reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Ja w 1 ciąży mialam skracającą sie szyjke. W 20 tyg na połówkowych miala 4 cm a za jakies 10 dni 2.5 cm i juz potem leciala do 1.5 cm w 32 tyg a w 33 tyg urodzilam. Lezalam bardzo dużo, luteine dopochwowa i nospe bralam i sterydy na rozwój płuc malego dostalam. Wszystko mimo że przedwcześniej skonczylo się dobrze. Aaa i mysle ze dlatego mi tak szyjka poleciala bo kaslalam duzo. Taki niezidentyfikowany kaszel trwający pare tyg. Za to w 2 ciazy szyjka trzymala fo 31tyg na poziomie 2.6 a i tak w 32+5 urodzilam także moze taka moja natura 🤷‍♀️
A miałeś jakiś szewek albo coś założony ?
 
Hej Wszystkim, jeśli mogę, to chętnie do Was dołączę. Ja obecnie 18+2. Moja 4 ciąża, mam tylko 1 syna lat 14 i 2 niepowodzenia za sobą. Wierzę, że tym razem ten drugi cud zostanie ze mną. Termin mam na 26 kwietnia, a 10 grudnia połówkowe. Ja już po badaniach genetycznych sanco w 10 tygodniu, dlatego wiem, że będzie drugi chłopczyk. Ale mam problem z imieniem, żadne mi się nie podoba, mój pierwszy syn ma na imię Radosław. Fajnie się Was czyta Dziewczyny. Ja też na L-4 od końca września, miałam plamienia, ale przeszły, mam zestaw leków: acard, clexane, encorton do 10 tygodnia już odstawiony. Wyprawki nie mam, myślałam o lutym, na razie się rozglądam, tak naprawdę nie mam ani jednej rzeczy, bo cały czas trudno mi uwierzyć, że jestem w ciąży, choć brzuszek mam już spory, a to niespełna połowa. Czuję jakieś delikatne muśnięcia, ale nie wiem, czy to to. Po 14 latach już niewiele pamiętam z poprzedniej ciąży. Miłego dnia dla Was Wszystkich.
 
Hej Wszystkim, jeśli mogę, to chętnie do Was dołączę. Ja obecnie 18+2. Moja 4 ciąża, mam tylko 1 syna lat 14 i 2 niepowodzenia za sobą. Wierzę, że tym razem ten drugi cud zostanie ze mną. Termin mam na 26 kwietnia, a 10 grudnia połówkowe. Ja już po badaniach genetycznych sanco w 10 tygodniu, dlatego wiem, że będzie drugi chłopczyk. Ale mam problem z imieniem, żadne mi się nie podoba, mój pierwszy syn ma na imię Radosław. Fajnie się Was czyta Dziewczyny. Ja też na L-4 od końca września, miałam plamienia, ale przeszły, mam zestaw leków: acard, clexane, encorton do 10 tygodnia już odstawiony. Wyprawki nie mam, myślałam o lutym, na razie się rozglądam, tak naprawdę nie mam ani jednej rzeczy, bo cały czas trudno mi uwierzyć, że jestem w ciąży, choć brzuszek mam już spory, a to niespełna połowa. Czuję jakieś delikatne muśnięcia, ale nie wiem, czy to to. Po 14 latach już niewiele pamiętam z poprzedniej ciąży. Miłego dnia dla Was Wszystkich.
Witamy :) to ponownie dużo nowego przed Tobą jeśli chodzi ciąże. Faktycznie z tymi imionami to nie takie proste 🤷🏼‍♀️ ale jeszcze mamy trochę czasu 😁
 
