reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Umyłam się, położyłam i nagle przyszło najgorsze....

Głód pospolity. Straszny.. Nie wiem czy zasnę, ale tak nie chce mi się wstać ahahha [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Na mnie działa myśl, że jak coś zjem to będę musiała znowu myć zęby i to mnie skutecznie powstrzymuje :-D
 
reklama
hahaha skąd ja to znam ;D niestety ja mam tak, ze jak nie zjem to jest mi strasznie niedobrze :(ale nie ważne ile bym zjadła w ciągu dnia i tak jak kładę się spać jestem głodna hahah :D
Ja wcześniej często budziłam się w nocy z głodu teraz już mniej, ale lekarka powiedziała że w nocy jedzenie jak najbardziej wskazane 😄👍
 
Ruszylam się przed 20 i są z sosem:jogurt bałkanski, czosnek, ogoreki kiszone i majo!!!
Spać mi się chce, ale M.jedzie do mnie i czekam na niego!
@magdula36 jak impreza 🥳?
 

Załączniki

  • 20201017_215602.jpg
    20201017_215602.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 44
Mam jeszcze 20 stron do nadgonienia... dziewczyny lecicie z tematami :) wiec powoli zaczynam odpisywać ;)

Moj ma 10 lat i dalej moja przylepa i tulas,do meza tez potrafi sie przytulic ale mniej.Zawsze tez staje w mojej obronie,no chyba ze jest gdzies wielki pajak to wtedy oboje krzyczymy i uciekamy heh
Mój 6-latek to za to przylepa Tatusia! Wie ze Tatuś jest od zadań specjalnych, usypiania i leniuchowania... a mama to dręczy z posiłkami, rehabilitacja, nauką. To się nazywa sprawiedliwy podział ;)

Czy ktoras z was bierze jeszcze dushpaston lub jakas forme luteiny?ja po ostatnim plamieniu pytalam mejlowo jednej lekarki z pl kliniki i mowila zeby brac znowu a jak sie skoncza to przyjsc na wizyte.
Ja nadal na duphastonie, powoli trwa odstawianie - teraz jeszcze przez 18 dni po jednej tabletce, potem wizyta i może już koniec. Na początku brałam luteinę.
Ale u mnie brązowe plamienia jakoś do 10 tygodnia się zdarzały. Teraz jeszcze na badaniach okazało się ze łożysko nisko... wiec większe ryzyko krwawień :/
Nie ma lekko w tej ciąży ;)
 
U nas nie było z tym problemu, nie przeszkadzali mi goście, bo nie byli nachalni. Ostatnio byłam w odwiedzinach u koleżanki, która miała 4-dniowe dziecko. Sami zaprosili, spotkaliśmy się przypadkiem, a że mamy do nich jakieś 200km i rzadko tam bywamy, to skorzystaliśmy z zaproszenia. Byliśmy chwilę, ale zdążyłam się zakochać :-D
Jeśli tobie przeszkadzają odwiedziny, to powiedz w prost, że na razie nie chcesz i dasz znać jak będą mogli wpaść. Najlepiej to bez owijania w bawełnę żeby zrozumieli o co chodzi. Koleżanka miała tez podobna sytuację, że inna kolezanka chciała się zwalić tuż po urodzeniu, a ta jej napisała chciałabym pobyć sama a ona na to jak to sama przecież ty juz nigdy sama nie bedziesz (chodziło ze ma dzieci). Myślę, że goście powinni zrozumieć sytuację i uszanować wasza decyzję.
Ja tam będę miała drzwi otwarte dla gości, a niech się dziecko od razu do "cioć" przyzwyczaja to będę miała gdzie podrzucać [emoji23] żartuje, ale jeśli wszystko będzie ok, to nie mam nic przeciwko odwiedzinom
moja koleżanka zaprosiła mnie bardzo szybko i to uwaga !!! Koniecznie z psem !!! 😁 bo ona uwielbia psy i miałam przyjść z psem i już !!! Później pisała do mnie i przypominała ze tylko koniecznie z psem. Wiec wyszorowalam psa jak mogłam najlepiej i poszliśmy w odwiedziny do niemowlaka 🤷🏻‍♂️😃
 
A wg z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że na ostatniej wizycie pytałam mojego lekarza, czy będę miała z automatu cc, bo jestem krótko po pierwszym cięciu i on mi powiedział, że teraz już nie ma czegoś takiego, że z automatu jest drugie cc, że to lekarz przyjmując podejmuje decyzje, czy będzie cięcie, czy jednak normalny poród...powiem wam, że ja to po przemyśleniach chyba jednak chciałabym chociaż raz spróbować urodzić sama i zobaczyć jak to jest, móc powiedzieć, że urodziłam dziecko, a nie, że je ze mnie wyciągnęli 🙈🙈🤔😊😂
Zawsze mówię, że z synem to poszło na fuksie i tak naprawdę wszystko co związane z porodem mnie ominęło 😝🙈😂 to może warto by było teraz się trochę pomęczyć? 🤔🤔🙈🙈
 
reklama
Do góry