje i nie umiem nic nie napisać.Jak by się zaczęło to mam iść na szpital? Słyszałam, że niektóre dziewczyny ronią w domu a jadą później tylko na kontrolę.
Nie wiem jak ja wytrzymam do wtorku. Mam nadzieję, że jednak zobaczę serduszko a jak nie to dostanę jednak skierowanie na zabieg, bo z tego co piszesz to bardzo mocne przeżycie psychiczne i fizyczne. Straszne to wszystko
Staraj się myśleć pozytywnie...ja jestem po dwóch stratach w 16 i 19 tygodniu...mam jednego syna lat 11...mnie ratowało to, że jedno dziecko miałam, ale też miałam zadaniowe podejście do wszystkiego...znienawidziłam to, jak ktoś mówi, że będzie dobrze, dla mnie to stało się pustosłowiem...będzie co ma być i trzeba się w tym jak najlepiej odnaleźć...życzę Ci powodzenia i wszystkiego najlepszegoDziewczyny mam pytanie do tych z was co przeszły stratę na początku lub puste jajo miały.
Czy to normalne, że czuję się totalnie ciążowo. Mam mega, mega mdłości, piersi bolą tak jak wcześniej, mam apetyt, chociaż dziś ciężko mi coś wcisnąć, bo wykończona płaczem jestem. Jestem senna...
A mimo to coś idzie nie tak i może nie zakończyć się szczęśliwie?
Wybaczcie, że ja tu z takim tematem, ale nie przeżyłam takiego strachu i bólu jeszcze. Podpowiecie? Dziś 7+6 i nie liczę na to że ovulka się przesunęła bo beta i testy szybko wyszły.