Hej Wszystkim, jeśli mogę, to chętnie do Was dołączę. Ja obecnie 18+2. Moja 4 ciąża, mam tylko 1 syna lat 14 i 2 niepowodzenia za sobą. Wierzę, że tym razem ten drugi cud zostanie ze mną. Termin mam na 26 kwietnia, a 10 grudnia połówkowe. Ja już po badaniach genetycznych sanco w 10 tygodniu, dlatego wiem, że będzie drugi chłopczyk. Ale mam problem z imieniem, żadne mi się nie podoba, mój pierwszy syn ma na imię Radosław. Fajnie się Was czyta Dziewczyny. Ja też na L-4 od końca września, miałam plamienia, ale przeszły, mam zestaw leków: acard, clexane, encorton do 10 tygodnia już odstawiony. Wyprawki nie mam, myślałam o lutym, na razie się rozglądam, tak naprawdę nie mam ani jednej rzeczy, bo cały czas trudno mi uwierzyć, że jestem w ciąży, choć brzuszek mam już spory, a to niespełna połowa. Czuję jakieś delikatne muśnięcia, ale nie wiem, czy to to. Po 14 latach już niewiele pamiętam z poprzedniej ciąży. Miłego dnia dla Was Wszystkich.
Witaj i gratuluję ciąży. Zdrówka życzę. Ja też 18+2
 
Hej Wszystkim, jeśli mogę, to chętnie do Was dołączę. Ja obecnie 18+2. Moja 4 ciąża, mam tylko 1 syna lat 14 i 2 niepowodzenia za sobą. Wierzę, że tym razem ten drugi cud zostanie ze mną. Termin mam na 26 kwietnia, a 10 grudnia połówkowe. Ja już po badaniach genetycznych sanco w 10 tygodniu, dlatego wiem, że będzie drugi chłopczyk. Ale mam problem z imieniem, żadne mi się nie podoba, mój pierwszy syn ma na imię Radosław. Fajnie się Was czyta Dziewczyny. Ja też na L-4 od końca września, miałam plamienia, ale przeszły, mam zestaw leków: acard, clexane, encorton do 10 tygodnia już odstawiony. Wyprawki nie mam, myślałam o lutym, na razie się rozglądam, tak naprawdę nie mam ani jednej rzeczy, bo cały czas trudno mi uwierzyć, że jestem w ciąży, choć brzuszek mam już spory, a to niespełna połowa. Czuję jakieś delikatne muśnięcia, ale nie wiem, czy to to. Po 14 latach już niewiele pamiętam z poprzedniej ciąży. Miłego dnia dla Was Wszystkich.
Witaj wśród nas :) masz bardzo ladne, klasyczne imię dla pierwszego syna i ja bym w podobny typ nazwała drugiego synka. Może marek albo Arkadiusz czy cos.
 
Ja chodzę do pracy, bo jest taka sytuacja, że za szybko zaszłam w ciążę ;) Myślałam, że to dłużej potrwa i dziewczyny zdążą wrócić z macierzyńskich. Teraz szukają kogoś, by mnie zastąpił, ale jest ciężko z nowymi pracownikami. Generalnie lubię swoją pracę, choć wiadomo - są czasem nerwy, ale mam wrażenie, że w pracy bardziej odpoczywam, niż w domu przy 2,5 latce ;) W pierwszej ciąży pracowałam do połowy 7 miesiąca i żałuję, bo poświęciłam się dla pracy, a podziękowano mi za nią 3 tyg po powrocie z macierzyńskiego.

@Oruszka88 może faktycznie to kwestia uroku ciąży, która coś uciska :/

@Guenevere84 witaj :) Teraz musi być już tylko dobrze!! :)
 
reklama
Dziewczyny uważajcie. Mąż mi kupił wczoraj pestki dyni z netto, a tam taki robal 🤮🤮🤮
Nie dość, że nie mam apetytu to jeszcze cos takiego. Odechciewa mi sie totalnie juz jeść. 🤮🤮🤮😵
 

Załączniki

  • Screenshot_20201125_122335.jpg
    Screenshot_20201125_122335.jpg
    549,1 KB · Wyświetleń: 67
Do góry