Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jakoś nigdy za mc nie byłam ale ten kurak z KFCJa nie jadłam w maku z 7-8 lat bo ze starym odstawiliśmy takie żarcie już dawno, ale odkąd zaszłam w ciąże to cheesburger śnił mi się po nocachw końcu w niedziele pojechaliśmy do maca i kupiłam sobie wieśmaca i przynajmniej już za mną nie chodzi to żarcie haha, zaspokoilam zachciankę
no ale powiedziałam dosyć i tak ponad 3 lata pewnie nie jadłam, a może 4 już? 
Myślę że można.
Ja pracowałam w kfc w weekendy jak chodziłam do technikum tak żeby sobie dorobić i jakoś mi zbrzydłoJa jakoś nigdy za mc nie byłam ale ten kurak z KFC
a ostatnio patrzyłam na ceny kubełków to jakaś masakra, wole sobie pojechać gdzieś na obiad na świeże powietrze. Tydzień temu byłam ze starym w takiej agroturystyce i za 28zl miałam cały talerz żarcia (kluski śląskie, gulasz i surówki) 
Pewnie, że można. Ważne, żeby mięso było po obróbce termicznej.
No właśnie nie idzie się nie martwić. Zbieram całe zło tego świata w tym roku. Nie wiem czy będzie wiadomo za 2 tyg, ale mam przyjść to dopytam dokładniej. Właśnie tu na tym forum czytałam że dluuuugo było że są w jednym worku a potem okazuje się że byly w dwóch. Mam też koleżankę co miała mieć jejdnojajowe a urodziła dwujajowe.Za dwa tyg już będzie wiadomo jaki to rodzaj ciąży ? Tak ja wiem, to najgorsza opcja, czytałam wątek tu na forum o takim typie ciąży bliźniaczej. Na razie nic nie wiadomo, nie martw się na zapas, bo może się będziesz zamartwiać 2tyg a okaże się ze każdy dzieciaczek ma swoj worek owodniowyna zmartwienia przyjdzie jeszcze czas
To się nie dziwię. Ja taki kubełek jadłam rzadko więc mnie ciągnęło.Ja pracowałam w kfc w weekendy jak chodziłam do technikum tak żeby sobie dorobić i jakoś mi zbrzydło
Ja na jutro na obiad robię kopytka i do tego sosik pieczarkowy z piersią z kurczakaTo się nie dziwię. Ja taki kubełek jadłam rzadko więc mnie ciągnęło.
Boże jak bym zjadła kluski śląskie!!!! Ale mi się robić nie chce
Ooooo ale bym zjadła kopytka, jeszcze takie odsmażane na patelniJa na jutro na obiad robię kopytka i do tego sosik pieczarkowy z piersią z kurczaka
Ja zaczelam korzystac z MOMLY. Calkiem fajna. Wczesniej mialam inne ale żadna mi nie podpasila.
Ja to najbardziej kluski leniwe i ze smietana, cukrem i podsmażoną bułką tartąOoooo ale bym zjadła kopytka, jeszcze takie odsmażane na patelni
ale to już po niedzieli, trzeba sobie stopniować rozpustę 
