U
usuniecie
Gość
Myślę, że musimy przymykać na siebie oko trochę.
Mnie na przykład trochę bawi panika na zasadzie 'dzisiaj lewy cycek boli mnie mniej niż wczoraj', ale tylko się uśmiecham pod nosem, bo wiem, że każda z nas przeżywa ciążę inaczej i każda ma prawo mieć własne jazdy.
@Chocolate1 akurat w Waszej kłótni jestem po stronie @staraczek8991 - w końcu zapytała tylko czemu się tak zadręczasz i że na takim etapie nie mamy na nic wpływu- możemy jedynie brać leki, odpoczywać i być dobrej myśli, a Ty naskoczyłaś na nią, że ma Ci nie doradzać skoro jej ciąża nie jest zagrożona, bo nie ona wyląduje na patologii- no słabe to było, a potem to już były personalne niepotrzebne zaczepki z obu stron.
Musimy szanować siebie nawzajem i nie odbierać wszystkiego jako atak, bo zrobi się tutaj nieznośnie.
Ja jestem po swoich przeżyciach mam swoje stresy i paniki. Podchodzę do tej ciąży duzo inaczej, niz dotad. Jest mega wyczekana i bardzo przejmujemy sie wszystkim, ale doradzając mi ip uwazam za niesłuszne, bo to nic nie da. ale niewazne kto zrozumiał to zrozumiał. Tu nikt nie musi obstawac za czyjas strona, bo nie o to tu chodzi, ale ja nie do konca odebrałam te rady pozytywnie, ale ok. Zreszta nawet nie pytalam o nie, bo jakby wiem co mam robić, tylko tak napisalam swoje wypociny. Temat skończony i tyle.
A dodam tylko, ze dala mi rade isc prywatnie do kogos, na izbe. To ja pisalam, ze musze czekac, leki brac itp. Ale tak jak napisalam niewazne