reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
A dobrze im tak. Mój ostatnio powiedział, że ja mam się niczym nie przejmowała bo jestem na etacie i mam teraz swoją rolę. Ale jak jęczę, że mi niedobrze to żeby mi dogryźć to mówi "ciąża to nie choroba". Pff, oni jak mają katar to jest "kochanieee, nie mogę dosięgnąć piloooota"🤣
A co dopiero jakby byli w ciąży, już sobie to wyobrażam. Napiszcie dziewczyny jak wyobrażacie sobie zachowanie Waszych facetów gdyby zamienili się z Wami miejscami 🤣
 
A dobrze im tak. Mój ostatnio powiedział, że ja mam się niczym nie przejmowała bo jestem na etacie i mam teraz swoją rolę. Ale jak jęczę, że mi niedobrze to żeby mi dogryźć to mówi "ciąża to nie choroba". Pff, oni jak mają katar to jest "kochanieee, nie mogę dosięgnąć piloooota"[emoji1787]
A co dopiero jakby byli w ciąży, już sobie to wyobrażam. Napiszcie dziewczyny jak wyobrażacie sobie zachowanie Waszych facetów gdyby zamienili się z Wami miejscami [emoji1787]
Nie chcę nawet sobie wyobrażać.
Mój jak raz kichnie to już testament spisuje[emoji23]
 
Rety obudził mnie o 7 rano głód 🤦‍♀️ zaczyna się...ale nie mogę zjeść dużo, bo mi niedobrze...muszę często i po trochu...
Ja trzecią noc z rzędu więcej sikam niż śpię 🙈 dziś w nocy to był w ogóle hit bo wstałam o 1:30 na siku i zanim zdążyłam zasnąć to o 2:00 szłam do łazienki drugi raz 😂 No nie wyśpi się człowiek
 
Heej :) dobrego weekendu wszystkim :)
Dzis wstalismy już o 6 rano. Potem dałam radę iść tylko do jednego sklepu i musiałam wrócić do domu, bo mi niedobrze 😞 mąż resztę zakupów ogarnia sam. Czekam aż wróci i kupi mi imbir.. zrobię sobie napar z cytryną. Oby pomogło 🤞 boję się coraz bardziej iść do pracy bo czuje się coraz gorzej. 😞😞

U mnie dzis na obiad ogórkowa, marzę o niej o tygodnia ❤ do tego faszerowane papryki 🥰 ale o tej ogórkowej to śnię normalnie haha
 
Mój mąż poradziłby sobie 100 razy lepiej niż ja, bo jest spokojny, nie stresuje się pierdołami i znacznie lepiej sobie radzi w kryzysowych sytuacjach, bo nie zaczyna panikować. Przy pierwszym porodzie nie dałabym rady bez niego, byłam jak opętana, na zmianę tylko wpadałam w złość i rozpacz, a potem przepraszałam i mówiłam że jestem najgorszą osobą na świecie 😂 Na szczęście mój poród był stosunkowo krótki, bo o 19 trafiliśmy na salę porodową, od zmysłów zaczęłam odchodzić koło 20, a chwilę po 21 dostałam znieczulenie i wtedy już był luz. 😁
 
reklama
Wszystkim miłej soboty😁 Współczuję mdłości, moje na szczęście już bardzo rzadko się pojawiają 😉 Za to węch baaardzo wyczulony, kawa dopiero się mieli w ekspresie, a mi już przeszkadza jej zapach😂 Trzymajcie się dziewczyny! Dużo cierpliwości i wyrozumialości dla siebie samych nam życzę ❤️
 
Do góry