Kwietniowe mamy 2021

[mama.Antosia]

Ja też ja też mam 24 usg pierwsze a powiedz ile synek ma lat?

27 sierpnia skończy roczek chcieliśmy starac się po roczku ale podeszłam z mężem jakoś tak na luzie do tematu i wcześniej się udało

 

[CzarnaMama]

Kobieto, ale Ty się stresujesz wymiotami, których jeszcze nawet nie masz i nie wiadomo, czy będziesz mieć, a nie robisz nic z silnymi bólami brzucha! Silne bóle brzucha nie są normalne i nie zdziw się, jak czekając na usg stracisz ciąże, bo nic z tym nie robisz, a martwisz się pierdołami!

Kurcze, wiem, że się denerwujesz,ale dla mnie to jest coś nowego.
Poszłam do lekarza, żeby mi coś podpowiedział,ale nic się nie dowiedziałam. Spytał,czy boli mnie brzuch i tyle. Nic,że dobrze,czy źle. Potem każdy na forum pisał,żeby nie iść wcześniej niż 7/8,więc sobie ustaliłam wizytę w 7tc. Nie wiem,co jest normą,a co nie. Może ja uważam to za silne skurcze, a tak na prawdę dla lekarza będzie to zwykła rozciągająca się macica? Nie wiem tego, po prostu dla mnie wszystko jest nowe!
Mam ogólnie bardzo bardzo niski próg bólu - zwykła miesiączka mnie wykańcza, chociaż ból oceniam na 4/10. Te bóle też są w takiej granicy,ale występują tylko w nocy.
Od 2 dni czuję się w południe wręcz wyśmienicie i nie wiem,czy to jest kwestia,że już mi wszystko przeszło, czy się coś dzieje.
Ja się uczę, to moja 1 ciąża, może jest w porządku, a ja przesadzam, nie wiem tego.

 

[Sechmet]

27 sierpnia skończy roczek chcieliśmy starac się po roczku ale podeszłam z mężem jakoś tak na luzie do tematu i wcześniej się udało

Ale super! Taka mała różnica! Moj synek ma 15 miesięcy, też chcieliśmy taką małą różnice właśnie i bardzo szybko się udalo od momentu starań.

 

[M_P_90]

Kurcze, wiem, że się denerwujesz,ale dla mnie to jest coś nowego.
Poszłam do lekarza, żeby mi coś podpowiedział,ale nic się nie dowiedziałam. Spytał,czy boli mnie brzuch i tyle. Nic,że dobrze,czy źle. Potem każdy na forum pisał,żeby nie iść wcześniej niż 7/8,więc sobie ustaliłam wizytę w 7tc. Nie wiem,co jest normą,a co nie. Może ja uważam to za silne skurcze, a tak na prawdę dla lekarza będzie to zwykła rozciągająca się macica? Nie wiem tego, po prostu dla mnie wszystko jest nowe!
Mam ogólnie bardzo bardzo niski próg bólu - zwykła miesiączka mnie wykańcza, chociaż ból oceniam na 4/10. Te bóle też są w takiej granicy,ale występują tylko w nocy.
Od 2 dni czuję się w południe wręcz wyśmienicie i nie wiem,czy to jest kwestia,że już mi wszystko przeszło, czy się coś dzieje.
Ja się uczę, to moja 1 ciąża, może jest w porządku, a ja przesadzam, nie wiem tego.

I to mnie dziwi, że to Twoja pierwsza ciąża i mimo tego nic nie robisz! Ja plamiłam w pierwszej ciąży i zaraz jechałam do poradni sprawdzić, czy wszystko ok! Jak bolało mnie krocze tak, że nie mogłam chodzić też zaraz na IP jechałam i dobrze, bo okazało się, że dziecko ma bardzo nisko główkę i trzeba się oszczędzać przez jakiś czas! Wizyt u lekarza to nie zliczę ile miałam, bo się martwiłam jak coś było nie tak! Jak zaczęłam ronić to zaraz tel do lekarza i co możemy zrobić, żeby uratować ciąże - niestety się nie udało, ale nie mogłam sobie niczego zarzucić, że nic nie zrobiłam, bo zrobiłam wszystko co mogłam! I to była moja pierwsza ciąża i pierwsze poronienie

 

[mama.Antosia]

Według apki mam 6+1 czyli nie wiem który ale powiem ze z dnia na dzień jest tregedia, już się właśnie Zaopatrzylam w cole, imbir, herbatę z imbirem,rennie, mam takie mdłości że szok, od jedzenia mnie odrzuca, jak myślę że mam robić obiad to mi się rzygać chce.. boję się co będzie dalej a za tydzień lecimy na chrzciny do pl więc bedzie masakra.. Jakbym teraz pracowała to w tej cisxy bym raz dwa zeszła...

