reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Ja mam prenatalne 20 września. Ah aż się boje tym bardziej że ostatnie USG miałam tydzień temu i aż do prenatalnych nie mam wizyty.ale chyba długi nie wytrzymam i będę musiała podejrzeć malucha. Tym bardziej że doświadczenia mam nieprzyjemne a cena.spokoju jest dla mnie najważniejsza!
A jaki masz termin porodu??
 
reklama
U nas prywatny żłobek w małej miejscowości pod Warszawą.
Najpierw płaciliśmy 400 zł czesne +9 zł/dzień wyżywienie (ile dni chodzi, za tyle płacimy, jest kuchnia na miejscu, więc Panie do godziny 9 podają kuchni ile jest dzieci danego dnia), od lutego podnieśli czesne na 500 zł.
Teraz od września mamy nową umowę na kolejny rok i za wrzesień i październik płacimy 450 zł +10 zł/dzień wyżywienie. A od listopada kiedy oficjalnie młody skończy 2,5 roku i 'przejdzie' do przedszkola to będziemy płacić 299 zł +wyżywienie.
W weekend się widzieliśmy ze znajomymi, ich syn we wrześniu zaczyna prywatne przedszkole dwujęzyczne w Warszawie i wszystko wychodzi ich 2300 zł. Kosmos jaki jest rozstrzał.
Jak tanio!!! U nas w dużym mieście płacę 760 czesnego plus 14zl za dzień wyżywienia😥
 
Dziewczyny czy któraś z Was ma tak jak ja ze nie ma praktycznie żadnych objawów? Trochę mam stres.... ale to jest straszne ze po wizycie byłam mega spokojna i szczęśliwa a potem po jakimś czasie znów strach.. czy serce dalej bije itd.....a myślałam że czas staran jest stresujący a tu się okazuje ze nerwy i stres się dopiero zaczynają.🤔🤔🤔
Ja nie mam żadnych objawów Oprócz pozytywnego testu nawet mnie piersi nie bola. 🙂 A dIsiaj wybił 7 tydzień
 
Ja dziewczyny jadę dzisiaj na badania nie wiem czemu ale czuję że coś jest nie tak Chociaż już slyszlam bicie serca maleństwa. Jadę Robić betę i dodatkowe badania. Moczuvi przeciwciała pewnie wydam z 600zl bo na NFZ się doprosić nie mogę Lekarz uważa że to za wcześnie na takie badania a znowu lekarka prytwnie kazała już zrobić te badania... Dzownilam do medicover żeby dali mi skierowanie na nie to lekarka do mnie ze najpierw mam przyjść na wizytę żeby potwierdzili. A najlepsze jest to że w medicover wszystkie te badania mam w pakiecie więc ja nie wiem za co moja firma płaci... Chcę już zostać i się leczyć prywatnie u tej mojej pani doktor ale znowu jak mam tyle kasy wydawać... Także sobie dzisiaj posiedzę w diagnostyce bo muszę jeszcze 3pkt krzywa cukrową zrobić. Najbardziej to mnie ciekawi jak wyjdzie beta...
 
Dziewczyny niepotrzebnie się nakręcacie. Wczoraj też miałam dzień czarnowidztwa po smutnych wiadomościach ale koniec z tym. Trzeba myśleć pozytywnie 😊 Wiem, że to trudne ale inaczej do kolejnych wizyt zwariujemy. Trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty i czekam na wieści 😊 Choć wizyty macie o takich godzinach, że zdążę zaliczyć ze 3 drzemki 🙈
 
Ja dziewczyny jadę dzisiaj na badania nie wiem czemu ale czuję że coś jest nie tak Chociaż już slyszlam bicie serca maleństwa. Jadę Robić betę i dodatkowe badania. Moczuvi przeciwciała pewnie wydam z 600zl bo na NFZ się doprosić nie mogę Lekarz uważa że to za wcześnie na takie badania a znowu lekarka prytwnie kazała już zrobić te badania... Dzownilam do medicover żeby dali mi skierowanie na nie to lekarka do mnie ze najpierw mam przyjść na wizytę żeby potwierdzili. A najlepsze jest to że w medicover wszystkie te badania mam w pakiecie więc ja nie wiem za co moja firma płaci... Chcę już zostać i się leczyć prywatnie u tej mojej pani doktor ale znowu jak mam tyle kasy wydawać... Także sobie dzisiaj posiedzę w diagnostyce bo muszę jeszcze 3pkt krzywa cukrową zrobić. Najbardziej to mnie ciekawi jak wyjdzie beta...
Mi położna przez telefon powiedziała żeby chociaż raz zjawić się na wizycie żeby założyli kartę ciąży i wtedy bez problemu można tylko dzwonić i prosić o wystawienie skierowania. I ze bardzo dużo osób tak robi.
 
Mam wizytę wieczorem a wstałam już z jakimś takim wewnętrznym stresem i napięciem 🙈 Dobrze że mam dziś dużo do zrobienia, a przed wizytą chcemy skoczyć na zakupy na wyjazd to mam nadzieję, że szybko mi zleci i jakoś przetrwam ten dzień 😶 Ja ogólnie zawsze stresuje się przed każdą wizytą u lekarza, nawet telefoniczną. Ale dziś to już szczyt szczytów 😥
 
reklama
Do góry