reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny! Przedstawiam Wam moją 4cm czupakabrę 🥰😍❤ 11tydzien, za 2 tyg prenatalne mam 😊
Patrzcie jaki ma piękny nos moje dziecko 🤣 lekarz aż się zaśmial, mowi, ze piekna kosc nosowa 😁

Na mocz mam antybiotyk, w pochwie infekcji nie mam i martwi go mój pecherz. Mam antybiotyk doustnie i dopochwowo. Za 2 tyg z badaniem moczu, jak nie będzie poprawy, to będą szukać przyczyny.
Endokrynologa mam na środę. O dawce zadecyduje już on. Zobacz załącznik 1177663
Ooo ślicznie 😍
 
reklama
Ja dzis jade po jakieś spodnie czy dresy bo generalnie juz dawno nie próbuje nawet jeansów zeby mnie guzik nie cisnal, chodzę w spodniach z gumką dzis mam nadzieję cos zakupie chociaż nawet po domu wygodnego 😀 a mam 8+3
Chociaż powiem Wam ogladalam dzis zdjęcia i z synem w ciąży na tym etapie bylam 10kilo grubsza niz teraz a brzuszek to mialam pokaźny
Teraz nikt się nie zorientuje a wtedy to mnie puszczali w kolejkach 😅
 
Ostatnia edycja:
Ja się witam dzisiaj witam z Wami w 12+0! 🤗
Dzisiaj w nocy miałam koszmary związane z prenatalnym badaniem, które mam już za 4 dni! 😱 cała noc mi się śniło, że nie mogłam dojechać na miejsce, w końcu się spóźniłam, na miejscu się okazało że jest gigantyczna kolejka do gabinetu, a ja musiałam wracać do pracy, błagałam doktora żeby mnie przyjął, a on mi odmówił bo to moja wina że się spóźniłam ehhh... Koniec końców do badania nie doszło a ja zostałam sama w jeszcze większym stresie 🙈 zaczynaja mi się koszmary ciążowe, jak dwa lata temu przedślubne, a koniec końców wszystko wyszło na TIP TOP, wiec mam nadzieje, że tak samo będzie w tym przypadku 😊
Gratuluje dzisiejszych udanych wizyt i życzę powodzenia w nadchodzących! 😘
 
Szok.. Całe szczęście że dzidzia zdrowa to najważniejsze...
Oczywiście, że tak. Dlatego teraz sama mam cykora jak pójdę na badania. Ja jestem z tych pechowych osób, zawsze mi się zgubią gdzieś moje badania, albo coś. Kiedyś poszłam po receptę do gina, a położna kazała zostać bo mam złe wyniki cytologii, że znaleźli komórki rakowe. Wyobraż sobie miałam 22 lata i jakbym w pysk dostała...Czekałam na lekarza, cała zaryczana, a lekarz wita mnie z uśmiechem, wręcza receptę, mówię ale co z tymi komórkami rakowymi?? A On na to, jakimi? Przecież Pani ma jakąs drobną nfekcję, tu jest antybiotyk i będzie dobrze....
i jeszcze kilka miałam takich przypadków, więc boję, że teraz też mnie mogą jakoś zdołować, a okaże się, że będzie wszytsko dobrze :D bo tak będzie przecież :D
 
Oczywiście, że tak. Dlatego teraz sama mam cykora jak pójdę na badania. Ja jestem z tych pechowych osób, zawsze mi się zgubią gdzieś moje badania, albo coś. Kiedyś poszłam po receptę do gina, a położna kazała zostać bo mam złe wyniki cytologii, że znaleźli komórki rakowe. Wyobraż sobie miałam 22 lata i jakbym w pysk dostała...Czekałam na lekarza, cała zaryczana, a lekarz wita mnie z uśmiechem, wręcza receptę, mówię ale co z tymi komórkami rakowymi?? A On na to, jakimi? Przecież Pani ma jakąs drobną nfekcję, tu jest antybiotyk i będzie dobrze....
i jeszcze kilka miałam takich przypadków, więc boję, że teraz też mnie mogą jakoś zdołować, a okaże się, że będzie wszytsko dobrze :D bo tak będzie przecież :D
Nie może być inaczej... 😊
 
Oczywiście, że tak. Dlatego teraz sama mam cykora jak pójdę na badania. Ja jestem z tych pechowych osób, zawsze mi się zgubią gdzieś moje badania, albo coś. Kiedyś poszłam po receptę do gina, a położna kazała zostać bo mam złe wyniki cytologii, że znaleźli komórki rakowe. Wyobraż sobie miałam 22 lata i jakbym w pysk dostała...Czekałam na lekarza, cała zaryczana, a lekarz wita mnie z uśmiechem, wręcza receptę, mówię ale co z tymi komórkami rakowymi?? A On na to, jakimi? Przecież Pani ma jakąs drobną nfekcję, tu jest antybiotyk i będzie dobrze....
i jeszcze kilka miałam takich przypadków, więc boję, że teraz też mnie mogą jakoś zdołować, a okaże się, że będzie wszytsko dobrze :D bo tak będzie przecież :D
Kilkanaście stron temu tez pisalam o znajomej której prenatalne wyszły zle, dziecko z zespolem downa i proponowali by usunac, dziewczynka ma rok ma sie dobrze i jest zdrowa jak ryba
 
reklama
@emilka3210 - kiedy dowiedziałaś się, że spodziewasz się bliźniaków? Nie martw się, wynik w normie, to wynik w normie :)

@Patii_666 - mnie brzuch wyskoczył w 5 tc.... biorąc pod uwagę, że w pierwszej i drugiej ciąży brzuch był niewidoczny aż do 13 tc to czuję się z tym dziwnie. No i jeszcze lekarz badając mnie na fotelu stwierdził, że macicę mam taką jak na bliźniaki... No ale na usg bliźniak się nie pokazał, więc nie wiem co o tym myśleć.

My mieszkaliśmy na 3 pokojach 62 metry. To był koszmar. Troje dzieci i my, do tego mąż pracujący zdalnie. Mieszkanie było ładne, ale nieustawne, a my nigdy nie sądziliśmy, że z trójką dzieci zamieszkamy i źle rozplanowaliśmy pokoje. Chcieliśmy kupić większe mieszkanie, ale ceny u nas powalały. Ostatecznie stwierdziliśmy, że lepiej wziąć większy kredyt i się budować. Działki odpowiedniej nie znaleźliśmy, zaczęliśmy szukać domu i kupiliśmy w bardzo okazyjnej cenie, bo w drodze licytacji komorniczej. Remont trwał długo, ale wreszcie mieszkamy na swoim. Życie w domu a w mieszkaniu to inny komfort. Jeszcze pełno pracy przed nami, widmo 26 lat spłacania rat... Ale nie żałuję.
Jak to mowia dom to skarbonka, remont domu kosztuje i duzo pieniążków i nerwow i czasu :)
 
Do góry