reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Mam pytanie do dziewczyn, które już mają poród/porody za sobą ... czy korzystałyście ze szkoły rodzenia ? Polecacie czy może raczej odradzacie i uważacie, że to niepotrzebne ? Oczywiście w czasie pandemii większość zajęć odbywa się zapewne online, ale ciekawa jestem Waszych opinii czy warto się taką szkołą rodzenia zainteresować :)
Ja w pierwszej ciąży nie chodziłam , a teraz się wybieram [emoji6] po 11latach czuję się jak pierworodka ;)
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn, które już mają poród/porody za sobą ... czy korzystałyście ze szkoły rodzenia ? Polecacie czy może raczej odradzacie i uważacie, że to niepotrzebne ? Oczywiście w czasie pandemii większość zajęć odbywa się zapewne online, ale ciekawa jestem Waszych opinii czy warto się taką szkołą rodzenia zainteresować :)
Ja mialam takie zajecia ze szkoly rodzenia,pare sesji 10 lat temu,bylam z mezem,polozna pokazywala jak sie odbywa porod itp jedyne co zapamietalam to ze mam robic specjalne oddechy a jak przy koncu powie ze mam nie przec z calej sily to wtedy nie przec bo moge sie rozerwac i wtedy tak na spokojnie a nie jak pocisk.Teraz bym juz nie szla,w praniu i tak wychodzi ze sie robi to co kaza i sytuacja zawsze moze sie zmienic
 
Zaktualizowałam listę. Co do wątku zamkniętego, to jeśli do niego kiedys w przyszłości dojdzie, to ja jestem za weryfikacją listy, bo są na niej osoby, które u nas prawie nie piszą. Chodzi mi o to żeby lista, którą tworzę nie była listą osób, które będa w wątku zamkniętym.
Chyba się wkradł jakiś błąd bo wpisałaś u mnie 29.04 zamiast 29.03 😄
Ale generalnie good job 👍😊
 
Zaktualizowałam listę. Co do wątku zamkniętego, to jeśli do niego kiedys w przyszłości dojdzie, to ja jestem za weryfikacją listy, bo są na niej osoby, które u nas prawie nie piszą. Chodzi mi o to żeby lista, którą tworzę nie była listą osób, które będa w wątku zamkniętym.
Dzieki ze sie tym zajmujesz:)
 
A ja właśnie dzisiaj doszłam do wniosku że chyba odczuwam lekki dyskomfort z tym że rośnie mi brzuch,a nie wygląda jeszcze na taki typowo ciążowy. Mąż mi coraz częściej powtarza że coś już się powiększa i coraz bardziej go widać, a przy tym szczypie mnie po biodrach 🤦🏻‍♀️ Mam bardzo wąska talię, a szerokie biodra i każdy tłuszczyk zbiera mi się właśnie na biodrach i na brzuchu. A chyba z racji tego, że w czasie starań i wcześniej byłam cały czas na diecie i walczyłam o lepszą sylwetkę, teraz odczuwam w jakiś sposób dyskomfort. Bardzo się cieszę z maleństwa i nie mogę się doczekać tego stanu kiedy brzusiu już będzie taki typowo ciążowy. Ale na razie wyglądam jakbym za dużo zjadła 🤢 co prawda waga tylko kilogram w górę, ale brzuch zrobił się taki okrągły i wystający na środku.
 
A ja właśnie dzisiaj doszłam do wniosku że chyba odczuwam lekki dyskomfort z tym że rośnie mi brzuch,a nie wygląda jeszcze na taki typowo ciążowy. Mąż mi coraz częściej powtarza że coś już się powiększa i coraz bardziej go widać, a przy tym szczypie mnie po biodrach 🤦🏻‍♀️ Mam bardzo wąska talię, a szerokie biodra i każdy tłuszczyk zbiera mi się właśnie na biodrach i na brzuchu. A chyba z racji tego, że w czasie starań i wcześniej byłam cały czas na diecie i walczyłam o lepszą sylwetkę, teraz odczuwam w jakiś sposób dyskomfort. Bardzo się cieszę z maleństwa i nie mogę się doczekać tego stanu kiedy brzusiu już będzie taki typowo ciążowy. Ale na razie wyglądam jakbym za dużo zjadła 🤢 co prawda waga tylko kilogram w górę, ale brzuch zrobił się taki okrągły i wystający na środku.
Rozumiem co czujesz, mam to samo 🙄 wiem, że wszystko przyjdzie z czasem ale na ten moment serio nie wyglada to urodziwie 😋 u mnie też tylko 1 kg w górę ale brzuszek masakra. Ja chce już taki ładny ciążowy! 🙈
PS. Ja też przed ciąża dieta i ostre trenowanie 😄 a teraz to trenowanie takie średnio na jeża... najchętniej potrenowałabym cardio, ale w ciąży to chyba niewskazane 🤪
 
reklama
Rozumiem co czujesz, mam to samo 🙄 wiem, że wszystko przyjdzie z czasem ale na ten moment serio nie wyglada to urodziwie 😋 u mnie też tylko 1 kg w górę ale brzuszek masakra. Ja chce już taki ładny ciążowy! 🙈
PS. Ja też przed ciąża dieta i ostre trenowanie 😄 a teraz to trenowanie takie średnio na jeża... najchętniej potrzebowałabym cardio, ale w ciąży to chyba niewskazane 🤪
Uff pocieszyłaś mnie że nie tylko ja tak mam. Cieszę się bardzo z tego stanu i absolutnie nie chciałabym go zmienić. Ale jednak gdzieś te myśli i wygląd obecny brzucha wpędzają mnie w dyskomfort 🙊🙈🙉 jeszcze do tego mój mąż, który chociaż nie złośliwie, przypomina mi na każdym kroku że coś mi odstaje 😂
 
Do góry