reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Powiem Wam że są takie momenty, gdzie niby czuje się dobrze i nic mi nie jest ale jakby też nie czuje się w 100% sobą 🤣 tak jakby było mi leciusieńko niedobrze ale ogólnie jest ok ale jakby coś było na rzeczy a dziś momentami czuje się jakbym była na kacu takim minimalnym.. jakby coś z głową, oczami 🤣 nie jestem w 100% sobą ale też nic się nie dzieje złego..
Ciekawe czy to też są jakieś objawy 🤔

Do tego mam spory problem z zatykającym się nosem - jedna dziurka mi się zatyka i nie mogę oddychać.. masakra.. ponoć to typowe w ciąży 🙄

No ja podobnie mam, jakby kac. Wgl skupić sie bardzo ciężko, takie rozkojarzenie.
 
reklama
Trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu :) 💪
Ja jutro idę na USG piersi (pamiętajcie również o tym badaniu!! nie zawsze ginekolodzy je zlecają w ciąży, a jest bardzo bardzo ważne) a w piątek na USG ciąży do enel medu :)

Moj lekarz bardzo tego badania pilnuje, ale stres juz jest. Śnią mi się juz puste jaja 🤣 maskara
 
Hahaha możliwe.
Juz jeden sukces mam, bo nie dostałam krwawienia, czyli pęcherzyk nie poroniony, kwestia co z niego jest. Czy mamy tam goscia, czy pusto. Omg gdyby mnie lekarka wtedy nie nastraszyla to bym nawet nie myslala o tym. 😅

Będzie dobrze, jak nie ma krwawienia to dobry znak! 🙂 ✊
Moze faktycznie wtedy było jakoś za wcześnie.. i ten stres przez to wszystko taki duży..
 
Ja się pokłóciłam w nocy z mężem i tak mnie zdenerwował, że od tamtej pory boli mnie brzuch. Jestem mega zmęczona, od ponad tygodnia młody nie chodzi do żłobka, ja sama choruję i nie mam kiedy po prostu wyleżeć tej choroby i się zregenerować. Dziś obudził się po 3 i zasnął dopiero o 5.30, wstał o 10, więc nie ma szans, że pójdzie na drzemkę, a mi ten brzuch dokucza. Dobrze, że dzisiaj wizyta to czegoś się dowiem.
 
Ja się pokłóciłam w nocy z mężem i tak mnie zdenerwował, że od tamtej pory boli mnie brzuch. Jestem mega zmęczona, od ponad tygodnia młody nie chodzi do żłobka, ja sama choruję i nie mam kiedy po prostu wyleżeć tej choroby i się zregenerować. Dziś obudził się po 3 i zasnął dopiero o 5.30, wstał o 10, więc nie ma szans, że pójdzie na drzemkę, a mi ten brzuch dokucza. Dobrze, że dzisiaj wizyta to czegoś się dowiem.
współczuję :(
o której wizyta? Mam nadzieje, że po wizycie ten dzień stanie się lepszym
 
reklama
Do góry