Ja w poprzedniej ciąży z synkiem miałam mdłości i wymioty od 6 tc do 5 miesiąca, jadlam praktycznie tylko suche bułki nic niestety nie pomagało a jak już to na chwile. Teraz póki co czuje się dobrze poza brakiem apetytu nawet woda mi nie smakuje, ale tak po cichu sobie myślę może będzie dziewczynka skoro na chłopca tak mnie męczyło

 

[Kaarcia]

Kurcze, wiem, że się denerwujesz,ale dla mnie to jest coś nowego.
Poszłam do lekarza, żeby mi coś podpowiedział,ale nic się nie dowiedziałam. Spytał,czy boli mnie brzuch i tyle. Nic,że dobrze,czy źle. Potem każdy na forum pisał,żeby nie iść wcześniej niż 7/8,więc sobie ustaliłam wizytę w 7tc. Nie wiem,co jest normą,a co nie. Może ja uważam to za silne skurcze, a tak na prawdę dla lekarza będzie to zwykła rozciągająca się macica? Nie wiem tego, po prostu dla mnie wszystko jest nowe!
Mam ogólnie bardzo bardzo niski próg bólu - zwykła miesiączka mnie wykańcza, chociaż ból oceniam na 4/10. Te bóle też są w takiej granicy,ale występują tylko w nocy.
Od 2 dni czuję się w południe wręcz wyśmienicie i nie wiem,czy to jest kwestia,że już mi wszystko przeszło, czy się coś dzieje.
Ja się uczę, to moja 1 ciąża, może jest w porządku, a ja przesadzam, nie wiem tego.

To jesli nie możesz sie zebrać do lekarza to może chociaż zrob te wyniki beta hcg? Nie wiem czy bol, który nie daje Ci spac mógłby być przesadzony... skoro boli tak, ze spac nie możesz to znaczy, ze boli mocno i można sie wystraszyć. Ja miesiąc temu miałam wczesne poronienie i właśnie bol, który nie dawał mi spac. Jedynie faktem jest, ze jednoczenie mocno krwawiłam ze skrzepami

 

[Loli05]

Hej dziewczyny, czy któraś tez tak miała ? Otóż tydzień temu byłam u ginekologa bo wg moich wyliczeń był wtedy około 5 lu 6 tydzień, na usg okazało się ze Pani ginekolog widziała sam pęcherzyk z ciałkiem żółtym Z zarysem zarodka, mówi ze to dobiera 4 tydzień i ze muszę spokojnie czekać i żebym przyszła do niej Za tydzień. Tak tez zrobiłam po tygodniu znowu się udałam z myślą ze może już usłyszę serduszko, a Pani doktor znowu to samo, ze jeszcze za wcześnie i ze spokojnie mam czekać ze widać zarys zarodka. I teraz mnie umówiła dopiero na początek września. Pytanie moje ile mam czekać na zarodek ? Jak myślicie kiedy będzie serduszko ? Strasznie się boje bo miesiąc temu poroniłam samoistnie, ale wtedy nie było nawet pęcherzyka ciążowego. Także jestem dobrej myśli.

Ja tylko napisze moje doswiadczenie,ale podkreslam ze tak bylo u mnie.
U mnie bylo tak ze zawsze byly jakies rozjazdy w datach,ciaza sie rozwijala za wolno,niby te 2 tygodnie moga byc roznicy,ale u mnie to nie byl dobry znak,pojawilo sie wkoncu serce i bilo ladnie a 2 dni pozniej przestalo.Ale znam laske z tego forum co tez miala 2 tyg roznicy i wszsytko ok,pozniej nadgonilo dziecko

 

[M_P_90]

27 sierpnia skończy roczek chcieliśmy starac się po roczku ale podeszłam z mężem jakoś tak na luzie do tematu i wcześniej się udało

A to mój 2 października skończy rok i też chcialiśmy szybko drugiego bobaska no i się udało

 

[Patii_666]

Ja w poprzedniej ciąży z synkiem miałam mdłości i wymioty od 6 tc do 5 miesiąca, jadlam praktycznie tylko suche bułki nic niestety nie pomagało a jak już to na chwile. Teraz póki co czuje się dobrze poza brakiem apetytu nawet woda mi nie smakuje, ale tak po cichu sobie myślę może będzie dziewczynka skoro na chłopca tak mnie męczyło

A widzisz u mnie na odwrót, ciąża z synem bezobjawowa całe 9msc a w drugiej już od początku... Więc też się nastawiam na dziewczynke

 

[CzarnaMama]

To jesli nie możesz sie zebrać do lekarza to może chociaż zrob te wyniki beta hcg? Nie wiem czy bol, który nie daje Ci spac mógłby być przesadzony... skoro boli tak, ze spac nie możesz to znaczy, ze boli mocno i można sie wystraszyć. Ja miesiąc temu miałam wczesne poronienie i właśnie bol, który nie dawał mi spac. Jedynie faktem jest, ze jednoczenie mocno krwawiłam ze skrzepami

Masz rację, zrobię chociaż te betaHCG